Jasne,proszę uprzejmie
http://sadosia.blog.onet pl/-chyba dobrze napisałam
Nie jest oczywiści tak wymiatający /tak,to jest właściwe określenie/ jak Pruskyego,jest może bardziej linearny,ale Oleśka przypomina mi trochę moją chrześnicę Ewcię,gdy ta była w Jej wieku.A poza tym wszyscy bohaterowie tego bloga są bardzo sympatyczni i chce mi się z nimi kolegować
Dodane po 12 minutach: Bardzo się starałam,ale jednak zgubiłam tą głupią kropkę po onecie /ach,te moje komputerowe uzdolnienia
-obawiam sie,że to niestety moja niejedyna wpadka /.Jeszcze raz piszę:
http://sadosia.blog.onet.pl/
Jakby co -pisać będę jeszcze raz