Witam Sarkopozytywnych!

Masz ochotę się przywitać? Nie krępuj się :)

Witam Sarkopozytywnych!

Postautor: KRISS30 » 22 maja 2007, 20:59

Witam Wszystkich!.
Mam na imię Krzysztof (30l.) - jestem z Gdańska. Miesiąc temu usłyszałem nazwę tej choroby i wogóle dowieziałem się, że takie coś istnieje.
Znajoma ze szpitala po prześwietlniu RTG płuc potwierdziła przypuszczenia reumatologa.
Po przeswietleniu jechalem do pracy i pierwsze co tam zrobiłem to wpisałem na wyszukiwarce SARKOIDOZA. A tam na górze hasło - SAROKIDOZA - Czy to wyrok?
Trochę straciłem humor i mnie to przybiło. Jednak gdy zadzwoniłem do reumatologa (oczywiście prywatnie) powiedział, ze raczej no najlepsza wiadomos, bo moglo być gorzej.
Ze zdjeciem RTG i innymi badaniami krwi i moczu trafilem na druga wizytę. Wówczas miałem juz tak napuchniete kostki, ze ledwo chodzilem. Po rozmowie, wyjasnieniach podjelismy decyzje, ze dostane zastrzyki (tzw. blokady) z jakiegos sterydu. Nastepnego dnia opuchlizna schodziła.
Dzisiaj mialem kolejna wizyte i zastrzyki bo znowu zaczęły puchnąć kostki..... Dostełem tez skierowanie do poradni sarkoidozy przy Akademii Medycznej w Gdańsku. Mam nadzieję, że tam jakoś pomagają. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia lub informacje na temat tej poradni?
Mam I stopień choroby.
Pozdrawiam wszystkich!!!.
P.S.: Ciesze się, że jest taka stronka. Najgorzej to chorować samemu i bez wiedzy o chorobie.
Zawsze na fali
KRISS30
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 28
Rejestracja: 22 maja 2007, 20:27


Re: Witam Sarkopozytywnych!

Postautor: Renata » 22 maja 2007, 21:24

KRISS30 pisze:Mam na imię Krzysztof (30l.) - jestem z Gdańska.

Witaj nam witaj Krzysiu, pierwszy stopień to właściwie zdrowie, ale możesz a nawet powinieneś już do nas zaglądać, bo my wsparcia zdrowych potrzebujemy, może coś na nas spłynie z tego zdrowia, oj zdało by się zdało. A kysz, miałam witać, a ja ostanio narzekam cuś, ale to przejściowe. :oops:
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: Haniula1010 » 23 maja 2007, 00:53

Masz rację Krzyś,najgorzej martwić się i chorować w samotności. Gdy jeszcze do tego dorzucić brak informacji o chorobie- to już całkowita masakra. Na szczęście istnieje jeszcze nasza stronka... :wink:
Witaj więc wśród swoich -mniej lub bardziej "zaawansowanych" w chorobie- pobratymców :lol: i oczywiście udzielaj literacko jak najczęściej :wink:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: romanek » 25 maja 2007, 16:43

samemu niesamemu... czy ja wiem... lepiej gorzej... komu czemu...

co ja dupce...


znaczy ten tego :) witaj nam nowy kolego i wogole :P niczym sie nieprzejmuj, chowaj sie przed sloncem i zbytnim wspolczuciem otoczenia, potrafi zabic :P

:]
Mam nowy plan, kupie sobie łopatę i zakopie się sam

RoMANek
Awatar użytkownika
romanek
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 222
Rejestracja: 27 lutego 2007, 11:20
Lokalizacja: Katowice


Postautor: Renata » 25 maja 2007, 22:00

Romanek olaboga brzydkie słowa :nonono: , toż tu dzieci zaglądają i kobiety też w większości nie gustują, przecież masz bogaty :P
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: Tilien » 26 maja 2007, 08:12

Cześć Krzysztofie!
Witamy Cię w skromnych progach.
Tak sie właśnie zastanawiałam, czemu mnie w tym temacie jeszcze nie było. :shock:

Romanek, mnie tam osobiście lepiej. :wink:
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36




Wróć do Welcome:)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości

cron