PAPIEROCHY

PAPIEROCHY

Postautor: marek29 » 02 marca 2014, 03:01

Chciałem się dowiedzieć czy papierosy są jakoś szczególnie złe przy sarkoidozie.Wiadomo że lepiej nie palić ale to trudny do pokonania nałóg. Ja generalnie chce rzucić ale jak dotąd bez rezultatów.Próbowałem już "silnej woli","e-papierosów "(krótki okres).Może ktoś miał podobny problem i udało mu się pozbyć tego nałogu? Myślałem nad kupnem Desmoxanu lub tabeksie co wy na to? :lol:
marek29
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 12
Rejestracja: 02 marca 2014, 01:31
Lokalizacja: Górny Śląsk


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Robert » 02 marca 2014, 08:53

Palenie szkodzi każdemu, bez względu na to czy ma sarkoidozę, czy nie.

Niedawno spotkałem się z fajnym wyliczeniem.
Gdybyś co dzień odkładał pieniądze, które wydajesz na papierosy, to przy założeniu, że palisz paczkę dziennie, co 7-10 lat stać by cię było na kupno nowego samochodu prosto z salonu. Przy cenie paczki 12 zł, przez 7 lat odłożył byś 30tys.zł, 10lat - ok. 44tys., przy cenie paczki 15zł przez 7 lat odłożył byś ok.38tys., 10 lat - ok. 54tys.zł.

Jeżeli chcesz rzucić, wypróbuj Tabex. Nie jest to lek, który został zrobiony specjalnie pod palaczy. Jego właściwości odkryto przypadkiem. Lekarze zauważyli, że pacjenci, którzy biorą Tabex, nie mają ochoty na papierosy i sami z siebie przestają palić.
Koszt kuracji to cena kilku paczek papierosów, których i tak potem nie kupisz, więc końcowe saldo będzie dodatnie.
Oczywiście, przy rzucaniu liczy się motywacja, tabletki blokują ochotę na papierosy, ale sam też musisz mieć odpowiednie nastawienie, wiedzieć, że potem więcej już nie zapalisz itd.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: PAPIEROCHY

Postautor: spokojnyniespokojny » 01 września 2014, 18:45

No ja mam na wypisie ze szpitala dużą czcionką i z wykrzyknikiem napisane: "ZAKAZ PALENIA PAPIEROSÓW!". Diagnoza sarkoidoza II stopnia - płuca, węzły chłonne. Dużo nie paliłem, raczej dla towarzystwa nieregularnie 1,2 dziennie. Więcej wchodziło na imprezach zakrapianych, jednak paliłem często marihuanę - średnio przez ok tygodnia na miesiąc przez lata i zastanawiam się, na ile to mi narobiło szkód. W każdym razie od fajek i marychy teraz z daleka się trzymam i nawet mnie nie ciągnie. Taka oczywistość - wolę być zdrowy i nie chcę znów trafić do szpitala :slonko:
spokojnyniespokojny
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 5
Rejestracja: 07 sierpnia 2014, 17:04
Lokalizacja: Szczecin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Barbara » 01 września 2014, 18:52

:brawo: Masz racje najlepiej byc zdrowym i życ z daleka od szpitali :) Tak trzymaj :ok:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: spokojnyniespokojny » 02 września 2014, 17:21

[quote="Barbara"]:brawo: Masz racje najlepiej być zdrowym i żyć z daleka od szpitali :) Tak trzymaj :ok:[/quote]
Dokładnie! Dzięki za wsparcie! :lol: Laparoskopia i związany z nią upokarzający pobyt w szpitalu nauczył mnie szacunku do swojego ciała. Lata beztroski się skończyły. I jeszcze ci wszyscy "szpitalni" palacze, chorzy na raka, przed operacją, po operacji palący gdzie popadnie - totalna głupota.
spokojnyniespokojny
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 5
Rejestracja: 07 sierpnia 2014, 17:04
Lokalizacja: Szczecin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Barbara » 02 września 2014, 18:38

Zgadzam się z tobą ,mnie też choroba nauczyła pokory :lol:
teraz wiem co to oddech , :oi doceniam to :)
Kiedyś nie zdawałam sobie sprawy z tego że człowiek oddycha :nie powiem:
teraz nikt mnie nie namówi na palenie ,szkoda płuc Obrazek
Tyl­ko wte­dy od­czu­jesz ra­dość ze zdro­wia, jeśli wcześniej doświad­czysz choroby...
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: martak » 03 października 2014, 07:22

Robert pisze:Palenie szkodzi każdemu, bez względu na to czy ma sarkoidozę, czy nie.

Niedawno spotkałem się z fajnym wyliczeniem.
Gdybyś co dzień odkładał pieniądze, które wydajesz na papierosy, to przy założeniu, że palisz paczkę dziennie, co 7-10 lat stać by cię było na kupno nowego samochodu prosto z salonu. Przy cenie paczki 12 zł, przez 7 lat odłożył byś 30tys.zł, 10lat - ok. 44tys., przy cenie paczki 15zł przez 7 lat odłożył byś ok.38tys., 10 lat - ok. 54tys.zł.

