Paweł pisze:Jestem z południowo wschodniej części Polski tj. województwa świętokrzyskiego. Miałem robione rtg, lecz nic na nim nie stwierdzono.
Witaj Pawle
Oczywiście brak zmian w obrazie RTG niczego jeszcze nie przesądza, ale dalej piszesz że:
Ponad rok temu miałem przypadki duszności, której to towarzyszył "pulsujący" ból w okolicach mostka.
W sarkoidozie nie ma przypadkowych duszności, jeżeli już się pojawią, to mają charakter przewlekły, pojawia się kaszel, męczliwość, np przy wchodzeniu po schodach, i co najistotniejsze, wówczas na rtg coś widać, bo sarkoidoza ma to do siebie, że gdy pojawiają się objawy ze strony układu oddechowego, to zmiany w płucach są już dosyć rozległe.
Po za tym mam w okolicach pachwin łatwo wyczuwalne guzy "kulki" o wielkości ok 0,5 cm.
Te kulki to węzły chłonne i tylko lekarz jest w stanie stwierdzić czy są zmienione chorobowo, bo że tam się znajdują to nic dziwnego, każdy je tam ma, a 0,5cm to normalny rozmiar.
Pod okiem tj. w miejscu przylegania okularów (tak jak w opisie sarkoidozy) mam widoczne naczyńka krwionośne.
Pawle, czytałem chyba wszystkie opisy i nie kojarzę takiego objawu. Może masz na myśli toczeń odmrozinowy?
Mam zaburzenia gospodarki wapniowej.
Jakiego typu?
Bóle stawów i ogólnie problemy ze stawami.
Bóle stawów mogą być objawem bardzo różnych chorób. Ich lista jest bardzo długa.
Robiłem badania, (odczynik Waler- Rose) które początkowo wychodziły dodatnie, później wątpliwy. Podobno sarkoidoza właśnie fałszuje te odczynniki (chorób autoimmunologicznych)
No właśnie podobno, nie wiem skąd masz takie wiadomości. Sarkoidoza daje fałszywie ujemny wynik w próbie tuberkulinowej (gruźliczej). O innych zafałszowaniach nie słyszałem.
Ogólnie przez dwa lata, choroba wydaje się przemieszczać tj. zmieniać ogniska. Nigdy nie miałem problemu z oczami, teraz często narzekam na pogorszenie wzroku, suchość i bóle oczu. Kiedy poszedłem do laryngologa wykryto u mnie gronkowca. Dostałem szczepionkę w formie tabletek z osłabionymi bakteriami. Po wybraniu listka tych tabletek zorientowałem się że ślinianki m in. podjęzykowa spuchły i kiedy przejeżdżam po nich językiem czuje jak by były "nabite" co prawdopodobnie jest spowodowane nadmierną reakcją obronną organizmu na bakterie. Naprawdę za dużo czasu poświęciłem na dojście do tego co mi dolega, żeby móc przyjąć do wiadomości że się mylę. Mylą jak na razie się lekarze z którymi mam do czynienia, dlatego proszę o pomoc.
Sarkoidoza się nie przemieszcza, nie wiem jak ci to wytłumaczyć, to choroba wielonarządowa, co znaczy tyle, że może zajmować rożne narządy, ale nie w ten sposób, ze skacze sobie z płuc na oczy, a potem na wątrobę. Sarkoidoza to coś w rodzaju wewnętrznej wysypki, najpierw (najczęściej) pojawiają się małe ogniska w płucach i powiększają się węzły chłonne śródpiersia, potem dochodzą zmiany w wątrobie, śledzionie i innych narządach, pojawiają się zmiany w górnych drogach oddechowych, choroba się rozprzestrzenia. Nie skacze.
Nie wiem co ci dolega. Typowych objawów sarkoidozy nie masz. Dwa, trzy objawy to za mało, od tego do takiej diagnozy bardzo daleka droga.
Z oczami idź do okulisty, wyjaśnij to, czasem wystarczą krople do oczu i trochę odpoczynku od komputera.
Bóle stawów, już pisałem, ich przyczyną może być cała lista chorób, w tym rzs, choroby tkanki łącznej, autoimmunologiczne itd. Zajrzyj na
forum tocznia, oni zajmują się taką tematyką szerzej i mają bardzo dużą wiedzę.
Pozdrawiam