Miałem cichą nadzieję, że z tą chorobą to jak z katarem. Ot, da się we znaki ale zje się jakąś tabletkę i przejdzie. Na razie zaatakowało skórę i stopę, mam 3 diagnozy z niezależnych źródeł i każda z nich wskazuje na sarkoidozę.
Diabli nadali. Nie mam na to czasu
Kamil z tej strony. Pozdrawiam wszystkich.