Jeżeli chcesz rzucić, wypróbuj Tabex. Nie jest to lek, który został zrobiony specjalnie pod palaczy. Jego właściwości odkryto przypadkiem. Lekarze zauważyli, że pacjenci, którzy biorą Tabex, nie mają ochoty na papierosy i sami z siebie przestają palić.
Koszt kuracji to cena kilku paczek papierosów, których i tak potem nie kupisz, więc końcowe saldo będzie dodatnie.
Oczywiście, przy rzucaniu liczy się motywacja, tabletki blokują ochotę na papierosy, ale sam też musisz mieć odpowiednie nastawienie, wiedzieć, że potem więcej już nie zapalisz itd.


Robercie, te wyliczenia nie działają na żadnego palacza. Wiem, bo paliłam 19 lat (potem przestałam i dostałam sarko ;)). Mi pomogła książka Allena Carra.
martak
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 45
Rejestracja: 22 kwietnia 2014, 13:57
Lokalizacja: Szczecin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Robert » 03 października 2014, 19:27

Na jednego działają, na drugiego nie działają, na pewno pieniądze nie mogą stanowić jedynej motywacji.
Paliłem kiedyś i wiem, że im więcej argumentów, tym łatwiej rzucić. Dla kogoś kto musi się liczyć z pieniędzmi, takie wyliczenia mogą obrzydzić palenie. Ja rzuciłem właśnie dzięki obrzydzeniu sobie papierosów na różne sposoby. Motyw finansowy też tam się znalazł.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Barbara » 11 czerwca 2016, 14:07

Przegapiliśmy :lol: Światowy Dzień bez Tytoniu - 31 maj 2016
ale skopiuje artykuł ze strony Ministerstwa Zdrowia
http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/uzaleznienia/tyton/szkodliwosc-palenia-tytoniu/
:nonono: Dla tych co jeszcze nie rzucili palenia ...
Szkodliwość palenia tytoniu
---
Dym tytoniowy zawiera ponad 4 000 związków chemicznych, w tym ponad 40 znanych czynników rakotwórczych oraz szereg środków toksycznych. Nie ustalono żadnego bezpiecznego poziomu narażenia na dym, ani też nic nie wskazuje na to, aby dalsze badania naukowe miały go określić. W 1993 roku środowiskowy dym tytoniowy został zaliczony do kategorii znanych czynników rakotwórczych u ludzi przez Amerykańską Agencję Ochrony Środowiska, w 2000 roku – przez amerykański Departament Zdrowia i Usług Społecznych, a w 2002 roku – przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO IARC). Ponadto w 2000 roku rząd fiński, w 2001 roku rząd niemiecki, a w 2009 roku Rada UE zaliczyły go do kategorii czynników rakotwórczych w miejscu pracy.

Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet w Bristolu przeciętny palacz żyje 10 lat krócej niż osoba niepaląca. Każdy papieros kosztuje 11 minut życia! Obliczono również, że przeciętny palacz (mężczyzna) od 17 do 71 roku życia wypala 311 688 papierosów.

Palenie tytoniu nie tylko naraża na utratę zdrowia, ale i pogarsza wygląd skóry. U palaczy wcześniej występują zmarszczki, opóźnia się gojenie ran oraz zaostrza się stan wielu schorzeń skóry (np. trądziku oraz łuszczycy). Palenie doprowadza również do przebarwienia i pokrycia kamieniem zębów, wystąpienia nieświeżego oddechu i żółcenia palców.

Palenie tytoniu niesie za sobą poważne skutki zdrowotne. Palacze są szczególnie narażeni na:

Choroby układu oddechowego – rozedmę płuc, przewlekłe zapalenie oskrzeli, raka płuc, raka języka, raka wargi, raka jamy ustnej, raka krtani, raka tchawicy, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, astmę oskrzelową, gruźlicę.
Choroby układu krążenia – chorobę niedokrwienną serca, zawał mięśnia sercowego, miażdżycę zarostową kończyn dolnych, nadciśnienie tętnicze, tętniaka aorty.
Inne choroby: raka nerki, raka pęcherza moczowego, raka przełyku, wrzody żołądka oraz dwunastnicy, przepukliny jelitowe, choroby oczu (katarakty, niedowidzenia, degenerację plamkową), impotencję, upośledzenie płodności.
British Medical Journal.
"

Życia bez tytoniu życzy basia ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: marek29 » 28 stycznia 2017, 15:02

Witam dawno mnie tu nie było ale muszę się pochwalić że już 2 lata nie pale :tancze:
marek29
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 12
Rejestracja: 02 marca 2014, 01:31
Lokalizacja: Górny Śląsk


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Barbara » 28 stycznia 2017, 17:31

Brawo ObrazekGratuluje :brawo:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: PAPIEROCHY

Postautor: marek29 » 01 lutego 2017, 18:56

Dziękuje :bukiet: BRAWO JA :D
marek29
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 12
Rejestracja: 02 marca 2014, 01:31
Lokalizacja: Górny Śląsk


Re: PAPIEROCHY

Postautor: peere91 » 06 czerwca 2017, 09:12

Eh ja też rzuciłem i z miesiąc czy dwa później zdiagnozowano u mnie sarko. Przypadek? ^^
peere91
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 1
Rejestracja: 06 czerwca 2017, 09:07


Re: PAPIEROCHY

Postautor: Robert » 06 czerwca 2017, 15:39

Przypadek.
Sarko nie rozwija się tak szybko.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: PAPIEROCHY

Postautor: marek29 » 12 czerwca 2017, 18:26

Tak czy siak życie bez papierochów lepsze :lol:
marek29
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 12
Rejestracja: 02 marca 2014, 01:31
Lokalizacja: Górny Śląsk


Następna


Wróć do 100 pytań i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

cron