Witam serdecznie, mam 35 lat . 4 lata temu miałam ostrą postać sarkoidozy. trafiłam na diagnostykę do szpitala i dowiedziałam się wtedy właśnie o chorobie. Do tego mój brat choruje na sarkoidozę od ponad 10 lat. Ma postać niestety przewlekłą...Chcę wiedzieć o tej chorobie jaknajwięcej, dlatego będę śledziłą forum.
Witaj Sarkodko! Opowiedz nam więcej o tych czterech latach. Czy dolegliwości u Ciebie ustąpiły? Jaki jest przebieg choroby u Twojego brata? Może on też do nas dołączy?
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Marysia
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
Witam serdecznie , życze duzo zdrowia ,trzymajcie sie i piszcie jak najwiecej ..
Pozdrawiam Basia .
Mysle ze i my nauczymy sie od was =jak sobie radzić ! z sarko !
Uśmiech dla was ,,
Modlitwa chorego. Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego. Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli . Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę
Trzeba się uśmiechać!!! bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)