Zadziwiające działanie aloesu.

Sterydoterapia - objawy niepożądane, skutki uboczne, dieta. Cytostatyki, Leki przeciwzapalne, Leczenie alternatywne

Postautor: Barbara » 18 lipca 2010, 07:17

Witam dostalam jeszcze taki link ,,na temat aloesu ,,
http://zdrowie.antylicho.org.pl/wlasciwosci-aloesu.html
Informacje sie potwierdzaja , napewno duzo witaminy b i nawilzanie jak najbardziej wskazane u mnie ,,
Wkleilam link ,poniewaz tam jest pokazany znaczek IASC-
iiiiiiiii wlasnie ,,
Ja tez jadac do Hani kupilam w sklepie zielarskim ten sok / chyba taki jak ty Irek pijesz ,ale on ma inny symbol jakosci /?
to mnie nie odstrasza
ale chcialam sie podzielic tym spostrzezeniem bo wszedzie pisza o tym znaku Jakosci IASC,,,

Co do smarowania guzkow bezposrednio sokiem z prawdziwego aloesu-
:arrow: napewno aloes wplywa na nie- u mnie rozmiekczyl guzki ,
jeden nawet pekl .
,ale zeby nie spowodowac jakiegos zakazenia-
wrocilam tez do masci z sterydem i antybiotykiem ,,,

- moze tak na zmiane sie uda ,,,

Lepiej wygladaja ale sa Niestety :(
Pozdrawiam basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Irek » 19 lipca 2010, 18:22

Ja zostałem zmuszony kupić aloes z innej firmy, ponieważ ten z Laboratorium Natury stał się niedostępny, od jakiegoś czasu nie ma go w aptekach, kupiłem więc z medica http://www.azmedica.pl/?id=1&mainpage=p ... =153&grp=1
No i muszę powiedzieć, że jest różnica smaku. Ten z medica ma smak intensywniejszy i jest łatwiejszy w użyciu, ponieważ nakrętka jest zarazem miarką, a to jest bardzo praktyczne w dozowaniu, a który skutecznijszy? Czas pokaże.
Próbuję też zastosować aloes na stan zapalny żyły po wenflonie, od marca nie mogę uporać się z tym problemem. Żyła cały czas jest obolała zrobiła się sztywna, sprężysta i lekko sina. Próbowałem różnych maści i okładów z miernym powodzeniem, od wczorej rozgniatam liścia aloesu i robie okład zobacze czy poskutkuje.
Te guzki u Ciebie zawsze w taki sposób reagują na leczenie tzn. pękaja?

Pozdrawiam
Irek
Irek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 34
Rejestracja: 21 marca 2010, 18:37
Lokalizacja: Teklinów


Postautor: Barbara » 19 lipca 2010, 19:09

Hej Irek
zycze powodzenia w leczeniu reki ,
,mam nadzieje ze pokazales ja lekarzowi- moze potrzebne jest silniejsze leczenie ,,
MOje guzki nie zawsze pekaja ,bywa ze potrafia same zniknac .
,zauwazylam ze jest szansa ze peknie kiedy zbiera sie w nich krew sa sino/czarne ,,
robiono mi ostatnio badanie takiego guzka ,,dokladnie nie pamietam /?
ale jest to mieszanka ziarniny ,wloknienia ,stanu zapalnego ,czesciowo ropne &,
Jak bede miala szczescie to go zwalcze ,,
a jak nie to pewnie za jakis czas znowu sie podam i pojde do chirurga hihihi

usuniecie :lol: super daje poczucie ulgi i wylecznie
minusem jest - mozliwosc ze guzek sie odnowi gdzie indziej :?

Napewno aloes mi nie zaszkodzi ,,
moze sie uda ,, :wink:
Napisz jak bedzie z twoja reka ,,pozdrawiam basia
:wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: typisb » 19 lipca 2010, 20:51

u nas też tego nie ma, ale znalazłem na allegro:
http://allegro.pl/item1139393145_aloes_ ... _lodz.html
muszę tylko poczekać na wypłatę
typisb
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 519
Rejestracja: 22 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: katar


Postautor: Irek » 21 lipca 2010, 15:08

Na ten stan zapalny żyły stosowałem maść heparynową, obecnie stosuję żel Lioton 1000 - trochę pomaga, ale żyła zrobiła się jakby krótsza, każde zgięcie dłoni w dół lub obciążenie ręki powoduje jej naciąganie i ból. Lekarka rodzinna powiedziała mi, że to już tak zostanie :( . Ale nie wierzę jej i będę próbował leczyć aloesem - zrywam liścia ubijam go pałką :lol:, sok rozrabiam przegotowaną wodą i wypijam, a papkę liściową przykładam na ręke i owijam bandarzem. Oczywiście z żelu nie rezygnuję.
Wpadłem na pomysł, że jak wypiję tę butelkę aloesu z medica to będę pił sok własnej roboty. Z jednego liścia jest akurat jedna łyżeczka soku. Na pewno będzie to sok świeży i bez konserwantów. Liścia rozgniatam pałką do kartofli :D podobno ważne jest, aby nie kroić liścia nożem i nie rozgniatać metalowymi narzędziami - bo w kontakcie z metalem traci jakieś swoje właściwości. Mam taki mały kieliszek z grubego szkła, aloesa łamę w palcach wpycham do kieliszka i... ale dalej nie będę opisywał bo to jest zbyt brutalne :D

Pozdrawiam
Irek
Irek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 34
Rejestracja: 21 marca 2010, 18:37
Lokalizacja: Teklinów


Postautor: Barbara » 21 lipca 2010, 17:09

Irek -ty Brutaluuuuuuuuu
usmiech ,, :zdziwiony: z palka na Aloes hihihiii
a teraz powaznie ,,,
ja mysle ze pomysl z okladami jest ok,,, :)
ale picie soku z nie zbadanego ,,aloesu ,,
ktory byc moze kiedys byl podlewany odzywkami do kwiatow ,,,
Nie pochwalam ,,, :co:
Kup lepiej zbadany i sprawdzony aloes ,,,
Przemysl to jeszcze
,,nasze srodowisko jest zanieczyszczone a ty nie jestes w stanie ocenic stanu rosliny i soku ,,

Te wszystkie firmy niby kombinuja ale trzeba wierzyc ze ,,
Sok jest przebadany i spelnia normy ,,,,
Chodzi mi o to zebys sobie niezaszkodzil ,,
:piwosz: Irek na zdrowie ,,ale sok z certyfikatem ,,, :wink: Basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Irek » 26 lipca 2010, 15:44

Ja Basiu jestem stary zielarz :) . Mam kilkadziesiąt książek poświęconych tematyce zielarstwa. Swego czasu bardzo mnie pasjonowało zielarstwo, łącznie ze zbieraniem ziół - wyjeżdżałem poza Częstochowe z dala od przemysłu i szlaków komunikacyjnych, chodziłem po łąkach i pozyskiwałem surowiec leczniczy :D . Ja nigdy bym nie "skaził" swojego aloesa jakimiś odżywkami - jest tylko jeden problem, za szybko bym go zużył - jeden liść dziennie, to 30 liści miesięcznie, bardzo szybko wyczerpałbym swoje zapasy aloesa. Dlatego muszę jednak korzystać z gotowych produktów.


Pozdrawiam
Irek
Irek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 34
Rejestracja: 21 marca 2010, 18:37
Lokalizacja: Teklinów


Postautor: Tigerek » 05 sierpnia 2010, 16:16

Przekonałam się do samego soku, w sensie zakupu, jest jakiś konkretny polecany producent :?: Na allegro jest mnóstwo produktów Laboratoriów Natury, ale znalazłam opinie, że jest w nim dużo konserwantów.

Co kupić :) :?:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Tigerek
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 549
Rejestracja: 07 września 2008, 12:08
Lokalizacja: lubuskie


Postautor: ela m » 06 sierpnia 2010, 09:00

Irek
robisz przerwy w piciu :P tak jak zalecają?
Ja po diagnozie znalazłam stronę Biosłon na której piszą ludzie stosujacy miksturę pomysłu Pana Słoneckiego. Piłam przez rok i czuję się lepiej, chyba do niej wrócę.
Mikstura ta ma w składzie sok z aloesu, olej i sok z cytryny. Jednak żeby się organizm nie przyzwyczaił zalecane jest picie na zmianę z miksturą która ma zamiast aloesu citrosept. Takie mikstury można (a nawet należy) pić codziennie.
Cieszę się, że czujesz się lepiej.
ela m
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 115
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 12:45
Lokalizacja: dolnośląskie


Postautor: Irek » 06 sierpnia 2010, 21:11

No nie, jeszcze tego nie miałem - taki fajny tekst napisałem :D i mi zeżarło. :x Piszę od nowa, ale to już nie będzie to samo :P

Miałem przymusową krótką przerwe (odwykową :P ) w kuracji kiedy się okazało, że nie mogę kupić soku z tej firmy z której dotychczas kupowałem, ale noszę się z zamiarem zrobienia dłuższej przerwy - chociaż żadnych efektów ubocznych stosowania aloesu nie odczuwam.
Aloes na pewno pomaga mi w problemach gastrycznych prawie całkowicie ustąpiła u mnie dolegliwość związana z przykurczem jelita grubego, co dokuczło mi przez ładnych kilkanaście lat. Cieszę się, że ból stawów również zmalał wróciła siła w dłoniach i stawy przestały być takie wrażliwe na lada puknięcie - dosłownie miałem problemy z odkręcaniem słoików i zapukaniem do drzwi. Pod koniec sierpnia mam wizytę kontrolną u płucnego będzie mnie kierował na tomograf komputerowy dowiem się więc co dobrego słychać i widać w moim wnetrzu :lol:

Mam nadzieje, że sarkoidoza tak jak stawy i gastryka ugnie się przed aloesem :)


Tigerek kupuj przede wszystkim z certyfikatem jakości, aby się nie okazało, że pijesz wode z kranu :shock:
Ja kupowałem z Laboratorium Natury, ale później przeczytałem krytyczne opinie o produktach tej firmy i podczas tego braku w aptekach kupiłem aloes z firmy Medica. W tych wcześniejszych moich postach są linki do stron internetowych na których są prezentowane oba produkty.

Pozdrawiam
Irek
Irek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 34
Rejestracja: 21 marca 2010, 18:37
Lokalizacja: Teklinów


Postautor: ela m » 10 sierpnia 2010, 10:07

Może się mylę, ale wydaje mi się że w piciu soku z aloesu wg dawek wskazanych na butelce zalecają robić przerwy, tylko nie pamiętam po jakim czasie. Tylko tak się pytam, żebyś nie przedwakował :P
ela m
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 115
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 12:45
Lokalizacja: dolnośląskie


Postautor: Irek » 16 grudnia 2010, 21:42

Witam

Pełen ostrożnego optymizmu mogę z radością zakomunikować, że sarkoidoza wycofuje się z moich płuc. Otóż 06.12.2010r miałem wykonane kontrolne badanie: TK klatki piersiowej. Z wynikami udałem się w miniony wtorek do mojego lekarza prowadzącego, który (raczej zaskoczony) stwierdził, że choroba wycofuje się. Szerze mówiąc podzielam zaskoczenie lekarza, ponieważ jest już od dłuższego czasu ostra zima - dla mnie od wielu lat jest to okres zapadania na zapalenie oskrzeli, a tu jak na razie mój organizm nieźle sobie z tą zimą radzi.
Teraz podbudowany tym doświadczeniem zachęcam Was do spróbowania kuracji sokiem aloesowym - naprawdę jest w nim coś co nieżle sobie radzi z naszą chorobą, tym bardziej namawiam, że efektów ubocznych nie doświadczyłem. W pierwszej kolejności zauważyłem poprawę w dolegliwościach stawowych i gastrycznych, obecnie jest poprawa stanu moich płuc, nie odczuwam chronicznego zmęczenia, minęły bóle pleców oraz od dłuższego czasu nie męczę się podczas szybkiego marszu. Na korzyść tej kuracji przemawia fak, że nie miałem ostrej postaci sarkoidozy - raczej jest to postać przewlekła - a tu wystarczyło ponad pół roku picia soku, aby uzyskać taki postęp w leczeniu. Dobrze by było, aby ktoś jeszcze poświęcił się dla dobra ludzkości :D i przeprowadził tę kurację i opublikował wyniki - wtedy moglibysmy uzyskać dodatkowe potwierdzenie jak to z tym sokiem aloesowym jest.


