Witaj Renato!
Pierwsze kroki powinnyście zrobić do lekarza rodzinnego, wziąć wszystkie papiery i pójść na wizytę, niech rodzinny wypowie się co dalej, wypisze skierowanie do odpowiedniej poradni itd. Sam też znalazłem się kiedyś w takim położeniu i zrobiłem właśnie w ten sposób. Nie od razu trafiłem tam gdzie trzeba, bo lekarz skierował mnie do pobliskiego szpitala gruźliczego w którym nigdy nie zajmowali się chorymi na sarkoidozę, ale tam powiedzieli mi do kogo i gdzie powinienem dostać skierowanie, i z tą wiedzą wróciłem do rodzinnego, a ten wypisał już co trzeba.
Nie doradzę Ci gdzie masz szukać poradni, bo sam jestem z okolic Wrocławia. Wiem, że kiedyś Łodzianie chętnie jeździli do Wa-wy na Płocką, ale teraz zdaje się ta poradnia nie chce przyjmować pacjentów przyjezdnych, więc pozostaje Wam szukać kogoś na miejscu, ewentualnie jeżeli chcecie to możecie udać się do Wa-wy na wizytę prywatną - na forum znajdziecie adres przychodni w której przyjmuje dr Soszka z kliniki na Płockiej. Jeżeli taka opcja wchodzi w grę, prześledźcie
->TEN TEMAT.
Liczę też, że Łodzianie się odezwą.
Pozdrawiam