Strona 1 z 1

:)

Post: 19 marca 2019, 15:57
autor: JaPatusia
Hej,
Jestem Patrycja :) Postanowiłam dołączyć do Was by lepiej poznać/zrozumieć chorobę na którą cierpi mój mąż.
Chorobę zdiagnozowano u męża latem 2018, zaledwie kilka miesięcy po urodzeniu naszego synka. Do zeszłego tygodnia mieliśmy cichą nadzieję, że choroba nie będzie postępować i docelowo zniknie w przeciągu 2 lat (taką opcję przedstawił lekarz). Niestety w zeszłym tygodniu dostaliśmy nowe wyniki TK i niestety zmiany w płucach się powiększyły i widać obecnie na pewno włóknienie.
Nie będę ukrywać że mąż jest przybity i niezbyt optymistycznie nastawiony.
Mam nadzieję dowiedzieć się czegoś więcej od Was by móc go lepiej wspierać :)
Pozdrawiam z Trójmiasta!

Re: :)

Post: 19 marca 2019, 17:04
autor: Robert
Witaj Patrycjo
Nie ma powodu do wpadania w depresję, przed mężem jest jeszcze możliwość leczenia i powrotu do zdrowia. Większość z nas funkcjonuje i żyje normalnie.

Re: :)

Post: 20 marca 2019, 11:15
autor: Jurek
Patrycjo, moja żona znalazła mi to Forum,
dzięki temu dostarczyła mi mega wsparcia,
tak potrzebnego każdego dnia.
Bardzo wiele osób radzi sobie bardzo dobrze, pomimo S.
Warto szukać informacji jak się dopasować do życia w nowej sytuacji.
Czytanie pomaga a pisanie jest też dobra formą odstresowania.
Życzę dużo stałej porcji optymizmu dla Was :-)
Czytajcie i piszcie :-)

Re: :)

Post: 24 marca 2019, 07:21
autor: Barbara
Witaj Patrycjo :bukiet: zapraszamy do nas na forum -czytaj ,zadaj pytania ,wyciągaj wnioski ;)
ale przede wszystkim -myśl pozytywnie :serducho:
stres to nasz wróg -pozytywne myślenie to lekarstwo (oczywiście leczymy się też farmakologicznie jeżeli jest taka konieczność ;) )
dobrze jest wykluczyć też inne choroby i należy dbać o siebie :serducho:
Sarkoidoza,, to choroba o wielu twarzach,, każda Historia jest inna, ale bardzo często zmiany cofają się i pozostają tylko kontrolne badania u specjalistów ...i takiej sarko życzę twojemu mężowi :serducho:

Trzymaj się i bądż dobrej myśli :serducho: pozdrawiam Basia ;)

Re: :)

Post: 25 marca 2019, 08:38
autor: Tom_Lca
Mąż pracuje może w jakimś środowisku, gdzie ma styczność z chemią, zapyleniem itp. ?
Brał czy bierze jakieś leki ?