Strona 1 z 1

Czy mozna wyleczyc sarkoidoze??

Post: 16 października 2006, 21:15
autor: sabina
Moj tata kilka dni temu dowiedzial sie ze jest chory na sarkoidoze aktualnie przebywa w szpitalu chcialabym sie dowiedziec czy mozna wyleczyc te chorobe bezpowrotnie i jak z nia walczyc!!

Post: 16 października 2006, 23:24
autor: Robert
Poczytaj to co jest TU OPISANE, to da ci pewien ogląd na sprawę.
Generalnie, na dzień dzisiejszy nie ma skutecznej recepty na stuprocentowe wyleczenie.
To jest przedziwna choroba, która robi chorym psikusy i u jednych zanika, u innych zaś siedzi latami, jeszcze u innych zanika po to żeby pojawić się po 20 latach, a są przypadki że potrafi się wycofać samoistnie i bezpowrotnie, i nikt nie wie dlaczego.
O leczeniu decyduje lekarz. Choroba często nie wymaga podawania leków, a jedynie przebywania pod stałą kontrolą medyczną.
W stadium wymagającym leczenia podaje się sterydy, czasem cytostatyki.

Post: 28 listopada 2009, 13:27
autor: anek
W sieci jest opisanych kilka przypadków wyleczenia z sarkoidozy. (ale w sieci są różne rzeczy!)
Osoba w Polsce to pan Gasek, zamieścił nawet zdjęcia rtg - jak mu się poprawiło. Jednak myślę, że to historyjka na potrzeby firmy...
Poza tym strażacy, którzy zażywali DCA, to jakiś kwas. Nie wiem co o tym sądzić.
To się nadaje raczej do działu "plotki"

Post: 28 listopada 2009, 13:42
autor: Gemini
Pan Gasek ....tak znam jego historię, Pierwszy artykuł o nim przeczytałam w 1993 bodajże roku. Podsunęła mi go koleżanka zeby mnie podnieść na duchu. Słabo jej wyszło :) Na tej podstawie, cofnięcia się choroby, stworzył "coś". Ja mam mieszane uczucia. Dla sprawdzenie nawet napisałam do niego całkiem niedawno, w zeszłym roku chyba. Badanie włosa mi wskazał i na tej podstawie ustalenie diety czy leczenia, porady o zdrowej żywności itd. nic konkretnego, to co tutaj na forum radzimy sobie wszyscy. Odniosłam nieodparte wrażenie " biznes". Odszukam tego maila jeśli mam i powiem co mi napisał. A ty czytałaś o wyzdrowieniu, bo ta choroba tak ma, czasami nieoczekiwanie sama się cofnie i już. Tak mają autoimmunologiczne pono.

Post: 28 listopada 2009, 13:48
autor: anek
Aktualnie już pan Gasek na maile nie odpowiada, próbowałam. Chyba dość zarobił, żeby się wysilać.
U nas już się choroba nie cofnie, dlatego jak tonący brzytwy chwytam się WSZYSTKIEGO, nawet najbardziej nieprawdopodobnych historii....

Post: 28 listopada 2009, 14:13
autor: Gemini
Zrozumiałe, każdy z nas tak robi .....cały czas szukamy wszyscy a "przewlekli" szczgólnie

Dodane po 15 minutach:

Niestety.mam list który wysłałam do Gaska a odp. wyrzuciłam..musiała być niezadawalająca :)

Dodane po 2 minutach:

Dodam tylko ze zadałam Panu 4y pytania i na żadne nie dostałam konkretnej odpowiedzi tylko to co Pan miał mi do powiedzenia a pytanie brzmiały :
1. Jakie specyfiki pomogły Panu w osiągnięciu tego stanu ?.
2. Jakie stadium choroby było wtedy i czy były u Pana wcześniesze remisje i progresje ?
3. Czy leczenie takie podpowiedział Panu lekarz ?
4. Czy mam Pan kontakt i potwierdzenie innych osób że im alternatyne leczenie pomogło ?

korespondencja jest z lutego tego roku

Post: 28 listopada 2009, 18:40
autor: Robert
To jest tak samo jak ktoś pisał, że pomogło mu branie żelaza czy czegoś takiego.
Choroba ma takie widzimisię, że u niektórych odpuszcza z niewiadomej przyczyny, a że ktoś w tym czasie zaczął łykać jakiś specyfik to potem wyciąga takie wnioski.

Post: 27 października 2010, 13:23
autor: Pollo
właśnie się dziś natknąłem na stronke pana Gaska i chciałem zapytać co wy na to, a znalazłem że już o nim dyskusja trwała, też odniosłem włażenie, że to naciąganie a razcej nastawienie na zbicie kasy na daniu nadziei (a nóż pomoże) :)

Post: 27 października 2010, 16:18
autor: Barbara
Pollo :) napisz jak sie zdecydujesz ,
,,ciekawa jestem jak ocenisz leczenie ,,

Ja patrze na to sceptycznie,

bardziej wierze w uklad obronny naszego ciala ,,
i indywidualne mozliwosci naszego ciala ,,

Ogolnie to uwazam ze Sarko rzadzi /a jak ma ochote to zostawia nas w spokoju ,/,,

Ziola ,dieta ,,zdrowy ,oszczedny tryb zycia ,wypoczynek ,
zycie bez stresu ,jak najbardziej sa wskazane :-P ,,

-i to dla kazdego ,,bez wzgledu na to czy ma sarkoidoze czy nie ,,, :)

I napewno taka osoba ,,poczuje poprawe i bedzie sie lepiej czula ,,, :)
Powodzenia zycze ,,,basia

Post: 28 października 2010, 19:27
autor: Pollo
zycie bez stresu

nie wykonalne :(

Post: 02 listopada 2010, 21:13
autor: arty
:) życie bez stresu - WYKONALNE- tylko trzeba popracować....nad sobą :roll: