Witam ze śląska!!!

[monika24025]

Właśnie dowiedzieliśmy sie ze moj mąz ma sarkoidoze!!! jestem wstrząśnięta
.Wcześniej nie znałam tej choroby. Mam nadzięje ze dzieki wam poznam tą chorobe bardziej!!!

[Evas]

Cześć Monika!!
Witajcie w naszym gronie!
Przeczytaj nasze wpisy dość szczegółowo jest opisana ta choroba, u każdego przebiega inaczej, ale w sumie nie jest taka straszna:-)
Pozdrawiam Ewa

[Robert]

Witaj Moniko
Głowa do góry, w większości (choć nie zawsze) przypadków choroba ma łagodny przebieg, a strach wynika z niewiedzy.
Zapraszam do lektury forum, a napewno Twoje obawy będą mniejsze.

Pozdrawiam
Robert

[Barbara]

Hej Witam serdecznie ,,i duzo zdrówka życze ,Trzymajcie sie pozdrawiam Basia.
Moniko nie martw sie bedzie ok ,zobaczysz ,prawie zawsze choroba przemija i pozostaje na papierku ,,wazne zebyscie sie wspierali ,,i byli razem Pisz z nami

[Jurek]

Witaj,

[ksoft7]

cześć Monika,

Ważne jest chyba szybkie wykrycie tego draństwa i dobry lekarz, który będzie wiedział co z tym fantem dalej robić. Słyszałem, że sarkoidozę się dobrze leczy - a raczej zmiany, które wywołuje. Sam jestem w przeddzień rozpoczęcia kuracji.

Pozdrawiam,

Kamil

[monika24025]

Dziękuje za wsparcie!!!!Aż się człowiekowi robi lepiej na duszy po tak miłych słowach!!!Życze powodzenia w kuracji Kamil!! Trzymajcie się!!!!!!

[Haniula1010]

Moniko - witaj

[maniusia-m3]

Właśnie dowiedzieliśmy sie ze moj mąz ma sarkoidoze!!! jestem wstrząśnięta
.Wcześniej nie znałam tej choroby. Mam nadzięje ze dzieki wam poznam tą chorobe bardziej!!!

witam,tez jestem ze slaska,pozdrawiam cieplo

[typisb]

cze, nie jest źle można jakoś przeżyć

[ksoft7]

[quote="ksoft7"]cześć Monika,

Ważne jest chyba szybkie wykrycie tego draństwa i dobry lekarz, który będzie wiedział co z tym fantem dalej robić. Słyszałem, że sarkoidozę się dobrze leczy - a raczej zmiany, które wywołuje. Sam jestem w przeddzień rozpoczęcia kuracji.

Pozdrawiam,

Kamil[/quote]

A może to gruźlica? Słuchajcie jaki numer. Różni spece badali moje objawy i za każdym razem wychodziła sarkoidoza. Ba, nawet szpital na Płockiej dosyć dokładnie mnie przebadał - tomografia, rezonans, gazometria i jeszcze kilka innych badań których nazw nie pamiętam. I ostateczna diagnoza - sarkoidoza.
Tymczasem po ostatniej operacji w Otwocku laboratorium wypatrzyło prątki gruźlicze. Podano leki przeciwgruźlicze i choroba się cofa.

Z jednej strony to dobra informacja dla mnie - nie mam sarkoidozy. Z drugiej jednak strony bądź tu mądry skoro leczące mnie szpitale, 3 operacje i za każdym razem wynik - sarkoidoza. A ostatni pokazał coś zupełnie innego. W głowie mętlik. ale i radość.

Wszystkim Forumowiczom życzę powodzenia, siły no i oczywiście wyzdrowienia. Wszystkiego dobrego,

Kamil

[AMELIA]

Witam nowe dziewczyny ślązaczki na forum, widzę, że coraz nas więcej. Pozdrawiam serdecznie.

[Robert]

ksoft7 @

Sarkoidoza płuc i gruźlica obrazowo są do siebie bardzo podobne i już nie raz były ze sobą mylone. Często pierwsze podejrzenie pada właśnie na gruźlicę.
Jedna choroba nie wyklucza drugiej, będąc chorym na sarkoidozę można złapać gruźlicę.