Sarkoidoza

Witam,
w marcu dowiedziałam się, że prawdopodobnie będę chora na sarkoidozę. Diagnoza trwała 4 miesiące, cztery miesiące niepewności, podczas których profilaktycznie: zmieniłam dietę - tj. wyeliminowałam mleko i przetwory mleczne, unikałam słońca, ale nieprzesadnie i zmniejszyłam wysiłek fizyczny. Wszystko to z zalecenia pani Doktor. Po mediastinoskopii nie było już wątpliwości, że to sarkoidoza. W sierpniu miałam pierwszą kontrolę, choroba się lekko cofa, co jest niebywałą ulgą, narazie obejdzie się bez sterydów chociaż płuca wciąż są całe zajęte. Dopiero zaczynam się przyzwyczajać do sarkoidozy. Ta choroba to dla mnie wielka niewiadoma, nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, więc najwyższa pora aby to zmienić, stąd moja obecność na forum.

To tyle o mnie, witam i pozdrawiam wszystkich:),

kerus

Witamy serdecznie na forum i zapraszamy do nas ,,
napisałaś:
Ta choroba to dla mnie wielka niewiadoma-dla nas równierz
tak więc nie czuj się osamotniona
Wszyscy uczymy się z nią życ i staramy sie aby było w miare OK

Ciesze się że choroba ,powoli sie cofa i życze ci żeby wszystko wróciło do normy .
trzymaj sie Kerus i pisz z nami
pozdrawiam basia

Witaj kerus w Naszej Sarkolandii.Roznie to znamy bywa,ale razem dajemy rade.Zostan ,wiec z Nami i wspolnymi silami damy rade .