Hej
Byłam przez 4 miesiące na bardzo podobnej diecie, mianowicie na diecie zgodnej z grupami krwi. Można powiedzie, że lekarz dopasował mi dietę na miarę
./Dając mi rozpiskę pytał co lubię a czego nie
/
W ten sposób wyeliminował mi z jadłospisu: wszystkie rośliny psiankowate, mleko, ser biały,jogurty i kefiry - /mogłam od czasu do czasu pozwolic sobie na jajeczko
/, podobnie ze zbożami - a tylko w drodze wyjątku kasza gryczana, ryż i płatki owsiane. Z tłuszczy mogłam używac tylko oliwę z oliwek i olej lniany. Owoce i warzywa tylko podstawowe /marchew, dynia chrzan/ z tym, że pozostałe /z wyjątkiem psiankowatych oczywiście - były dopuszczone/. Zero mocnego alkoholu /dopuszczone czerwone wino
/, Ze słodyczy - ale tylko w drodze wyjątku bardzo gorzka czekolada/i to tylko dlatego, że przyznałam się, że jestem straszny łasuch i całkiem bez słodyczy nie dam rady/. Poza tym zawsze rano herbatka ze świeżego korzenia imbiru
...Itd, itp. - miałam całą dłuuugą listę.
Z perspektywy widzę, że kto wie, może gdybym była konsekwentna, wytrzymała na tej diecie z rok a "nie szukała sobie choroby" /do tego lekarza trafiłam jak już bardzo źle się czułam/ - to może i pogoniłabym sarko.
W każdym razie - jeżeli jesteś konsekwentna i wytrwała - bardzo polecam
. wbrew pozorom - nie jest to takie trudne