Strona 1 z 1

Witam

Post: 08 kwietnia 2010, 13:05
autor: chodek24
Witam z Pabianic :D zarejestrowałam się jakiś czas temu jak było podejrzenie choroby, ale odzywam się dopiero teraz jak już jestem pewna - mam sarkoidozę. Dobrze że jest to forum - dowiem sie czegoś nowego o tej chorobie i może przestanę się bać.

Post: 08 kwietnia 2010, 17:30
autor: AMELIA
Witaj w naszym światku i nie bój się wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam

Post: 09 kwietnia 2010, 17:40
autor: Tigerek
Hej hej :)

Nie ma co się bać - z tym się Żyje, a od nas zależy, jak szczęśliwie sobie na to pozwolimy :P

Post: 12 kwietnia 2010, 14:33
autor: krzysztof73
Witaj i pytaj! :)

Post: 12 kwietnia 2010, 15:25
autor: Barbara
Witam serdecznie ,,
przez ostatnie wydarzenia nawet sie nie przywitalismy
jak nalezy ,,
a wiec Kwiaty dla ciebie ,,,i serdecznie witam na forum :bukiet:
pisz ,pytaj ,,pomagaj nam i czuj sie jak u siebie ,,
To twoja Historia ,, :wink:
Witam Basia :wink:

Post: 19 maja 2010, 13:11
autor: chodek24
dziękuję za miłe słowo. Oswajam się z moją sarko, dzięki temu forum na pewno jest łatwiej. ale ja boję się jak cholera. Już wiem - 31 maja ide do szpitala na oddział chirurgi klatki piersiowej mają podobno pobierać mi wycinki płuc. :-(pozdrawiam

Post: 19 maja 2010, 15:30
autor: Barbara
Trzymaj sie ,
to normalne ze sie boisz ,,kazdy z nas by sie bal ,,
ale trzeba to zrobic ,,,
Nie martw sie na zapas :przytul:
Zaufaj lekarzom ,,i napisz gdy bedziesz szla do szpitala ,,
zabierzesz nasze zyczenia zdrowia /ze soba :wink:

Spraw sobie przyjemnosc,,spelniajac male marzenie ,?
/swoje lub kogos bliskiego/
,,a czas szybciej uplynie ,,, :wink:
Mysl pozytywnie ,,szpital jest po to aby ci pomoc ,wszystko bedzie dobrze
pozdrawiam Basia :)

Post: 26 maja 2010, 10:38
autor: Natalia
Witam

Też ostatnio siedziałam przez tydzień w szpitalu i da się przeżyć. Zycze ci pomocnych lekarzy, fajnych współlokatorów w pokoju i bardzo szybkiego powrotu do domu. Pozdrawiam

Post: 07 czerwca 2010, 07:41
autor: chodek24
Witam!jestem już w domciu, w szpitalu nie było najgorzej, pobrali mi wycinek węzłów ze śródpiersia, sam zabieg nie taki zły bo w pełnym znieczuleniu. Już na drugi dzień po zabiegu wyszłam do domu. trochę gorzej po samym zabiegu, ale da się przeżyć. Teraz czekam co będzie dalej... pozdrawiam :D

Post: 08 czerwca 2010, 00:09
autor: arty
Witaj Chodek :)
Dobrze, że trafiłaś na Forum - najlepsza wiedza i wsparcie W Sarko!!!
Jak tylko możesz dziel się z nami swoim doświadczeniem. :)

Chciałam jeszcze zapytać o jedną sprawę - w kwietniu pisałaś, że masz potwierdzoną sarkoidozę, dlaczego mimo wcześniejszego potwierdzenia teraz w czerwcu pobierali węzły i jaką metodą (badaniem)?
A może coś pokręciłam? :oops:
pozdrawiam [smilie=mylove.gif]

Post: 08 czerwca 2010, 16:31
autor: Barbara
Usmiech ,,,
pozdrawiam serdecznie ciesze sie ze jestes w domku i ze juz po zabiegu .
,,teraz dbaj o siebie ,,,
i pamietaj o nas ,napisz jak wynik ,,,
zdrowka zycze Basia :wink:

Post: 08 czerwca 2010, 23:02
autor: Haniula1010
Cieszę się, że już po :D i w miarę dobrze się czujesz. Jak już dojdziesz trochę do siebie i nabierzesz dystansu - napisz coś więcej, a teraz odpoczywaj i rozpieszczaj się na ile to możliwe ;).
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Hania

Post: 22 czerwca 2010, 10:51
autor: chodek24
Witam!Oczywiście mediastinoskopia postawiła kropkę nad "i", no jesli moja sarko będzie tak szybko się rozwijać jak do tej pory - to pani doktor mi zapowiedziała, że niedługo rozpocznę leczenie..jeszcze zdążę wyjechac nad morze a potem następna tomografia i chyba się zacznie, obawiam się tego. Na razie wróciłam do pracy i staram się nie mysleć.

Do arty:Moja pani doktor od samego początku obstawiała sarkoidozę, miałam klasyczne objawy i obrazy tomografii były charakterystyczne dla tej choroby, a brakowało tylko wycinka węzłów dla upewnienia. A węzły pobierali metodą mediastinoskopii.
pozdrawiam :D

Post: 23 czerwca 2010, 23:17
autor: arty
:) Witaj, :)
dzięki za informację.
Nie obawiaj się.... wypoczywaj bez stresu. Sarko jest trochę nieprzewidywalne i niewykluczone, że przyśnie. :) Może wówczas Twoja Pani Doktor zgodzi się na jej obserwację, zamiast sterydów.... 8) Wszystko zależy od tego, jak bardzo sarko Tobie utrudnia życie, niezależnie od obrazu klinicznego...
Miłego urlopu! 8)
pozdrawiam :)