Strona 3 z 3

Post: 05 stycznia 2009, 20:39
autor: Haniula1010
ObrazekI tak trzymać :D . Niech Wam ten Nowy rok przyniesie dużo zdrowia, pomyślności i tylko dobrych zdarzeń. Niech Was nie gnębią choroby, chandry i doły i zawsze niech świeci Wam słońce. I niech wysokie obcasy same wskakują na nogi :wink:,a szczęście czeka za każdym rogiem

Post: 06 stycznia 2009, 11:57
autor: mamaAdama
kasia1976 pisze:mamoAdama.podziwiam i gatuluję dojścia to formy.Trzymaj za mnie kciuki,ja zabieram się za siebie,zero dołów,szukam dobrego lekarza.To moje postanowienie noworoczne.A co ,może i ja niedługo założę wysokie obcasy


Kasiu, wierzę, że staniesz na nogi i te nasze legendarne obcasy:) Choć trudno to ogarnąć, jest do przejścia.
Najważniejsze trzymać dobry nastrój i nie dac mu uciec. Nos do góry!

Niestety trzeba sporo cierpliwości i wyrozumiałości dla siebie, jeśli jesteś w ostrej fazie. Jak mnie tak zaatakowało, wkurzałam się na siebie, na chorobę, dziś wiem, że niepotrzebnie. Bo psułam humor sobie, mężowi, syn się martwił, a przez to choroba wcale szybciej nie ustępuje.

Więc uśmiech, cierpliwość i do walki!!!

Post: 06 stycznia 2009, 20:32
autor: kasia1976
mamoAdama,dzięki za słowa otuchy,przyjaciele znaleźli specjalistę od sarkoidozy,jutro wizyta. Będzie dobrze,musi być,powtarzam to jak mantrę.

Post: 07 stycznia 2009, 21:10
autor: AMELIA
Kasiu napewno będzie dobrze, trzymam kciuki pozdrawiam spokojnej nocy. :)

Post: 09 stycznia 2009, 07:50
autor: kasia1976
dzięki dziewczyny za wsparcie.Jestem juz po wizycie u pulmonologa.Fajny facet,wzbudził moje zaufanie.Zlecił mi jeszcze sporo badań,nawet usg jamy brzusznej.Mam jeszcze sobie posiedzieć na zwolnieniu lekarskim przez trzy miesiące,będzie obserwował przebieg choroby i powiedział że wtedy zdecyduje czy włączamy w leczenie sterydy.Narazie mam sobie zażywać lek o nazwie padma.Jestem dobrej myśli;)

Post: 09 stycznia 2009, 08:35
autor: Robert
Witaj Kasiu :)
A jak było w Zakopanem? Jestem ciekaw jak tam wygląda diagnozowanie. Badanie usg jamy brzusznej powinno być zrobione standardowo, bo przy sarkoidozie mogą wystąpić zmiany w wątrobie, nerkach i śledzionie, i zastanawia mnie czy miałaś robione w szpitalu. Dobrze, że Pan dr ci je zlecił.
Z padmą trochę mnie zaskoczyłaś, bo wielu lekarzy traktuje ten lek jak vilcacorę, zioła z tybetu, albo zwykłe placebo. Mam nadzieję, że Tobie pomoże, choć skuteczność tego specyfiku w sarkoidozie jest raczej wątpliwa. Może w początkowej, mało rozwiniętej fazie...

Pozdrawiam Robert

Post: 09 stycznia 2009, 13:16
autor: Jurek
Hej, Kasiu prawdopodobnie trafiłaś na lekarza, który "ogarnia" całość człowieka, tak mi się wydaje :). Co do Padmy, to czytałem opinię tu na forum, ale myślę, że może chodzić nie tyle o samo wyleczenie sarko co może o wzmocnienie i pośrednio przyczynienie się do wycofania choroby, czego Ci życzę :)

Post: 09 stycznia 2009, 14:00
autor: maria
"Chcecie wierzcie, nie, nie wierzcie", ale ja w Padmę wierzę i też ją łykam. Mój tato przechodził kilka razy, jedno po drugim bardzo ciężkie zapalenia płuc. Miał słabe serce i w takich przypadkach zawsze był stan zagrożenia życia. Ledwo w szpitalu wyciągnęli go z jednego zapalenia, to po miesiącu było następne. Potem było zapalenie opłucnej i ściąganie nagromadzonego płynu.... Przeczytałam o Padmie i zaczęłam mu ją kupować. Nigdy nie dostał więcej zapalenia płuc ani oskrzeli. Wierzę, że Padma wydłużyła mu życie o dobre kilka (jak nie kilkanaście) lat, ale brał ją cały czas. Nie wiem tylko, czy obecna Padma, o nieco innym składzie, jest równie skuteczna.

