stokrotkajedna pisze:Dziękuję Basiu za Twój post, lepiej się czuję wiedząc, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Leczę się u reumatologa i ten wykluczył: reumatoidalne zapalenie stawów, boreliozę, młodzieńcze zapalenie stawów itp. nie mieści mi się w głowie, że sarkoidoza z płuc się cały czas wycofuje a z stawów nie. Przy bólach stawów, mięśni mam jeszcze spadek nastroju. Czy Twoje stawy też są wrażliwe na zmiany pogodowe. Zastanawiam się czy i innych stawy bolą znacznie przy braniu sterydów, które powinny działać przeciwzapalnie?:D
stokrotkajedna pisze:Sarkoidozę zdiagnozowano u mnie w 2009 roku. Na początku było to stadium I, a potem II. W tej chwili sarkoidoza wycofuje się z płuc i pulmonolog jest
z tego bardzo zadowolony. Od lipca biorę jednak Metypred 8 mg, gdyż mam silne bóle stawów,mięśni i mam czasami wrażenie,że bolą mnie nawet kości. Leki przeciwbólowe nawet silne działają tyko krótką chwilę. Pulmonolog mówi, żeby jak najprędzej zejść ze sterydu, ale ja nie widzę możliwości bo bez niego ból trudno wytrzymać.Mam pytanie czy możliwe jest, że pomimo brania sterydu nadal utrzymywał się stan zapalny i stawy dalej bolały np. na zmianę pogody? Zastanawiam się czasem czy ja sama nie produkuję sobie bólu/nerwica?/. Napiszcie proszę jak Wy to odczuwacie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości