Pozytywne myślenie, ma pozytywną przyszłość

czyli luźne rozmowy przy kawie

Postautor: Mary » 11 września 2008, 20:47

Jureczku, ja tam strachliwa nie jestem :wink: . Wiesz - czterech facetów w domu, a kto rządzi? Zgadnij i niech no tylko któryś spróbuje mi podskoczyć :lol: :lol: :wink:

Smyłka, to co - widzimy się w sobotę? Może Hania dołączy, może jeszcze ktoś... - od razu humor mi się poprawia :lol: .

Co prawda mój mąż wybywa na 2 tygodnie (właśnie w sobotę), ale mam nadzieję, że to nie wpłynie na moje plany, bo pomogę mu w pakowaniu już w piątek... :)
Marysia
"...rzeczy trudne to te, które robi się dziś, a niemożliwe to te, które zrobi się jutro"
Awatar użytkownika
Mary
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 585
Rejestracja: 17 października 2006, 20:52
Lokalizacja: Warszawa


Postautor: Haniula1010 » 12 września 2008, 15:26

Dziewczyny, życzę miłego spotkania :) . Przepraszam, ale nie przyjadę. Jeszcze nie tym razem. Bardzo żałuję, bo na pewno będzie fajnie. Mam nadzieję, że po.. napiszecie coś więcej . A może dodacie jakieś zdjęcia? Gdyby to było trochę bliżej, a to 260km :-(
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Jurek » 26 listopada 2008, 12:40

Trochę straciłem rozmach,... zdałem sobie sprawę, że na forum optymizm jest wszechobecny, co bardzo mnie cieszy. :)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Haniula1010 » 26 listopada 2008, 13:28

Jureczku :D
Ty straciłeś rozmach :shock: - to niemożliwe.
To tylko mała jesienno-zimowa chandra.
Pomyśl sobie- za kilka dni Mikołaj razem z workiem prezentów, później jeszcze kilka dni i święta. Będzie dobrze- zobaczysz
Pozdrawiam śniegowo i zimowo
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Robert » 07 marca 2009, 21:16

Refleksja... (znalezione na NK)

Pewnego dnia na placu targowym siedział niewidomy z kapeluszem na datki i kartonikiem z napisem: "Jestem ślepy, proszę o pomoc". Pewien mężczyzna, który przechodził obok niego, zauważył, że jego kapelusz jest prawie pusty, zaledwie parę groszy... Wrzucił mu parę monet, po czym bez pytania niewidomego o zgodę wziął jego kartonik, odwrócił na druga stronę i napisał coś....
Tego samego popołudnia, ten sam mężczyzna znowu przechodził obok tego samego niewidomego i zauważył, że tym razem jego kapelusz jest pełen monet. Niewidomy rozpoznał kroki tego człowieka i zapytał go, czy to on odwrócił kartonik i co na nim napisał......
Mężczyzna odpowiedział: "nic co nie byłoby prawdą. Przepisałem Twoje zdanie tylko troszkę inaczej".
Uśmiechnął się i oddalił.... Niewidomy nigdy się nie dowiedział, że na jego kartoniku było napisane: "dziś wszędzie dookoła jest wiosna.. a ja nie mogę jej zobaczyć..."

Zmień swoją strategię jeśli coś nie jest tak jak być powinno. A zobaczysz, że będzie lepiej...
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca jest mało profesjonalna, wiedz że Arkę Noego zbudowali amatorzy a profesjonaliści Titanica......
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3909
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: typisb » 08 marca 2009, 12:52

Bardzo to fajne!

Co do pozytywnego myślenia, to już pisałem gdzieś co o tym myślę. O tu
http://sarkoidoza.mojeforum.net/temat-vt407.html?postdays=0&postorder=asc&start=75
No, ale jeśli je stosujemy to warto łączyć je z afirmacjami typu.
* Mogę to zrobić!
* Mogę osiągnąć moje cele!
* Jestem zdrowy!
* Całkowicie kontroluje moje życie!
* Jestem pewny swoich racji!

Ważne, aby afirmacje były racjonalne, czyli "mierz siły na zamiary".
Czasami ludzie bronią pozytywnego myślenia nierozważnie, jakby było ono rozwiązaniem na wszystko. Powinniśmy używać pozytywne afirmacje ze zdrowym rozsądkiem: Żadna ilość pozytywnego myślenia nie może uczynić każdego kto ją stosuje olimpijskim mistrzem maratonu (aczkolwiek biegacz olimpijskiego maratonu raczej nie osiągnie tego poziomu bez pozytywnego myślenia!). Najpierw racjonalnie zdecyduj jakie cele możesz rzeczywiście osiągnąć ciężką pracą, następnie używaj pozytywnego myślenia.
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: Haniula1010 » 08 marca 2009, 21:36

