Witam,
Jestem nowa na forum więc jeżeli powielam temat to z góry przepraszam. Jednak nie mogłam znaleźć podobnego wątku chociaż szukałam.
Otóż szybko nakreślę moją historię. W maju zakwalifikowałam się na operację guza na śliniance przyusznej. Zostałam wysłana na rutynowe badania przed wizytą u anestezjologa. Rtg wykazało sarkoidozę. Po dalszych badaniach okazało się, że mam sarkoidozę płuc i węzłów chłonnych w klatce piersiowej, II stopień.
W czwartek mam operację z pełną narkozą i tutaj moje pytanie. Czy mam się czego obawiać? Sarkoidoza i narkoza to dobre połączenie? Jestem straszną panikarą i już prawie zrezygnowałam z tej operacji. Anestezjolog kazał napisać swojej asystentce informację o zwiększonym ryzyku komplikacji oddechowych podczas narkozy. Być może to wystraszyło mnie najbardziej.
Bardzo proszę aby odpisały mi osoby które są obeznane w temacie i takie które miały narkozę podczas choroby. Zapraszam do dyskusji również innych formowaczów.
Pozdrawiam,
Agnieszka