Serdecznie pozdrawiam
Irek
Irek
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 34
Rejestracja: 21 marca 2010, 18:37
Lokalizacja: Teklinów


Postautor: Bohun » 17 grudnia 2010, 17:37

Irku, jesteś kolejnym człowiekiem który potwierdza działanie soku aloesowego i powiem ci szczerze że ja go również już piłem. Kupiłem go w restauracji u Hindusów. Szklaneczka kosztuje 5zł, a restauracja mieści się w centrum Katowic. Zanim podali mi ten sok, dali ulotkę o jego leczniczym działaniu. Sam sok wygląda jak rozwodniona galaretka o białym kolorze a smakuje jak ... winogrona ? taki podobny smak do tych małych fioletowych winogron tylko że łagodniejszy. Jednym słowy - pyszny ! i słodki :P
Od dzisiaj chyba będę częściej tą restaurację odwiedzał.
Irku, a gdzie Ty się zaopatrujesz w ten sok ? ... jakiś namiar poproszę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bohun
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 264
Rejestracja: 08 listopada 2010, 15:23


Postautor: Barbara » 17 grudnia 2010, 18:02

Irek :) bardzo sie ciesze ze sarko sie wycofuje ,,
zycze ci calkowitego powrotu do zdrowia ,,,

Ja smarowanie zmianny aloesem tez chyba bym polecila ,,,,
chociarz ,,nie wyleczylam tego do konca mam czarne plamy podskora i jednak czuc guzka ,,,
ale nie musialam isc do chirurga :twisted:

Tylko ze ja zastosowalam inna technike ,,,
tz ,,kilka dni smarowalam aloesem ,,,i dwa dni mascia ze streydem i antybiotykiem ?
,,,,,,,,,,,,,
wiec nie wiadomo co naprawde mi pomoglo :)

czemu tak robilam -postanowilam oszukac moje cialo ,,
ono nie lubi lekow ,,,,jak dluzej je biore ,,,,dostaje w kosc ,,,

wiec smarowalam na zmiane leki i aloes ,,,i chyba ,,,,,
udalo mi sie oszukac uklad obronny ,,

Najwazniejsze ze nie boli ,,,i nie ma klopotu
juz dluzszy czas jak nie smaruje niczym ,,
nie chcialam przedobrzyc ,,, :)

Teraz gdy cie czytalam ,,pomyslalam ze moze zaczne smarowac usta ,,
juz kilka miesiecy mecze sie z niby zajada ,zaczelo cos narastac w ranie ,,,, :oops:
dobija mnie ,,,w srode dermatolog mi to wypalala azotem
:-( ale mnie boli ,,,
moze ja zaczne smarowac te usta aloesem na zmiane z mascia ,,,

:-P wymyslilam to piszac do ciebie ,,,gratulacje z powodu powrotu do zdrowia -dzieki :wink:
w sumie nic nie trace ,,,
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Bohun » 17 grudnia 2010, 18:06

Basiu.... ale .... ale my tu o soku z aloesu mówiliśmy a nie o kremie ... nie wiem czy Ty źle zrozumiałaś czy ja. :oops: To są dwie zupełnie inne rzeczy - my to pijemy a nie się tym smarujemy. No chyba że ja nie załapałem :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Bohun
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 264
Rejestracja: 08 listopada 2010, 15:23


PoprzedniaNastępna


Wróć do Leczenie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron