Wiem, że to nie objaw sarko
Ma ktoś jakieś pomysły/metody walki z migreną Jakieś wspomagacze naturalne
Mam przepisany coffecorn forte. Silne ponoć świństwo ale ostatnio nie działa. Ciemność i leżenie nie pomagają, na leżąco gorzej mdli. Borykam się z migrenami kilka lat, ale tak jak teraz to nie pamiętam kiedy chwyciło. Chyba tylko, jak kiedyś 12 dni trzymało.
Nie dam rady pojechać donikąd teraz, bo od poruszania się wymiotuję.
Zwykle wspomagałam się snem i ciepławym mlekiem, ale jestem po antybiotyku na zatoki i nie wolno, a spać umiem tylko na leżąco . 3. dzień męczy, ale dziś to apogeum.
Teraz jakoś przewalczę, ale na przyszłość...