Strona 1 z 1

Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 10 lutego 2014, 20:54
autor: zowgiz
Witam serdecznie i zwracam się z następująca prośbą. Mam córkę w wieku 53 lat, z sarkoidozą płuc i byłbym wdzięczny za radę leczenia tej choroby metodami naturalnymi np. ziołami dr.Marka Skoczylasa, lub jak korzystać z programu dr.Rath Realth'a oraz ewentualnie innymi podobnymi, ponieważ lekarz leczący sugeruje leczenie „chemią” i nie wiemy na co się decydować..
Byłbym również wdzięczny za kontakt z osobą, która naturalnymi metodami się leczy lub leczyła.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam == zowgiz Zielona Góra

Re: Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 11 lutego 2014, 19:42
autor: Robert
Informacje zawarte na stronie, są zamieszczone tylko i wyłącznie do celów informacyjnych i mają służyć czytającemu wyłącznie do poszerzenia wiedzy na temat chorób autoimmunologicznych. Opis metod prezentowanych na stronie nie może być podstawą do rozpoczęcia leczenia którąkolwiek z powyższych metod i nie jest namową do zaprzestania obecnego procesu leczenia czy podjęcia leczenia jakąkolwiek inną metodą. Strona nie zawiera porad medycznych – stronę należy traktować jako dziennik osoby, która na własną odpowiedzialność zdecydowała się na zastosowanie naturalnej metody leczenia choroby autoimmunologicznej. Zawartość strony nie może być nie interpretowana jako porada medyczna.

Powyższa informacja zamieszczona jest na stronie dr.Marka Skoczylasa. Trudno żebyśmy traktowali tę metodę poważnie, skoro sam autor nie chce brać za nią odpowiedzialności.

lekarz leczący sugeruje leczenie „chemią” i nie wiemy na co się decydować..

Jeżeli nie podoba sie wam leczenie sugerowane przez obecnego lekarza, zawsze można się skonsultować u innego. Co to za lekarz i co dokładnie mamy rozumieć przez leczenie „chemią”?

I ostatnie pytanie, po co chodzicie do lekarza, skoro potem podważacie jego kompetencje i szukacie pomocy u zielarzy i znachorów (naciągaczy)?

Re: Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 26 lutego 2014, 10:49
autor: gosieq87
Zgadzam się z Robertem-zawsze można skonsultować się z innym lekarzem. macie do tego prawo. z doświadczenia wiem, że nie zawsze jeden lekarz wystarcza. jeśli trafiliście do lekarza, który w swojej specjalizacji nie posiada sarkoidozy, to lepiej znaleźć takiego który zna nowości w tej dziedzinie. sama mam sarko płuc i nie przyjmuje sterydów. a jeśli chodzi o zioła o które pytasz to powiele swoją wypowiedź w innym temacie -> nie znalazłam żadnej osoby która by stosowała tę i inne kontrowersyjne metody.
Pozdrawiam i dużo zdrowia :)

Re: Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 27 lutego 2014, 19:57
autor: Nusia
Czyżby na forum zakradły się "chochliki", które pytają lub sugerują leczenie metodami, które nie potwierdziły nawet w 0,01 % wyleczenia sarkoidozy. Nie traćmy zdrowego rozsądku. Naciągaczom mówimy stanowcze NIE.

Re: Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 01 marca 2014, 22:28
autor: emilka33
Po nawrocie sarkoidozy moja lekarka poleciła mi metody niekonwencjonalne, w myśl zasady, że jak nie szkodzi to czemu nie spróbować. Leczę się od trzy miesiący:
- padmą basic 4 tabletki dziennie
- neoglandyną 4 tabletki dziennie
- grzybek tybatański - szklanka kefirku raz dziennie.
I chociaż średnio wierzę w takie "cuda" to po 3 miesiącach wreszcie nastąpiła regresja i wnęki płucne i węzły zmniejszyły się o 30%.
Nie mam pojęcia czy to zasługa tych leków (ogólnie dostępnych w aptece, oczywiście poza grzybkami) ale jedno jest pewne, wzmocniły mój organizm, przez sarkoidozę łapałam wszystko od wszystkich, ciągle przeziębienie, zapalenie krtani, zimno na ustach, a teraz nic, kataru nie miałam już od ponad dwóch miesięcy.
Stąd nadal zamierzam stosować tę kurację, tyle że bez kefiru, bo nie daję rady już go pić... po prostu przestał mi smakować, do tego jest przy tym trochę zabawy.

Re: Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 02 marca 2014, 12:52
autor: gosieq87
nie chciałabym studzić Twojego entuzjazmu i mam nadzieję, że w dłuższej perspektywie czasu potwierdza się Twoje słowa o cofnięciu choroby. natomiast z medycznego punktu widzenie jeśli sarkoidoza była w stadium II i nastąpiło zmniejszenie się wnęk płucnych oraz węzłów chłonnych, to choroba postępuje i wkracza powoli w stadium III, w którym dojdą zmiany na płucach.
tfu tfu nie zapeszam...
najważniejsze jest Twoje samopoczucie :)
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka :)

Re: Leczyć się chemia czy innymi metodami

Post: 26 kwietnia 2016, 15:23
autor: ag999
zowgiz pisze:Witam serdecznie i zwracam się z następująca prośbą. Mam córkę w wieku 53 lat, z sarkoidozą płuc i byłbym wdzięczny za radę leczenia tej choroby metodami naturalnymi np. ziołami dr.Marka Skoczylasa, lub jak korzystać z programu dr.Rath Realth'a oraz ewentualnie innymi podobnymi, ponieważ lekarz leczący sugeruje leczenie „chemią” i nie wiemy na co się decydować..
Byłbym również wdzięczny za kontakt z osobą, która naturalnymi metodami się leczy lub leczyła.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam == zowgiz Zielona Góra



ZOWGIZ, Witam moja mama jest w podobnym wieku co Twoja córka i również ma sarkoidozę. Mieszka nie daleko Zielonej Góry. Możesz coś więcej napisać jak leczy się córka, jak postępuje choroba ?