Jak minął dzień

czyli luźne rozmowy przy kawie

Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 15 maja 2019, 19:20

:) Miłego wieczoru
u mnie pada deszcz i czekam na prawdziwy Maj :roza:
jedyny plus z tego zimnego maja
to Tulipany wyjątkowo długo kwitną w tym roku Obrazek
Jurek tajemniczo piszesz o zmianach ,ale trzymam kciuki za pozytywne zmiany :ok:
Robert miło się czytało o twojej wycieczce :brawo:
przypomniałam sobie jak tam pięknie ....
Renatko dzięki tobie obejrzałam sobie stacje metra -nawet nie przypuszczałam że jest tak pięknie :ok:
Całe życie poznajemy świat i się uczymy ...
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 21 maja 2019, 14:28

Za długo pisałem post i mi go zjadło ;-)
Kwiaty bardzo ładne :-)
Robercie, Bardzo ciekawie piszesz o Pradze. Trzeba umieć zauważać atmosferę danego miejsca,
ale też mieć pozytywny odbiór. Bo u mnie doszedł by stresik związany z podróżą i lepiej odbieram to opisane miejsce niż gdym tam był .(To długi temat moich cech.).
Pomyślałem, że chyba każdy ma swoje miejsca, czas i osoby z którymi jest Fajnie :-)

Pochwalę się że wracając z przejażdżki znalazłem miejsce w którym spędziłem z godzinę,
na robieniu fot bo piękne miejsce ogólnie.
Potem zauważyłem zwykłe rośliny które wystąpiły w filmie ;-)
oraz robiąc fot pięknego zakrętu nadjechał motór który "zagrał" w filmiku :-)
To jeszcze jedna przechwałka ;-) nagrałem się z kamerki jak jadę sobie na moto w fajnych okolicznościach przyrody.
To zupełnie nic, ale jakoś tak miałem pełno pozytywnych wrażeń, w bardzo krótkim czasie wolnym.

Bardzo ciekawe informacje na temat "Szczęścia" uwaga nie dajcie się zaskoczyć prowadzącemu.
Uwaga dynamiczny początek filmu! Dajcie znać czy Was zainteresowała treść filmiku?
https://youtu.be/0g-5KbCHVXE

Mam sporo zajęć, ale chciałem na chwilę zaglądnąć na Forum i trochę się oderwać od pracy,
ale muszę już wracać, cześć :-)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Robert » 21 maja 2019, 15:50

Podróż jest bardzo prosta, bo wjeżdżasz do Czech w Kudowie i jedziesz cały czas prosto aż do przedmieść w samej Pradze. Potem jest już trochę gorzej, ale nawigacja daje radę. Dla tych którzy przyjeżdżają tylko na jeden dzień jest opcja zostawienia samochodu na parkingu przy jednej z ostatnich stacji metra i w cenie biletu dostaje się dobowy bilet komunikacji miejskiej. Trzeba się tylko uwinąć do północy.
Po wjeździe do Czech trzeba jeszcze kupić winietę na jednej ze stacji paliw - jest obowiązkowa na drogach ekspresowych i autostradach.

Co do ulubionych miejsc, to kiedyś lubiłem puścić się w góry bez celu, jak nie miałem z kim to sam. To samo było z rowerem. Miewałem takie spontaniczne napady włóczęgostwa, w czasie których rozmyślałem o różnych rzeczach, wyobrażałem sobie przyszłość, planowałem marzenia, a na rowerze dodatkowo dochodziło zmęczenie.
Miałem mapy Kotliny Kłodzkiej i okolicznych gór, i pozaznaczane miejsca które planowałem odwiedzić, ale proza życia czyli praca, dzieci, dom, z czasem przeszły na pierwszy plan.
Dziś już mi się nie chce, a marzenia mam zdecydowanie inaczej ukierunkowane. Ulubione miejsca wolę zamienić na spotkania z ulubionymi osobami. Bardziej kreci mnie atmosfera niż to, czy będzie to pod wieżą Eiffla, czy w parku na ławce.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 23 maja 2019, 13:53

Podróż jako jazda do celu jest ok, lubię jeździć z nawigacją.
Lubię, że informuje mnie na którą będę itp.
Uważam że dobrze jest umieć sobie zaplanować wyjazd,
im jestem starszy tym więcej czasu przeznaczam na przygotowania
samochodu i np staram się wykonać wcześniej czynności aby podczas podróży ich nie zaniedbać.
Nie zawsze o wszystkim pomyślę ;-)
Teraz kiedy oglądam filmy podróżników, to doceniam ich wkład w te relacje.
Ciekawą formą jest też podcast o podróży z której nie ma filmu.
Jest dla mnie ciekawe między innymi dlatego, że Kaja z Globstory ma zacięcie do fot, filmów muzyki
i ma ciekawy sposób opowiadania plus barwa głosu- ale posłodziłem ;-)
link do słuchania:
https://soundcloud.com/user-394928686/b ... ta-rumunii
jeśli chcesz posłuchać jeszcze:
https://soundcloud.com/user-394928686/p ... r-w-turcji
Jeden ale za to "kosmiczny" odcinek polecam.LINK do Globstory na You Tube:
https://youtu.be/9Iu8EPKVXDo
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 24 maja 2019, 14:15

@Robert piszesz o wyjazdach rowerowych,
wyjazdach i w można też powiedzieć wyzwaniach.
Kiedyś dużo jeździłem rowerem, był to mój sposób spędzania czasu na co dzień,
oraz wyjazdy do kilkudziesięciu kilometrów. (wspominałem kiedyś o tym)
Na tym etapie nie podejmuje się dodatkowych wyzwań. To co robię wypełnia mi czas.
Miałem teraz mój najdłuższy wyjazd motorem i muszę powiedzieć, że poczucie wolności
na 100%. (obiektywnie nie jest to jakaś duża odległość). Nigdy nie trafię w sedno tematu.
Bo chciałem połączyć tę potrzeby z istnieniam "s" ale chyba Wszyscy mają tego świadomość.
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 03 czerwca 2019, 15:19

No to mamy lato,
przynajmniej na termometrze,
u mnie jest mocne słońce.
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Robert » 03 czerwca 2019, 18:10

No niestety,od razu skok do 30st i trochę potrzyma, a 20-stopniowej wiosny ni chu chu. To nie moje klimaty, ale w połowie zeszłego lata przypomniało mi się, że lubię w wodzie się pomoczyć i w tym roku mam nadzieję tego nie zapomnieć, i wykorzystać każdy dzień by wyskoczyć nad nasze jeziorko.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 04 czerwca 2019, 09:41

Też zauważam, ze temperatury około 20st są tylko przejściowo parę dni.
Czas nad wodą to może być dobry pomysł, na upały.
Mam takie piękne wspomnienia słonecznego lata.
Z czasów przed tym jak mi się coś zmieniło i teraz jak jest mocne słońce, to mam pogorszenie
samopoczucia i rozdrażnienie. (Trochę się krępuje że tak mam i o tym piszę .)
Dalej jest to dla mnie zagadką, dlatego jak gdzieś coś wiecie to proszę o informację.
Zgłaszałem to kilka razy lekarzom, ale nie było odpowiedzi.
Miałem skasować te zdania o tym moim kłopocie ze Słońcem (które bardzo lubię),
ale gdzie jak nie Tu mogę o tym napisać.
Miłego Dnia :-)
PS. coś tam się dowiaduje o nadwrażliwości (nie chodzi o emocjonalną stronę)
Może to coś tym?

Mam teraz taki dziwny czas, że wszystkiego wydaje mi się za dużo na raz,
a jak włączę sobie muzykę z lat 80tych i widzę te wesołe teledyski z tamtych lat to od razu mi jakoś weselej.
No ale nie zawsze mogę mieć słuchawki na uszach ;-)
Nic tylko kliknąć "to skomplikowane"
Od niedawna mam kłopot, że chce kontaktu z ludźmi, ale zawodowo ten kontakt jest dla mnie "koniecznością"
nie jest to tak jak kiedyś, że było takie zwykłe zrozumienie. Nie rozumiem co się zmieniło?
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Robert » 05 czerwca 2019, 15:48

Z ludźmi też tak mam. Może to cyferki na karku, a może po tym, jak po upadku PRL-u zachłysnęliśmy się dobrobytem i staliśmy się materialistami, teraz nadszedł czas przesytu i jest to efekt refleksji, że te wszystkie materialne rzeczy są tylko mało znaczącym dodatkiem do życia.

Ze słońcem może chodzi o witaminę D i jej nadmiar? Wiem że nie tylko ty tak reagujesz.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 06 czerwca 2019, 14:26

No tak, ludzie są inni niż byli.
A ze słońcem trzeba jakoś nie przesadzić w jedną albo w drugą stronę.
Jakoś to pisanie i czytanie mi pomaga. Lepiej się mi jakoś zrobiło :-)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 09 czerwca 2019, 16:28

:flower: Miłej niedzieli
u mnie upalny dzień :slonko: nie ma równowagi w przyrodzie ostatnio :lol: albo za zimno albo za ciepło :mdleje:
Nasi mieli piękną pogodę na spotkanie :serducho:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 10 czerwca 2019, 12:48

Pogoda słoneczna i u mnie :-)
(pisałem trochę tym.)
Tak mi się ostatnio jakoś myśli ale nie zawsze da się łatwo i krótko
napisać.
Dzisiaj pisząc odpowiedź na ciekawy wpis głowiłem się jak napisać,
że by napisać że w większości coś do mnie trafia,
są też trochę inne dla mnie elementy układanki nie zawsze takie jakbym chciał.
Naprawdę sporo się nagłowiłem i przyszło mi do głowy coś takiego:

Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.

Kilka chwil temu to napisałem i o ile tego nie zapożyczyłem nieświadomie, to jest to moje.
I biorę to do podpisu.

Liczę na Wasze wrażenia ze spotkania :-)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Re: Jak minął dzień

Postautor: Barbara » 10 czerwca 2019, 20:51

Jurek mądra myśl :brawo:
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.

oj ten kamyk w bucie niekiedy bardzo dokucza :hyhy: :hyhy:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Jak minął dzień

Postautor: Małgosia 65 » 11 czerwca 2019, 13:41

Jurek jestem pod wrażeniem Twojej kreatywności,myśl jest tak bardzo pasująca do różnych przestrzeni naszego życia. :brawo: :ok: :flower:
Małgosia 65
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 53
Rejestracja: 06 stycznia 2018, 11:35


Re: Jak minął dzień

Postautor: Jurek » 01 lipca 2019, 09:59

Basiu, Małgosiu, miło mi że pozytywnie odbieracie te zdania.
Można by je doszlifować, ale mogły by stracić na autentyczności.
Miałem trochę stresów i dodatkowo przestałem wspomagać się witaminami.
Wiem, że są różne zdania, ja piszę tylko ze swojego punktu. Kiedy regularnie mam witaminy
to jestem lekko nad kreską, a kiedy zapominam zażywać, to bardzo niezauważalnie spada mi forma.
niezauważalnie z dnia na dzień. Ale po kilku miesiącach zauważam, że jestem coraz mniej energetyczny
w działaniu i staje się mniej optymistyczny.
Byłem na kilku zlotach motoryzacyjnych i mam pełno wrażeń i sporo fot :-)
Wiecie o spotkaniu we Wrocławiu ? ;-)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


PoprzedniaNastępna


Wróć do Pogaduszki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron