Witam bardzo serdecznie
: 28 kwietnia 2008, 11:22
Dobiega końca czwarty miesiąc mojego chorowania. Troszeczkę się już uspokoiłam, chociaż nadal bardzo się boję. Codziennie odwiedzam tę stronę kilka razy i "nabieram ducha". Może wkrótce opiszę moją historię, a dzisiaj dołączam uśmiech dla Wszystkich Sarkoludków!
Marysia
Marysia