Zauważyłem, że przez posty przewija się co jakiś czas problem nadmiernych potów.
Chciałbym Was zapytać czy ten objaw występuje w Waszym przypadku w związku z chorobą czy tylko w czasie sterydoterapii?
U mnie ma związek z leczeniem - odkąd biorę encorton, z byle powodu jestem mokry. Nawet teraz, jak jest zimno. Latem to w ogóle był koszmar...
We wrześniu byłem na weselu siostry i niestety nie dało się tego ominąć. Lampka szampana plus gorący rosół i pływałem.
Moja ciocia podsunęła mi pomysł: herbatka z szałwii 3x dziennie do picia. Podobno skuteczny.
Jakoś do tej pory nie potrafię się zmobilizować. Nie przepadam za wlewaniem w siebie ziółek.
Może ktoś próbował?