Podróżowanie z sarkoidozą i w trakcie sterydoterapii
: 31 sierpnia 2015, 21:35
Cześć Wszystkim!
debiutuję dzisiaj na forum. Przeczytałam sporo postów i niestety nie znalazłam odpowiedzi na kilka ważnych dla mnie pytań, może pomożecie.
Sarkoidozę zdiagnozowano u mnie w maju 2013 i od razu włączona została sterydoterapia Metypredem na 9 mcy. Kontrolne badanie KT wskazało zanik wszelkich zmian na płucach i w węzłach chłonnych. W międzyczasie (listopad 2014) robiłam kontrolnie RTG i spirometrię - wszystko w normie, choroba w remisji:) Postanowiłam zrealizować jedno z moich największych marzeń - pojechać w roczną podróż w różne zakątki świata. Przyjęłam już kilka szczepień ochronnych (WZW A i B i dur brzuszny), przede mną kolejne na błonnicę i tężec oraz żółtą febrę. Niedawno odebrałam wyniki KT, a ponieważ nie miałam żadnych objawów, jakie było moje zaskoczenie - liczne zmiany w płucach i śledzionie oraz powiększone węzły chłonne, a więc podejrzenie nawrotu sarkoidozy:( Pisaliście, iż szczepienia na zółtaczkę przyjmowaliście bez problemu, a czy ktokolwiek z Was przyjmował lub konsultował planowane przyjęcie innych wymienionych przeze mnie szczepień? Przygotowania do wyjazdu są już dość zaawansowane i zmiana planów byłaby dość kosztowna, a poza tym oczywiście rezygnacja z wyjazdu jest ostatnią rzeczą o której chciałabym myśleć. Czy ktokolwiek z Was podróżował w trakcie sterydoterapii przez dłuższy okres? Czy było to bardzo uciążliwe poza koniecznością przyjmowania leków? I na ile Waszym zdaniem istnieje wzmożone ryzyko zachorowania na inne lokalne infekcje/choroby? Będę poruszać się w miejscach raczej turystycznych ale również w krajach mniej ucywilizowanych jak Azja Południowo-Wschodnia czy też Bolivia, Peru i Chile. Dodam jeszcze, że poprzednią sterydoterapię zniosłam dość dobrze, właściwie jedynym efektem ubocznym była zwiększona masa ciała oraz długotrwały ból w stawach kolanowych już po zakończeniu terapii. Polisa ubezpieczeniowa, którą zamierzam kupić obejmuje również koszty leczenia chorób przewlekłych, więc w trasie mogłabym się skonsultować z lekarzami, gdyby coś się działo albo wykonać badania kontrolne. Będę ogromnie wdzięczna za Wasze wskazówki, uwagi, komentarze.
debiutuję dzisiaj na forum. Przeczytałam sporo postów i niestety nie znalazłam odpowiedzi na kilka ważnych dla mnie pytań, może pomożecie.
Sarkoidozę zdiagnozowano u mnie w maju 2013 i od razu włączona została sterydoterapia Metypredem na 9 mcy. Kontrolne badanie KT wskazało zanik wszelkich zmian na płucach i w węzłach chłonnych. W międzyczasie (listopad 2014) robiłam kontrolnie RTG i spirometrię - wszystko w normie, choroba w remisji:) Postanowiłam zrealizować jedno z moich największych marzeń - pojechać w roczną podróż w różne zakątki świata. Przyjęłam już kilka szczepień ochronnych (WZW A i B i dur brzuszny), przede mną kolejne na błonnicę i tężec oraz żółtą febrę. Niedawno odebrałam wyniki KT, a ponieważ nie miałam żadnych objawów, jakie było moje zaskoczenie - liczne zmiany w płucach i śledzionie oraz powiększone węzły chłonne, a więc podejrzenie nawrotu sarkoidozy:( Pisaliście, iż szczepienia na zółtaczkę przyjmowaliście bez problemu, a czy ktokolwiek z Was przyjmował lub konsultował planowane przyjęcie innych wymienionych przeze mnie szczepień? Przygotowania do wyjazdu są już dość zaawansowane i zmiana planów byłaby dość kosztowna, a poza tym oczywiście rezygnacja z wyjazdu jest ostatnią rzeczą o której chciałabym myśleć. Czy ktokolwiek z Was podróżował w trakcie sterydoterapii przez dłuższy okres? Czy było to bardzo uciążliwe poza koniecznością przyjmowania leków? I na ile Waszym zdaniem istnieje wzmożone ryzyko zachorowania na inne lokalne infekcje/choroby? Będę poruszać się w miejscach raczej turystycznych ale również w krajach mniej ucywilizowanych jak Azja Południowo-Wschodnia czy też Bolivia, Peru i Chile. Dodam jeszcze, że poprzednią sterydoterapię zniosłam dość dobrze, właściwie jedynym efektem ubocznym była zwiększona masa ciała oraz długotrwały ból w stawach kolanowych już po zakończeniu terapii. Polisa ubezpieczeniowa, którą zamierzam kupić obejmuje również koszty leczenia chorób przewlekłych, więc w trasie mogłabym się skonsultować z lekarzami, gdyby coś się działo albo wykonać badania kontrolne. Będę ogromnie wdzięczna za Wasze wskazówki, uwagi, komentarze.