Post: 09 stycznia 2009, 17:22
autor: kasia1976
Jeśli chodzi o Zakopane,to leżałam na oddziale torakochirurgii i miałam tam tylko zrobione badania typu:bronchoskopia,ezofagoskopię czyli usg przez gardło od razu zrobione przy bronchoskopii i biopsję węzła chłonnego i chyba tego badania bałam się najbardziej.Odetchnęłam z ulgą gdy dostałam wynik na którym pisało że w węźle chłonnym komórek nowotworowych nie stwierdzono.I to na tyle w tym szpitalu.Wynik sarkoidoza gr II/III i leczenie pod kontrolą pulmonologa.Co do padmy Robercie to zobaczymy,wypowiem się za jakiś czas czy choć trochę pomogła.Jurek mam prośbę,czy mógłbyś mi wskazać w którym temacie mogę poszukać informacji o padmie.Jeśli oczywiście nie będzie to kłopot.serdecznie pozdrawiam :-)

Post: 10 stycznia 2009, 03:21
autor: Jurek
Hej,
Kasiu temat o Padmie: Forum Sarkoidoza Strona Główna -> Leczenie->Zioła i inne cudowne specyfiki
Teraz zauważyłem, że jesteś z Tarnowa.
Miałem się nie"wtrancać" ,ale jak nie założysz swojego tematu w Welkome lub Naszych Historiach, to po jakimś czasie, sama możesz się nie znaleźć nie mówiąc o odwiedzających Cię Ludkach. pozdrawiam :)

Post: 10 stycznia 2009, 09:05
autor: kasia1976
dzięki za radę,pisałam już o sobie małe co nieco w temacie welcome.czasami chaotycznie piszę,wynika to z tego że przy mojej córci ciężko się skoncentrować,nawet teraz siedzi na biurku,przez chwilę nie zwracałam na nią uwagi i już ma zmalowaną buzię i ręce pisakiem to taki mały diabełek.

Post: 10 stycznia 2009, 09:29
autor: Robert
Kasiu
Swój temat załóż najlepiej w Naszych Historiach.
Co do padmy, nie twierdzę, że Ci w jakiś sposób nie pomoże, ale powinnaś ją traktować raczej jako lek wspomagający, jak witaminę C przy grypie.

Post: 20 stycznia 2009, 15:57
autor: mamaAdama
Cześć
mam pytanie do bardziej doświadczonych - mój syn złapał zapalenie oskrzeli i ...podzielił się ze mna częścia objawów. Czy to może mieć jakiś wpływ na moje sarkowe płucka?
Trzymajcie się ciepło i zdrowo
Ania

Post: 20 stycznia 2009, 19:19
autor: kasia1976
niestety mamoAdama ja nie bardzo umiem pomóc,większość mojej wiedzy na temat sarkoidozy nadal czerpię z tego forum.Wiem od mojego lekarza że mam na siebie uważać bo teraz jestem bardziej narażona na choroby i z tego powodu mam być na zwolnieniu lekarskim (ciągle mam stan podgorączkowe).Wydaje mi się że chodzi o to że nasz układ immunologiczny działa nie tak jak należy i żeby go dodatkowo nie osłabiać.Myślę że Robert albo Jurek coś więcej powiedzą na ten temat.A przynajmniej nie pozostawią bez odpowiedzi.Trzymaj się ciepło i razem z synkiem szybciutko wracajcie do zdrowia :)

Dodane po 1 minutach:

O już wiem jak masz na imię,bardzo mi miło Aniu

Post: 20 stycznia 2009, 22:30
autor: Robert
Zostałem wywołany do tablicy, a tak prawdę mówiąc nie wiem. Trzeba wyleczyć zapalenie oskrzeli i tyle.