Methotrexat + steryd jako leczenie alternatywne

Sterydoterapia - objawy niepożądane, skutki uboczne, dieta. Cytostatyki, Leki przeciwzapalne, Leczenie alternatywne

Methotrexat + steryd jako leczenie alternatywne

Postautor: fellow » 24 października 2009, 08:22

Witajcie,

czeka mnie drugi rzut leczenia. Tym razem jakis steryd+methotrexat.. dla mnie to absolutna nowosc.

Czy ktos ma to juz za soba, ew jest w trakcie imoglby cos napisac o skuteczniosci i dniu codziennym przy tego typu mieszance?

Czy to czesto sotosowany mix?
Czego moge sie spodziewac?
W necie wiecej pisza o zastosowaniu metotrexatu w leczeniu łuszczycy, nowotworow...

Zdaje sie na lekarza i mysle ze chyba wie co robi.

Pozdrawiam!

fellow
"Nie kazdy wie kim jest, ale kazdy chce byc tym kim nie jest"
Awatar użytkownika
fellow
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 11 marca 2008, 21:56


Re: Methotrexat + steryd jako leczenie alternatywne

Postautor: fellow » 06 listopada 2009, 20:21

Witam,

po tygodniu brania
15 mg methotrexat
15 mg encorton
bez efektów ubocznych. czuje sie ok.
zmiany skorne (twarz, plecy, pojedyncze tłuszczaki) zmniejszyly sie ale sa jeszce widoczne. Przebarwienia chyba zostana na wieki.

badanie krwi mam dopiero za miesiac.
bede meldowac co sie dzieje.

Fellow


fellow pisze:Witajcie,

czeka mnie drugi rzut leczenia. Tym razem jakis steryd+methotrexat.. dla mnie to absolutna nowosc.

Czy ktos ma to juz za soba, ew jest w trakcie imoglby cos napisac o skuteczniosci i dniu codziennym przy tego typu mieszance?

Czy to czesto sotosowany mix?
Czego moge sie spodziewac?
W necie wiecej pisza o zastosowaniu metotrexatu w leczeniu łuszczycy, nowotworow...

Zdaje sie na lekarza i mysle ze chyba wie co robi.

Pozdrawiam!

fellow
"Nie kazdy wie kim jest, ale kazdy chce byc tym kim nie jest"
Awatar użytkownika
fellow
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 11 marca 2008, 21:56


Postautor: Haniula1010 » 06 listopada 2009, 22:40

Witaj Fellow :D
Słyszałam gdzieś, czy czytałam o Methotrexacie -ale nic konkretnego na ten temat nie wiem. Fajnie, że chcesz się z nami podzielić swoimi doświadczeniami, bo jak wiesz- każda wiedza jest dla nas na wagę złota.
Cieszę się, że dobrze znosisz kurację :), życzę Ci, aby wszystkie zmiany jak najprędzej poznikały.
Pozdrawiam
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2969
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Barbara » 07 listopada 2009, 21:21

Ja rówierz życze powodzenia w Leczeniu ,, :)
nie znam tych leków ,,wiec nie odpowiem ,,,na twe pytania ,,
Ale pisz prosze jak postepuje leczenie ,,,moze ktos z nas skorzysta z twego doswiadczenia ,,,
Pozatym razem ,,, :przytul: powinno byc łatwiej ,,
Trzymam kciuki i zycze szybkiego powrotu do zdrowia
Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Robert » 07 listopada 2009, 22:06

U kilku osób z forum methotrexat przewijał się jako jeden z zastosowanych leków, ale chyba nikomu nie dał się we znaki, bo skarg ani pochwał nie było.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3906
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: fellow » 07 listopada 2009, 22:32

Dziekuje Wam za odpowiedzi i wsparcie!

methotrexat jest bardzo popularny przy leczeniu łuszczycy, nowotworów. Miałem i mam powazne obawy. To dopiero tydzien.

Precyzujac (przepraszam ze wczesniej tego nie napisalem): methotrexat 15mgbiore raz w tygodniu. encorton: codziennie 15mg

Moj lekarz nazwal to leczeniem aleternatywnym.
Poprzednia roczna kuracja metypredem nie dala efektu. Po zakonczeniu kuracji po 3 miesiacach okazalo sie ze jest progresja (pluca).

Jestem wiec zdeterminowany nisczyc to "cos" czym sie da liczac na jak najmniejsze efekty uboczne.
Bede dawac znac co jakis czas co sie dzieje.

Pozdrawiam!

Fellow
"Nie kazdy wie kim jest, ale kazdy chce byc tym kim nie jest"
Awatar użytkownika
fellow
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 11 marca 2008, 21:56


Postautor: Robert » 07 listopada 2009, 23:06

Przy sterydach tak jest, źle dobrana dawka, zbyt szybkie zakończenie kuracji i są nawroty. Ale i sarkoidoza bywa oporna mimo właściwego leczenia.
Czasem mimo chęci nie ma efektów.
Takie uroki sarkoidozy.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3906
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: tollka » 08 listopada 2009, 15:20

Witaj fellow.Jak byłam w szpitalu diagnozowana pani dr. mówiła mi o tym leku ,że czasem jak nie pomagają sterydy trzeba brać methotrexat.Trzymaj się 8)
tollka
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 160
Rejestracja: 02 października 2009, 18:10
Lokalizacja: Olkusz


Postautor: typisb » 12 listopada 2009, 20:39

Przyjmowałem methotrexat + sterydy przez kilka lat, mieszanka ta cofnęła sarkoidozę u mnie w stopniu zadawalającym
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: agga » 18 listopada 2009, 21:45

I mnie lekarka proponowała tę formę leczenia, wystraszyłam się cytostatyku, czekam... Na razie "lecę" na samym Encortonie, ale guzik on daje...
Czekam na Twoje dalsze sprawozdanie :)
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: fellow » 19 listopada 2009, 22:43

Czesc,

zapodaje tak jak przepisal lekarz.
mtx - 1 x na tydzien 15mg
encorton - 15mg codziennie

To juz chyba 4 tydzien.
Zmiany skorne rzeczywiscie sie zmniejszyly.

Poza tym bez sensacji. A bałem sie że włosy moga wypadac itd. Pewnie dawka mała.

Jestem teraz w 3 tygodniowej delegacji daleko od Polski. Z dusza na ramieniu jechalem. Ale mysle ze bedzie gut.

Odezwe sie znow jak bede miec pierwsze wyniki krwi. okolo drugiego tygodnia grudnia.

3majcie sie i dziekuje za komentarze!

Fellow


agga pisze:I mnie lekarka proponowała tę formę leczenia, wystraszyłam się cytostatyku, czekam... Na razie "lecę" na samym Encortonie, ale guzik on daje...
Czekam na Twoje dalsze sprawozdanie :)
"Nie kazdy wie kim jest, ale kazdy chce byc tym kim nie jest"
Awatar użytkownika
fellow
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 11 marca 2008, 21:56


Postautor: fellow » 17 grudnia 2010, 21:30

Czesc,

Dawno sie nie odzywalem. Minal prawie rok leczenia.

Od ostatniego postu zmienilo sie co nastepuje.
Po Metorexacie wyszly mi nieciekawe wyniki watrobowe. (bardzo wysokie GTTP ALAT i ASPAT) wiec pani dr. wylaczyla mi ten lek.
Faktem jednak jest ze zmiany skórne zniknęły. Wchłonęły sie, delikatnie bardzo je widac w ktorym byly miejscu ale moge smialo stwierdzic ze zmiany skórne sie cofnęły.

Od marca 2010 do dzis 12.2010 jestem wiec TYLKO na dawce podtrzymujacej encortonu 10 mg.

Tydzien temu robilem badanie TK HR klarki piersiowej i.. wynik bardzo obiecujacy. Brak szklanej szyby (w poprzednich TK rok temu 09.2009 byl) i brak włoknien. Znaczne zmniejszenie liczby węzłów. Liczne guzki...

Kolejną nowoscia jest ze zostalem dopisany do jakiegos progamu UE prowadzonego przez prof z Niemiec gdzie badanych jest ok 2000 chorych na sarko z calej Europy.
Moja dr umozliwila mi to poprzez AMG.
Bede pisac o tym moze w osobnym watku.

Wiec na razie jest ze mna ok. W nast tygodniu robie jeszcze TK jamy brzusznej i zobaczymy co tam wyjdzie.

Pozdrawiam!

Fellow
"Nie kazdy wie kim jest, ale kazdy chce byc tym kim nie jest"
Awatar użytkownika
fellow
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 11 marca 2008, 21:56


Postautor: typisb » 18 grudnia 2010, 18:15

ja ten zestaw miałem ponad 3lata (to był trzeci atak sarko) z wątrobą można się pożegnać
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: fellow » 18 grudnia 2010, 20:00

Hej,

w jakm sensie "pożegnac z watroba"?
MTX bralem przez dwa miesiace badajac jednoczesnie krew raz na tydzien.
Po zaobserowaniu pogorszenia wynikow (GTTP, ALAT, ASPAT) nastapilo wylaczenie leku.

Wiem ze MTX stosowanyjest tez w terapii trudnych przypadków łuszczycy i tez czesto kontoluje sie krew.

Faktem jest ze dzieki MTX pozybylem sie zmian skórnych powstalych w przebiegu sarkoidozy.

Mialem w tym roku jeszcze robiona biopsje wątroby. Nie stwierdzono nic (np wirusy, zakazenia, zatrucia, id itp) oprocz znacznego sluszczenia co wg lekarzy bezposrednio wplywa na zle wyniki. Ale z MTX nie chcieli jzu ryzykowac i odsawili. Oczyiwscie z alkoholem tez sie pożegnalem.

Aktualnie bede robic TK brzucha i po tym bedzie decyzja jak mnie leczyc dalej. Maja jakies pomysly ale nie chca mi narazie o tym mowic.

Licze tez ze ten program UE tez za jakis czas jakies wyniki pokaże. Chodzi o koncepcje wyselekcjonowania konkretnego genu odpowiedzialnego za sarkoidoze (najprosciej mowiac). Stad badania na wiekszej licznie chorych w całej Europie.

Pozdrowienia!

W Gdansku znow snieg i -12 :-)

Fellow
"Nie kazdy wie kim jest, ale kazdy chce byc tym kim nie jest"
Awatar użytkownika
fellow
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 11 marca 2008, 21:56


Postautor: Barbara » 18 lipca 2011, 13:32

Hej Fellow :) ,
chce cie zapytac ,o kilka rzeczy ,,
moze znajdziesz chwilke i mi odpiszesz :wink:

Mam przypisany Trexan ,/to chyba to samo co MTX/ i mam rozpoczac leczenie ,
ale mam/ tak jak ty/ mnostwo obaw .

Jak sie czules po methotrexanie ?
czy dzien kiedy sie go bierze jest ciezki ?
-moze powinnam go brac w sobote ,,,?
Tak wogle to czy ty ,pracowales bedac na tym leku ?
,,i ogolnie ,,, napisz co o nim myslisz ,,
bede bardzo wdzieczna ,,

I napisz jak sobie radzisz obecnie ,,pozdrawiam
basia :wink:

Dodane po 2 minutach:

ps...usmiech ,,kiedys ja pisalam
cytuje ,,,,,,moze ktos z nas skorzysta z twego doswiadczenia ,,,
a dzis mnie przydadza sie twoje wiadomosci ,,,,,,,,
zycie jest pelne niespodzianek :-)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Następna


Wróć do Leczenie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron