Sarkoidoza

Ulcia cieszę się że jesteś z nami
A skoro już mamy fachowca to się dopytam
W zeszą zimę miałam kilka zabiegów złuszczania kwasami, czy w tym roku mogę sobie zimą strzelić mikrodermabrazję?
Bo coś niezbyt zadowolona po kwasach jestem, przebarwienia jak były tak są.

Jak najbardziej mikrodermabrazję możesz zrobić sobie na jesieni, najlepiej w serii kilka zabiegów co 2,3 tygodnie (najwyżej 25 dni przerwy- chodzi o odnawianie się naskórka). Bardzo dobre rezultaty daje połączenie mikro i kwasów w jednym zabiegu. Między zabiegami w domu dobrze jest stosować jakieś fajne serum- ja mogę Ci polecić 15-% wit.C, ma działanie p/zmarszczkowe, p/wolnym rodnikom, nawilzające, rozjaśniające. To mój ulubiony kosmetyk.
Jeśli chodzi o kwasy to również należy zachować odstęp 2,3- tygodniowy. Natomiast najważniejsze w kwasach to stężenie procentowe . Zwykle kosmetyczki używają 12, 16-% - można je traktować jedynie jako lepszy peeling. Polecam peeling migdałowy 40%.
Nie znam rodzaju Twojego wieku, cery i zasobności portfela ale może lepszym rozwiązaniem jest zrobienie jednego peelingu- mocniejszego. Co prawda jest on dość drogi lecz w porownaniu z serią zabiegów wychodzi korzystniej finansowo.

Jeśli będziesz miała pytania- chętnie odpowiem.
Pozdrawiam ! Ula

Patrzę z niedowierzaniem jak ten czas leci - dobiegam już czterdziestki
Kwasy i mikrodermabrazję poleciła mi kosmetyczka. Nie wiem czy wogóle robi mocniejszy peeling, ale mi zależy żebym mogła w międzyczasie chodzić do pracy, a nie chować sie w domu.
A gdzie można dostać 15% witaminę C? W jakimś kosmetyku czy tylko w gabinetach?

Flavo-C serum forte- producent Aurigia. Wystarczy na 5-6 tygodni.
Buteleczka waha się w okolicach 100 zł- ale widziałam też w aptece nawet za 130 zł. Kupisz ją także w niektórych gab. kosm.- kosmetyczki zwykle mają niższe ceny.

Dzięki wielkie
Teraz wiem czego szukać

Przed zachorowaniem na sarko ok. 8 mcy temu robiłam sobie makijaż permanentny oczu- kreseczki na powiece. W zabiegu tym konieczny- dla lepszego efektu- jest 2-gi zabieg po kilku tygodniach.
Ja odkładałam ten 2-gi zabieg, odkładałam.... i w końcu złapała mnie sarko.
Teraz kiedy lekko się już ogarnęłam zaczynam nadrabiać życiowe zaległości i zapragnęłam wykonać ten zabieg. A tu klops!... Na razie takich zabiegów mam nie wykonywać- Każde przerwanie ciągłości skóry może skutkować pojawieniem się sarko skóry- pojawieniem się guzków w okolicach rany- powiedziała p. dr z Płockiej.
Dodam, że nie przyjmuję sterydów a rtg oceniony jest jako b. dobry.
Dr powiedziała, że może za jakieś 2-3 lata.

Wniosek?- strzeżmy się wszelakich skaleczeń, ugryzień, zadrapań i.t.p .

Tak...ja mam prawdopodobnie dzięki sarko tendencje do bliznowca..tam gdzie mam cięte rany, blizny są nieładne i bardzo długo trwa zanim to się wyrówna nieco.. Ostatnio mój nieszczęsny palec, po obu stronach stawu środkowego, pogrubiony brzydko. Chciałam tez usunąć sobie żylaczek na nodze metodą nieinwazyjną i tez mi zabroniono z powodu sarko. Nie ma jak ...sarko rządzi. Echhhh W sumie to, ze nie możemy sobie zrobić tego czy tamtego, to najmniejszy skutego uboczny ....byle nie grasowała w środku, czego nam życzę


Miłego dnia wszystkim.. R.

Ulcia ja uwazam ze twa pani dr. ma racje
Powiem wiecej ,,,
Prosze zrezygnuj z tego ,,bardzo cie prosze ,
,w okolicy Oka to niebezpieczne

Nie ma zartów ,,gdyby w ranie zaczeło sie cos dziac ,nie mozna tego zachamowac ,,,,,,,,,moge ci pokazac fotke mego guzka ,,na szczescie byl na nodze ,,ale w ciagu kilku godz ,,potrafił sie powiekszyc do 4-5 cm ,,,
Oko by tego nie wytrzymało ,,,

Wiem ze to wyglada ,,jakbym straszyła ,,ale lepiej byc ostroznym
I tak pewnie masz piekne oczy usmiech Basia

Dodane po 6 minutach:

ps,dodam jeszcze ze w tym nowym linku o sarko,jest fotka
zmian sarkoidozowych w Tatuazu ,,,

Tak, tak Basieńko ja się tym nawet nie zmartwiłam- informacyjnie Wam napisałam.
No przecież moje oczy i tak są piękne! A jak!