Piotrek :D
Pozytywne myślenie o którym tu często wspominamy- jest raczej opozycją do pesymistycznego myślenia. Taki trochę skrót myślowy. W naszej chorobie - właśnie przez to, że się tak długo ciągnie i często w swoim przebiegu jest nieobliczalna- jesteśmy podatni na złe myśli, depresje i inne takie. Dlatego podnosząc się wzajemnie na duchu, wspierając się czy pocieszając- piszemy raczej o optymistycznym podejściu do naszych zmagań i niepoddawaniu się. A racjonalizm i afirmacje - jak najbardziej. Zwłaszcza jeżeli komuś to pomaga.
Pozdrawiam Cię serdecznie i optymistycznie :lol: :wink:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: typisb » 08 marca 2009, 23:14

Oczywiście masz rację.
Mi raczej chodziło o podejście do "pozytywnego myślenia", złe wpędzi nas w jeszcze gorszy dołek. Tęgi siedząc na kanapie przed tv nie schudnie myśląc o tym, że i tak będzie szczupły i zdrowy. Po pięciu latach stwierdzi, że ktoś wciskał mu kity albo jest do bani i nie potrafi "poz. mysleć". Ale jakby to połączył z działaniem, to kto wie :D

Wiem, że musimy się wspierać i to jest bardzo fajne, tylko, że na tą chwilę coś jakby mi umykało na boki. No ale wiadomo, jest dzień, jest noc i znowu dzień i ...

Nara. Dzięki.
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: Barbara » 09 marca 2009, 05:08

i świeci codziennie słonce , :) ,, i :wink: miłego dnia moje pozytywne Ludki ,,,usmiech dla was Basia.
Podobaja mi sie wpisy tutaj , :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7142
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: krzysztof73 » 11 marca 2009, 23:04

Właśnie dzięki wam wszystkim znowu świeci dla mnie słoneczko i myślenie pozytywne wróciło. :D
Awatar użytkownika
krzysztof73
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 467
Rejestracja: 07 marca 2009, 23:02
Lokalizacja: Szczecin


Postautor: Jurek » 22 września 2009, 14:34

Czasem jest gorzej, niby nie pasuje to do treści tematu, ale jeśli wiemy, że gorsze dni zmienią się w te dobre to łatwiej będzie wytrwać :):):)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Pozytywne myślenie, ma pozytywną przyszłość

Postautor: Jurek » 26 stycznia 2018, 15:27

Hej Forumiacy i Fb Grupowicze może macie jakieś
nowe optymistyczne spostrzeżenia o optymiźmie,
pozytywnie wierzę, że macie i napiszecie :-) :)
Dla lepszego rozpędu:
:paker: :paker: :paker: :paker: :paker:
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Pozytywne myślenie, ma pozytywną przyszłość

Postautor: Haniula1010 » 26 stycznia 2018, 20:33

Hej :)
Jak mam już dość wszystkich złych wiadomości i czarnych myśli, które czasem mnie dopadają - zaglądam tutaj :) http://dobrewiadomosci.net.pl/ i od razu lepiej :slonko: :roza:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Pozytywne myślenie, ma pozytywną przyszłość

Postautor: Jurek » 31 stycznia 2018, 09:56

Fajnie, dzisiaj drugi raz skorzystałem z linku.
Już sama nazwa jest optymistyczna.
Mnie rozbawia wspominanie śmiesznych sytuacji.
Zdarzają się też osoby które mają bardzo optymistyczny wpływ na otoczenie.
To pisanie na mnie działa pozytywnie, bo robię sobie autokorektę i pisze tylko o plusach 8)
A jakie znacie inne sposoby?
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Pozytywne myślenie, ma pozytywną przyszłość

Postautor: Gemini » 31 stycznia 2018, 19:38

:) w takim kontekście "pozytywne myślenie" jestem w stanie zakceptować, niestety nie działa na mnie "wsparcie" jak jestem w dołku i słyszę "myśl pozytywnie", bo w tedy nie wiem jak mam to robić. Po prostu nie umiem tak i już. Oczywiście z całym szacunkiem, bo ludzie mają dobre intencje i to wiem, ale sam nakaz jakoś mi zwyczajnie nie leży. Nie myśl negatywnie, to już lepiej na mnie wpływa :) A jeżeli chodzi o wentyl, to ja jestem wtedy przeważnie w mojej ulubionej Italii :) myślami rzecz jasna, a teraz już też można internetowo, lub coś tam planuje miłego, czasami od czapy, bo wiadomo, że na niektóre projekty mnie nie stać, ale co tam, marzenia nic nie kosztują, a ile czasu zajmuje planowanie i wywiad w danej dziedzinie, czy aby na pewno mnie nie stać ? :lol: i w taki sposób odsuwam ciupinkę te rzeczy słabe, które i tak się dzieją.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Gemini
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 1633
Rejestracja: 08 czerwca 2007, 18:20
Lokalizacja: PL


PoprzedniaNastępna


Wróć do Pogaduszki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość