witam wszystkich

Masz ochotę się przywitać? Nie krępuj się :)

Postautor: mamaAdama » 03 listopada 2008, 12:30

Jurek
ja właśnie wyszłam z Płockiej tydzień temu i nawet nie kazali mi się zgłosić do przyszpitalnej poradni...wypuścili ze stanami podgorączkowymi i antybiotykiem na zlikwidowanie E.coli, ropy i innych stanów zapalnych w płucach. Niepotrzebne mi są badania do pracy, bo jestem zatrudniona, poza tym w instytucie mnie przebadali, mi chodzi o to, że półtora miesiąca stresu, głupich myśli łącznie z myślami, że to może martwica (takie sine nogi miałam) i utną mi nogi, wstawanie z pomocą męża, półtora miesiąca z rumieniem, który nadal jest i nie chce zejść, 7 kilo poszło w diabły, a wg nich jest to na tyle lekki stan, że wystarczy jak się zgłoszę za 3 miesiące. A przez ten czas mam być bez opieki? Trochę to dla mnie dziwne. Jak w ogóle cała ta choroba, dlatego ciągle bredzę jak potłuczona.

Wiecie...boję się powrotu do pracy. Straciłam poczucie czasu, nie wiem, kiedy przeleciał październik, dopiero gdy czas przestawialiśmy, zrozumiałam, że miesiąc się kończy, a ja nie wiem, kiedy się zaczął. Boję się tych zaległości w pracy, tego, że tyle spraw już nie nadrobię, że nie będę w stanie sprostać wszystkiemu, co na mnie czeka.
Z pewnej siebie osoby, przebojowej w 2 miesiące zrobiłam się płaczliwa i drażliwa. Może to leki, stres, ale kiedy wrócę do normy? Na swoje normalne tory..?
podejrzenie sarko, tylko i aż :)
mamaAdama
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 8
Rejestracja: 27 października 2008, 16:07


Postautor: maria » 03 listopada 2008, 13:33

Witaj w naszym gronie!
Absolutnie powinnaś otrzymać dalsze zwolnienie. Złe samopoczucie potęguje stres, a to znowu nasila zmiany chorobowe. Ja byłam w sumie 4 miesiące na zwolnieniu i właściwie wróciłam na własne żądanie. Po dwóch miesiącach pracy miałam ponad miesiąc urlopu. Teraz pracuję, ale nadal czuję się słabo i nie wiem czy już kiedykoklwiek będzie lepiej.
Po wypisaniu ze szpitala do kontroli miałam się zgłosić po miesiącu. Nikt jednak moim złym samopoczuciem i licznymi dolegliwościami się nie przejmował. Sprawdzają tylko stan płuc oraz krew i mocz.
Walcz o siebie!!!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Marysia
maria
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 578
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:58
Lokalizacja: Kraków


Postautor: agga » 03 listopada 2008, 13:34

Witaj, Aniu:)
Jak rozumiem, masz kontrole u pulmonologa za 3 miesiące?? To jest raczej normalny termin, czejkają po prostu, czy choroba sama się cofnie, jakie będziesz miała wyniki po tym czasie. Ja w takim stanie, jak Ty obecnie jesteś,nie miałam żadnego problemu z uzyskaniem zwolnienia od mojej pulmonolog bądź rodzinnego. Łącznie chorowałam prawie 6 miesięcy i do pracy wróciłam na własną prośbę, choć proponowano mi świadczenie z ZUS. Szczerze mówiąc nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale to inna kwestia.
Też się bałam, że mi nogi utną albo wyląduję na wózku, bo nie mogłam chodzić ani samodzielnie się poruszać , byłam cała popuchnięta i obolała. Od początku chorobvy minęło już ponad 1,5 roku, a nadal nie wróciłam na swoje tory... Zaliczam kolejne wizyty, kolejnych lekarzy i tak to leci :)
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: kiwior » 03 listopada 2008, 22:24

Witajcie dziewczeta Ewans i Mama Adama.Pozdrawiam buziaczki.Lidka
kiwior
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 333
Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 22:10
Lokalizacja: tarnow-malopolska


Postautor: Jurek » 03 listopada 2008, 23:45

MamoAdama, pisząc o Płockiej i patrząc skąd jesteś przeszło mi przez myśl, że ameryki nie odkryje :( , ale czasem łudzę się że coś pomogę :oops: na forum Płocka ma dobra opinię ( zdarzały się i negatywne). Są sprawy , które przerastają moje poczucie sprawiedliwości :( :( :( to co piszesz to wg mnie powinnaś być inaczej traktowana, :-( Z badaniami kontrolnymi się nie rozumiemy, ja inaczej nie potrafię tego sformułować - Ten sam typ badan przeprowadza lekarz: 1)do przyjęcia do pracy ,2) okresowo, 3) kontrolne{ po 30 dniach chorobowego.., więcej na stronie e-gospodarka } np. po zwolnieniu chorobowym. Nie chcę Cię denerwować, jak umiem szukam rozwiązania, ... Mnie przez 6miesięcy (w sumie 9) prowadził na L4 lekarz rodzinny. Świat się strasznie zmienił :? :(
pozdrawiam
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Evas » 08 grudnia 2008, 17:29

Witam!
Właśnie odebrałam wynik z TK!!!! Wyraźna redukcja wielkości zmian węzlowych w przestrzeni loży VCS i okna aortalno-płucnego.Wyraźna redukcja wielkości zmian węzłowych grup oskrzelowych i oskrzelowo-płucnych obu wnęk.Żeby jeszcze stawy przestały boleć i będzie ok !!
Gorąco pozdrawiam
Słodki, słony, kwaśny albo gorzki - życie musi mieć smak!
OM MANI PADME HUNG
Awatar użytkownika
Evas
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 45
Rejestracja: 20 czerwca 2008, 13:14


Postautor: maria » 08 grudnia 2008, 19:50

Gratuluję!!! To jeszcze nie koniec, ale nadzieja, ze będzie dobrze. Życzę Ci tego z całego serca!
Marysia
maria
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 578
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:58
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Haniula1010 » 08 grudnia 2008, 20:47

Witaj :)
Najwyraźniej wszystko zmierza w dobrym kierunku. Trzymaj się . Pozdrawiam :)
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Jurek » 08 grudnia 2008, 21:03

No , są powody do zadowolenia , super :)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Barbara » 08 grudnia 2008, 21:30

Super :) ciesze sie ,,,zycze całkowitego powrotu do zdrowia :D
trzymaj sie :D ,pozdrawiam Basia . :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Evas » 09 grudnia 2008, 08:20

Witajcie !!
Bardzo wam dziękuję ,bardzo się cieszę :-)
Wszystkim życzę dużo zdrowia i uszy do góry musi być dobrze !!!!!!
Słodki, słony, kwaśny albo gorzki - życie musi mieć smak!
OM MANI PADME HUNG
Awatar użytkownika
Evas
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 45
Rejestracja: 20 czerwca 2008, 13:14


Postautor: mamaAdama » 09 grudnia 2008, 14:24

Witajcie kochani
wybaczcie milczenie, ale jakoś nie mogę się ogarnąć. Ale w tym pozytywnym znaczeniu. Chodzę do pracy i choć początki były trudne, dwa dni płakałam, w co mam ręce włożyć najpierw, ale chciałam szybko wdrożyć się i o szpitalach zapomnieć.
Dziś mam się dobrze, a najważniejsze jest to, że ...chodzę na wysokich obcasach i moje jeszcze 2 miesiące temu opuchniete, sine stawy dzielnie to znoszą :D i tak jak pisałam Ewuni - im wyższe obcasy, tym lepsze moje samopoczucie.
Może to zuchwałe, ale chorobie gram na nosie, tańczę, ganiam i chcę życ normalnie.
Może pomyślicie, że za szybko, że nie powinnam, ale czuję się dobrze i chcę z tego korzystać...dopóki mnie znów nie połamie :-)
A mój szef powiedział, że podziwia mnie za twardy charakter, że z takiego doła i takiego stanu się tak szybko podniosłam, że ceni bardzo u mnie tę cechę. Miłe, nie? Kurczę, jak nie szef...
podejrzenie sarko, tylko i aż :)
mamaAdama
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 8
Rejestracja: 27 października 2008, 16:07


Postautor: Barbara » 09 grudnia 2008, 17:30

Bardzo miłe :wink: ,,tak trzymaj :-P ,,,musisz wygladać szałowo w takich obcasach ,,,,nogi ach te nogi,,, :)

niech faceci sobie pomarzą hahhaha
Ja mam grube nogi i nie wolno mi chodzic na obcasach iiiiii sie slucham :( od czasu kiedy ortopeda ,prawie mi wyrzucił z gabinetu :lol:
Naprawde chodze w plaskatych butkach iiiii zazdroszcze ci obcasików !!! :wink:
ciesze sie ze udało ci sie wrócic do normalnosci ,zycze duzo zdrowia Basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: mamaAdama » 05 stycznia 2009, 09:25

Basiu
tak między nami i nikomu nie powtarzaj - ja też nie powinnam przesadzać z wysokością pod stopką, ale... :lol:


A przy okazji - witam Was wszystkich w Nowym Roku i życzę dużo zdrówka, dobrych rokowań, lepszych wyników i nadziei, optymizmu i braku kryzysu w każdej dziedzinie:))

ania
podejrzenie sarko, tylko i aż :)
mamaAdama
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 8
Rejestracja: 27 października 2008, 16:07


Postautor: kasia1976 » 05 stycznia 2009, 18:35

mamoAdama.podziwiam i gatuluję dojścia to formy.Trzymaj za mnie kciuki,ja zabieram się za siebie,zero dołów,szukam dobrego lekarza.To moje postanowienie noworoczne.A co ,może i ja niedługo założę wysokie obcasy
kasia
kasia1976
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 14
Rejestracja: 08 grudnia 2008, 12:17


PoprzedniaNastępna


Wróć do Welcome:)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości

cron