Sarkoidoza

Hmm,muszę stwierdzić że mnie słoneczko również szkodzi ,co jest okropne bo lubie jak jest ciepło,po powrocie z wczasów dostałem wysypki na głowie i bardzo piekły mnie oczy,także niestety muszę uważać na słońce.

A szkodzi szkodzi,u mnie występowały bóle i szumy w głowie,problemy z oddychaniem.Unikałem słońca,ale czasami człowiek musiał wyjść,to nie było fajne.Pozdrawiam!

Hej Yaro ja niestety tez musze unikac słonca ,,szkodzi oczom ,,mam światłowstret i zespół suchego oka ,,,
Nie wiem co załatwiłes u okulisty ale jakbys mógł zrób sobie test na poziom łez ,,,
-Test Schirmera ; badanie wydzielania łez. Określa stopień podstawowego i odruchowego wydzielania łez.
Zdarza sie ze osoby z chorobami z autoagresii maja zespół suchego oka ,,
Mozna wtedy uzywac sztucznych łez i nie uszkadza sie rogówki /chyba/
A moze miałes juz to badanie??


jak miałes to oK ,chciałam tylko doradzic ,,pozdrawiam ,trzymaj sie basia

Cześć Barbaro,na szczęście mój okulista jest dość konkretny,przepisał mi odpowiednie krople DICORTINEFF i póki co mi pomagają, ale dzięki za rady,pozdrawiam .

A mi nie szkodzi, wręcz odwrotnie..
Jak widać sarko sarko nierówna.

Nie szkodzi ...ale skąd to wiesz ? Mi niby tez nie szkodzi i to do dziś, ale wolę dmuchać przy "nieobliczalnej" na zimne. Wiem, masz dopiero 25 lat, ja zachorowałam mając lat 29 i też wydawało mi się, ze to błacha sprawa, a tu niespodzianka po latach.... Słonko nie musi dawać objawów natychmiast, ale może coś pobudzić, ja raczej unikałabym światła onego Kamilu

A co z solarium można tam się opalać

Szkodzi i słonko i solarium
Trzeba uważać szczególnie na oczy:) - pobudza stany zapalne siatkówki- może wywołać poparzenia - zniszczyć pręciki odpowiedzialne za czytanie światła w oku i tym samym sprowokować kalectwo!
UWAŻAĆ - szczególnie w Solarium

Hej ,,
ja podam wam link gdzie jest poruszany ten temat ,,
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domow ... 55706.html

Przeczytajcie prosze ,
Ja osobiscie jestem za opinia ze slonce ,,mnie,, szkodzi ,
To wiem napewno ,,ostatnio nawet powiem ze zwykle/nie opalanie poprostu przebywanie na sloncu? ,np ,dzis/ powoduje ze jestem czerwona ,, a potem tworza sie plamki ,,,
Naprawde nie polecam opalania ani solarium ,,
Mam klopoty ze skora zreszta pisalam wam o tym ,
Uwazajcie usuwanie np.zmian z sarko powoduje powstawanie np.guzkow
i wpada sie w zaczarowany krag ,,,,,,,,,,,
Lepiej nie draznic skory ,,,
Pozdrawiam i zycze zdrowia ,,
Naprawde najladniej wygladamy- gdy sie usmiechamy ,,
a usmiechamy sie gdy jestesmy zdrowi

Dziękuję

Witam .
Mam na imię Lulu i jestem tu nowa. OD niedawna wiem że mój tato ma sarkoidozę płucną 3 stopnia. Chciałabym się dowiedzieć jaki klimat jest dla niego najlepszy. Obecnie mieszkam w Anglii. wbrew ogólnej opinii wcale nie pada tak często, jest chłodno ale nie zimno. Czy klimat morski byłby dla niego dobry.Chcę go do siebie zabrać na klilka tygodni. Czy to pomoże?proszę o pomoc z góry dziękuję.
Lulu

Sarkoidoza nie jest przeziębieniem żeby kilka tygodni "pomogło". Mi klimat angielski służył średnio, za dużo wilgoci w nocy.

... oby z dala od mocnego słońca ale w sumie nie o klimat tu chodzi. Ludzie chorują na sarkoidozę na całym świecie, niezależnie od klimatu. Zabierz go tam, gdzie jest dużo jodu w powietrzu, przynajmniej będzie mu się lekko oddychać. Aha ... i zabierz mnie ze sobą bo ja też mam III stopień ...

Mam nadzieję że to pomoże . W sumie w Anglii słońca jest niewiele, jodu dużo to tato powinien poczuć się lepiej Wiem że tygodnie nie pomogą ale może miesiące coś poprawią . Ważne żeby było lepiej

Ja tez mieszkam w Anglii... z sarkoidoza od jakichs 3-4 lat... objawy przychodza i odchodza, ale klimat chyba tu nie wiele zmienia