Witam wszystkich
4grudnia 2010 trafiłem z dusznościami do szpitala. Po RTG stwierdzono odmę, założyli mi dren, który nosiłem 2tyg. po zrobieniu RTG płuc nadal stwierdzono przeciek. Założyli kolejny dren w innym miejscu, niestety po trzech tyg. nadal był przeciek. Niestety musiałem poddać się operacji, zaklejono mi płuco chirurgicznie no i było ok. Po dwóch tyg. udałem się do kontroli i po zrobieniu RTG okazało się że znowu jest odma tylko nieco niżej i musiałem zostać znowu w szpitalu. Ponownie założyli mi dren po tygodniu usunęli jednak okazał się przeciek. Lekarze już nie wiedzieli co mają zastosować przy moich chorych płucach na sarkoidozę. Założyli mi ZASTAWKĘ JEDNOKIERUNKOWĄ, z drenem i z tą zastawką wypuścili mnie ze szpitala. Czy miał ktoś kiedyś do czynienia z takim czym albo słyszał o takiej zastawce i czy przyniesie to jakiś skutek pozytywny. Chirurdzy nie chcieli już ponownie otwierać mojej klatki i zastosowali coś takiego. Moja lewa strona jest już dość zmasakrowana ( 5 dziur po drenach i cięcie ok 12cm) Pod koniec lutego udaję się do swojego pulmonologa i zobaczymy co on na to.
z góry dziękuję za pomocne posty
pozdrawiam
Krzysiek