Drogie Panie i Panowie mężowie sarko-pań. Byłabym wdzięczna za głosy w poniższej ankiecie. Poszukuję wszelkich informacji i sądzę, że takie statystyki przydatne będą większości pań.
Zachorowałąm na sarko w wieku około 27 lat, miałam pełnoobjawowy ostry stan. Nie przyjęłam sterydów (pozostawiono mi to do decyzji) i po kilku miesiącach przeszło. Zeszłoroczna kontrola pokazała właściwie pełną remisję.
Moje pytanie brzmi, jak zachowywała się sarko u Pań po porodzie? Czy był nawrót? Jeżeli tak czy było gorzej?
Z pozdrowieniami
Kaśka