Oxyferriscorbone- to mi pomogło kilkanaście lat temu

Sterydoterapia - objawy niepożądane, skutki uboczne, dieta. Cytostatyki, Leki przeciwzapalne, Leczenie alternatywne

Oxyferriscorbone- to mi pomogło kilkanaście lat temu

Postautor: wojtek r100r » 06 czerwca 2008, 10:08

Witam,
jestem tu nowy,więc z góry przepraszam jeśli temat gdzieś się pojawił,a ja go nie wyłapałem.Mam zdiagnozowaną sarkoidozę od około 20 lat.Mimo oporów środowiska lekarskiego,leczyłem się lekiem o nazwie oxyferriscorbone.Początkowa terapia sterydami nie dała efektów.Dopiero leczenie tym lekiem spowodowało cofnięcie się choroby.Niestety,teraz nastąpił nawrót.Gdy powiedziałem lekarzowi o tym leku ( poprzedni leczyłem się w A.M. w Gdańsku,obecnie leczę się w Głuchołazach),wyraził się powątpiewająco i stwierdził że to nie działa.Nie wykluczam,że był to przypadek i choroba się cofnęła sam.Ale nie wykluczam też,że to pomogło.Pytanie moje brzmi:czy ktoś coś wie na temat oxyferriscorbone?
Przypomnę,to był przełom lat 80-tych i 90-tych.
Pozdrawiam
Wojtek
wojtek r100r
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 3
Rejestracja: 04 czerwca 2008, 20:16
Lokalizacja: Głuchołazy


Postautor: maria » 06 czerwca 2008, 20:41

Witaj!
Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Kto Ci zalecił oxyferriscorbone? Czy miałeś jakieś problemy z żelazem? Ile tego brałeś?
Marysia
maria
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 578
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:58
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Barbara » 18 czerwca 2008, 21:48

:bukiet: Witam ciesze sie ze napisałeś do nas ,zapraszam ,,przydadzą nam sie twe rady .20 lat ,,to kupa czasu ,,musisz nam opowiedziec jak to kiedyś było ,, :?
Na temat leku narazie sie nie wypowiem ,ponieważ nic o nim nie wiem ???
musze poszukać informacij ,...ale na dzis znikam juz --musze sie przespać ..
,usmiech dla ciebie pozdrawiam Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: agga » 19 czerwca 2008, 12:58

Nie znam tego leku, zaraz będę "guglować" :)
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: wojtek r100r » 22 czerwca 2008, 10:18

Witam ponownie,
długo się nie odzywałem,ale praca,złe samopoczucie itp.Poza tym czytanie o problemach ze zdrowiem nie najlepiej na mnie wpływa.
Jeśli chodzi o oxyferriscorbone, to brałem ten lek w Gdańsku, gdzie mieszkałem do 35 roku życia.Nie było zbyt wielu zwolenników tego rozwiązania.Ale znalazłem 2 lekarzy którzy byli zwolennikami tego leku.Wiem jedno:terapia sterydami nie pomogła,wręcz przeciwnie.Dopiero zastrzyki tego leku dały efekty na dość długo.Niestety,sarkoidoza jest nieuleczalna,więc nastąpił nawrót.Nie wiem co ze mną będzie, bo czuję się coraz gorzej.W każdym razie na razie obserwują to, a za 2 miesiące jeszcze raz płukanie i tomografia.Wówczas zdecydują o leczeniu.Ja w każdym razie pojadę do Gdańska i spróbuję odszukać kogokolwiek z tamtych lekarzy.Uważam że trzeba spróbować.Na sterydy zawsze jest czas.Tyle że zwolenników tej metody leczenia nie ma.Być może był to przypadek a choroba cofnęła się sama.Tego nie wiem.Wiem natomiast, że na sterydy się nie zgodzę na razie,mimo złego samopoczucia,bólu i trudności z oddychaniem.
Wkrótce opiszę swój przypadek, ale to zdaje się w innym dziale.
Pozdrawiam
Wojtek
wojtek r100r
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 3
Rejestracja: 04 czerwca 2008, 20:16
Lokalizacja: Głuchołazy


Postautor: Jurek » 23 czerwca 2008, 08:55

Witam, trzymam kciuki za poprawę i wyleczenie, czekam na "Twoją historię", pozdrawiam
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: re_velator » 18 sierpnia 2008, 11:27

... do usunięcia !
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2008, 20:53 przez re_velator, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
re_velator
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 35
Rejestracja: 17 sierpnia 2008, 20:06


Postautor: maria » 18 sierpnia 2008, 20:31

Nie zawsze wszystko jest takie proste jak się wydaje! Zalecam dalsze poszukiwanie informacji na temat tego leku (o ile oczywiście masz ochotę), może znajdziesz coś ciekawego.... Na pewno nie jest to suplement diety!!!
maria
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 578
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:58
Lokalizacja: Kraków


Postautor: re_velator » 18 sierpnia 2008, 20:51

Maria masz racje, jest to coś bardziej złożonego, są to jakieś sole żelaza i ma ten lek różne zastosowanie.

A więc usuwam wcześniejszy post i zwracam honor.

Oksiferriskorbon sodu (natrium oxyferriscorbone)

Synonym : Oxyferriscorbone sodique. Synonimy: Oxyferriscorbone sodique.
Preparat zawierający dwa i trehosnovnoe żelaza w połączeniu z soli sodowej, 2, 3 i diokso-1-gulonovoy alloksonovoy kwasy.
W odróżnieniu od innych produktów żelaza, sodu oksiferriskorbon nie stosuje się, jeżeli przekazane anemii, ale jako lekarstwo na wrzody żołądka i nowotworów układu żołądkowo-jelitowego....

(tłumaczenie przez translator)
Awatar użytkownika
re_velator
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 35
Rejestracja: 17 sierpnia 2008, 20:06


Postautor: maria » 19 sierpnia 2008, 07:03

Możesz jeszcze poszukać, jeśli oczywiście chcesz.
Pozdrawiam!
maria
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 578
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:58
Lokalizacja: Kraków


Postautor: Robert » 19 sierpnia 2008, 18:10

Na temat tego leku są bardzo skąpe i lakoniczne informacje, to co znalazł re_velator to chyba maximum.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: maria » 19 sierpnia 2008, 21:01

Informacje rzeczywiście nie są obfite. Zadaniem tego leku miało być pobudzenie wydzielania własnych glikosterydów, tak jak w cukrzycy stosuje się grupę leków pobudzających wydzielanie insuliny. Wyniki nie były jednak jednoznaczne. Nasz organizm jest ciągle bardzo mało poznany. W chorobach zapalnych i nowotworowych spada poziom żelaza we krwi. Możliwe, że nie tylko są zaburzenia w jego przyswajaniu, ale odgrywa ono inne
ważne, a ciągle nie do końca poznane zadanie.
maria
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 578
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:58
Lokalizacja: Kraków


Postautor: re_velator » 19 sierpnia 2008, 22:30

Genetyka, neurologia i niestety też immunologia to najsłabiej poznane dziedziny medycyny, ciekawy jestem kiedy bedzie jakiś przełom w leczeniu sarko hmmm :?
Podobno z grubej rury wzięli się za badania nad sarko na początku lat '90 i z regóły podobno jakieś przełomy są po 20 latach ... czyli wychodzi na to że jakoś niedługo coś tam tego powinni wymyślić :?
Awatar użytkownika
re_velator
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 35
Rejestracja: 17 sierpnia 2008, 20:06




Wróć do Leczenie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

cron