Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 10 listopada 2016, 19:39

Dziękuję,
W tym wypadku nie oczekuję interpretacji uzyskanych wyników bo jak widać są prawie w normie.
Raczej szukam przyczyny co może być przyczyną prawie codziennego odcinania "prądu", czyli energii do zwykłego życia.....
A w lekarzy i ich fachowość wierzę umiarkowanie. Niestety, ale to ja jestem motorem poszukiwań źródła niedomagań, a nie oni.
A jak mówię im o tym otwarcie, to traktują mnie jakbym tym tylko żył.
Prawda jest taka, jak komuś coś dolega, jak ma jakiś problem, to zawsze stara się znaleźć złotą receptę, i chyba każdy tak ma. A jak nie ma problemu, to się tym nie zajmuje.

Pozdrawiam
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 11 listopada 2016, 20:24

Witaj :-)
Wyniki masz niby w normie -ale według mnie niziutkkkkkkkkkkooooo
i to może byc przyczyną złego samopoczucia .

B12 194 pg/ml norma 187 - 883
D3 23,8 ng/ml 30 - 100
Żelazo 75 ug/dl 60 - 160

cytat:
Nie wiem co o tym myśleć, ale pewnie trzeba by podnieść trochę B12, D3 i żelazo.
Podpisuję się pod twoją opinią ....

...mój neurolog mówi że to zbyt niski poziom żelaza/moje żelazo ostatnio 64/ i B12 ...i żle to wpływa na nerwy
zresztą sam poczytaj ;np. na
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niedob%C3%B3r_witaminy_B12
Norma jest do 883 ..ty ledwie się przekraczasz minimum ,,,,
a z tego co piszesz chcesz życ pełnią życia

jeżeli chodzi o żelazo to też cieniutko u ciebie ,,,,,
http://adamed.expert/niedobor-zelaza-we-krwi-przyczyny-objawy-i-skutki/
....cytat:
Organizm magazynuje pewne ilości żelaza w śledzionie, wątrobie oraz szpiku, dlatego do niedoborów nie dochodzi w sposób gwałtowny. Dopiero, gdy wykorzystane zostaną wszelkie rezerwy, pojawiają się niepokojące sygnały.
Oto lista najczęstszych objawów niedoboru żelaza:
Ograniczenie wzrostu, ogólne osłabienie organizmu.
Depresja, melancholia, osłabienie umysłowe, trudności z zapamiętywaniem.
Bóle głowy, utrudnione oddychanie, palpitacje serca.
Wypadanie włosów, łamliwość paznokci, siniaki.
Osłabienie odporności, częste krwawienie z nosa, bladość skóry.
Owrzodzenie języka, a także błony śluzowej jamy ustnej.
Nieregularne miesiączki lub całkowity ich zanik.
Neurastenia, dolegliwości oskrzelowe, astma.
Łaknienie spaczone, czyli apetyt na produkty nieutożsamiane z tradycyjnymi pokarmami, np. krochmal, tynk, papier czy plastelina
Skutki niedoboru żelaza we krwi
Chociaż wiele mówi się na temat związku żelaza z prawidłowym funkcjonowaniem organizmu, jego braki zdarzają się dość często. Efektem niedoborów bywają, m.in.: spadek sprawności fizycznej i umysłowej, pogorszenie koncentracji, zły nastrój, spadek odporności czy zaburzenie rytmu pracy serca. Ostatnim stadium wynikającym z braku cennego minerału jest niedokrwistość oraz zanik błon śluzowych. Oznacza to, że bilans żelaza stał się ujemny i wyczerpano wszelkie zapasy. Anemię z niedoboru żelaza można rozpoznać po kolorze spojówek, tęczówkach oczu, bladości skóry i warg. Ponieważ niedokrwistość bywa symptomem poważnych chorób, konieczna jest konsultacja medyczna w celu ustalenia źródła problemu i podjęcia właściwego leczenia.
Z kolei niedobór żelaza u dzieci należy podejrzewać, jeśli maluch jest apatyczny, blady, cierpi na brak apetytu, często choruje i rozwija się znacznie wolniej od rówieśników. W przypadku wystąpienia wymienionych symptomów należy zgłosić się do pediatry, który zleci wykonanie morfologii i pomoże wybrać suplement diety. Medykamentów zawierających żelazo nie powinno się stosować na własną rękę, bowiem nadmiar minerału jest równie niebezpieczny co jego brak.
Warto wiedzieć, że zapotrzebowanie organizmu na żelazo bywa zależne od wieku i płci, a na niedobry szczególnie narażone są dzieci oraz kobiety z obfitą menstruacją. W przypadku podejrzenia niskiego poziomu cennego pierwiastka, warto wykonać badania, które rozwieją ewentualne wątpliwości lub zasygnalizują potrzebę suplementacji.

pomyśl i działaj -najlepiej po konsultacji z lekarzem ...
na polepszenie samopoczucia trzeba poczekac -ale warto :paker:
fajnie miec podłączony prąd i naładowane akumulatory ,,, :)
Najważniejsze jest abyś się dobrze czuł ,,,
pozdrawiam basia ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 13 listopada 2016, 20:08

Basiu, dziękuję Ci bardzo :-)
Wszystko pięknie mi wytłumaczyłaś i ze wszystkim się z Tobą zgadzam.
Wygląda na to że te moje minima nie pozwalają mi w miarę na zwykłą egzystencję. Być może też jest tak, że dla jednego minimum jest jeszcze ok, a dla innego już katastrofą.
Aż się boję iść kolejny już raz do mojego internisty i tłumaczyć mu że nie jestem wielbłądem, że to co on nazywa początkami depresji, to tylko objawy spowodowane jednak nie najlepszymi wynikami badań, a to że jestem aktywnym pacjentem próbującym znaleźć na własną rękę przyczyny swoich niedomogów, to nie jest hipochondria, a przysłowiowa walka o życie.

Na potwierdzenie Twoich racji dorzucę jeden, a może dwa fakty o moim zdrowiu.
Jakieś dwa tygodnie temu spotkałem się z koleżanką na kawie i ona w pewnym momencie spytała mnie skąd ma siniaka poniżej kości policzkowej?
Nie umiałem się z niego wytłumaczyć. Nie był bolesny w dotyku, nie przypominam sobie abym się uderzył.
Drugiego namierzyłem z tydzień temu na brzuchu tuż pod klatką piersiową. Ten akurat w dotyku był lekko bolesny, czy powstał po jakimś urazie tu akurat nie pamiętam.
Wczoraj koleżanka dała mi w prezencie zestaw witamin BODYMAX.
Nie wiem co powie mi lekarz. Póki co poprosiłbym Ciebie o poradę co powinienem pobrać i w jakich ilościach?
Te moje niedobory plus początki Hashimoto chyba dają u mnie objawy wycieńczenia organizmu.
Na początku grudnia będę u nowego pulmonologa, przedstawię mu moją historię sarkoidozy plus ostatnie odkrycia i zobaczę co dostanę w odpowiedzi.

Pozdrawiam Cię i jeszcze raz dziękuję za porady:-)))
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 15 listopada 2016, 17:52

:) Witaj najlepiej będzie , jak porozmawiasz z lekarzem
dobrze wiem że nie każdy cię zrozumiem ,,, ale nie podaj się -szukaj właściwego lekarza :)

:hmmm: Bodymax ,,,, reklamę ma super -ale sama nie wiem ?
nie wiadomo ile tam jest żelaza ,B12 ???.

Ja osobiście ukierunkowała bym się -aby uzupełnic żelazo i B12 ...
i to tak powoli- na spokojnie :hmmm:
i na pewno zrobiłabym badania kontrolne za kilka tygodni ...
sprawdzic co się dzieje i jak się czujesz ...
Ale ja nie jestem lekarzem ,

Musisz znaleśc lekarza :)

pozdrawiam basia ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Robert » 15 listopada 2016, 20:28

Bodymax to suplement diety.
Co to znaczy?
W praktyce tyle, że nikt nie jest w stanie sprawdzić czy zawartość składników pokrywa się z tym, co jest napisane na opakowaniu.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 23 grudnia 2016, 20:32

Witam i z góry przepraszam że ponad miesiąc się nie odzywałem.

Przez ten czas dzielnie łykałem przepisane (czytaj wymuszone) przez lekarza medykamenty.
Prawie miesiąc temu dostałem pięć zastrzyków Miligammy, a do dzisiaj łykam wspomniany Bodymax, Koenzym Q10, Vigantoletten 1000, Szelazo i Selen. Po świętach wezmę jeszcze serię 10 zastrzyków Miligammy.
Krótko mówiąc nie zauważyłem. Nadal odcina mi "prąd" ok południa po ok czterogodzinnej zwykłej aktywności. Zauważyłem, że po tradycyjnej już południowej sjeście (ok 1,5 godziny snu) organizm chyba się szybciej regeneruje. Chociaż ostatni tydzień (przygotowania do świąt) dał mi w kość i te 1,5 godziny nie wystarcza.
Dzisiaj byłem u kolejnego pulmonologa, który jak się okazało też ma Hashimoto. Od niego dowiedziałem się że przed Hashimoto zawsze występuje nadczynność. Tak było w jego przypadku. Dowiedziałem się też że jest bardzo aktywny zawodowo, i że przy tej chorobie w ogóle się nie męczy.
Powiedział też mi że moje zmęczenie może powodować tarczyca, która jest w początkowym stadium Hashimoto.
Stwierdził też, że nie ma sensu niczego brać przy niskich poziomach żelaza, witaminy B12, D3 itd.
Póki co dostałem namiary na endokrynologa który go leczy.
Krótko mówiąc lipa....
Moje prywatne zdanie, jeżeli to nie tarczyca i nie sarkoidoza, to leki które biorę poza Miligammą są zbyt słabe.

Jutro Wigilia, życzę więc wszystkim przede wszystkim dużo zdrowia, Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym i przyjaciół gronie, oraz szczęśliwego Nowego 2017 roku :)
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 13 marca 2017, 22:31

Witam po przerwie (oczywiście tylko w obecności na forum) :)

Przerwy w ratowaniu zdrowia nie było, więc śpieszę poinformować zainteresowanych jeżeli mają podobne problemy do moich a lekarze nie potrafią pomóc, co udało mi się dzięki moim staraniom ustalić.
Przypomnę że jestem wg lekarza w początkowym stadium Hashimoto (czyli niedoczynność tarczycy.
Podstawowy objaw który maltretował mój organizm to ciągłe zmęczenie, zawroty głowy, senność, zaburzenia widzenia.
Mój endokrynolog stwierdził że moje chroniczne zmęczenie nie jest od chorej tarczycy.
Od miesiąca biorę najniższą dawkę Euthyroxu, ale oprócz porannego wewnętrznego roztrzęsienia nie zauważyłem poprawy kondycji.
Szukałem więc dalej źródła moich problemów no i chyba znalazłem (czas pokaże).
Pomógł mi zdiagnozować mnie androlog.
Zlecił badanie paru hormonów min teststeronu i SHBG.
Wszystkie wyniki wyszły dobrze oprócz SHBG, które nieznacznie przekroczyło normę.
67,9 nmol/l, a norma jest od 17,3 nmol/l fo 65,8 nmol/l. Jest to globulina wiążąca hormony płciowe, która w moim przypadku spowodowała że wolny testosteron spadł mi o połowę.
Wolnego testosteronu nie miałem badanego, lekarz przeliczył to za pomocą jakiego kalkulatora.
Przepisał mi Omnadren 250 w zastrzykach (na początek jeden zastrzyk co dwa tygodnie, pięć ampułek) i ewentualne zrobienie próby wątrobowej.
Ciekaw jestem efektów, ale już mi się nie podoba dawka. Wg mnie za rzadko, w porównaniu do tego jak mam wyniszczony organizm spowodowany brakiem sił.

Właśnie zacząłem edukację odnośnie podwyższonego białka (SHGB), i z tego co wyczytałem, to występuje ono przy nadczynności tarczycy, a ja mam przecież niedoczynność?!

Coś mi się wydaje, że szukanie przyczyny mojego zmęczenia może jeszcze potrwać.

Pozdrawiam wszystkich czytających mój temat:)
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 13 sierpnia 2017, 13:44

Witaj :)
Jak zdrówko u ciebie ? jak sobie radzisz ? czy udało się poprawić wyniki ?

Ja w tym tygodniu robiłam sobie kreatyninę do RM ,,,i przy okazji postanowiłam zbadać ferrytynę ;)
uzupełniałam żelazo -ciekawa byłam jaka teraz jest ferrytyna ./kiedyś miałam niedobór/
I jest w normie 26,3 ,, przy normie od 10 do 291....
Szału nie ma :lol: ale już jestem w normie :)
pozdrawiam basia ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 17 września 2017, 13:57

Witaj Basiu:)
Dawno tu nie zaglądałem z racji niezbyt dużego zainteresowania moim tematem.
U mnie ze zdrowiem taki malutki constans, czyli nadal lekarze nie wiedzą co się ze mną dzieje i robią spychówki w kosmos, a konkretnie nie wiadomo do kogo....
Bazuję na tym co ordynuje mi mój endokrynolog (najniższa dawka euthyroxu na odczepnego). Niedługo zrobię pakiecik badań i w październiku idę do niego na wizytę.
Dotychczasowe wyniki przedstawiłem kilku innym endokrynologom, osobiście i zdalnie przez telefon. Wszyscy wykluczają tarczycę jako przyczynę nieprawidłowego działania innych organów co jest przyczyną mojego zmęczenia.
W tej chwili jestem na leczeniu skutków a nie przyczyny.
Biorę podwójną dawkę testosteronu prolongatum co dwa tygodnie i widzę że lek powoli przestaje działać.
Z tego co mi mówił androlog, to jest ostatni lek jaki mi może zastosować, dobierając jedynie wyższą dawkę.
Wygląda na to że mój organizm do leku się przyzwyczaił jak do picia porannej herbaty.
Chyba to nie jest właściwa droga leczenia, która mi się nie podoba z powodu wyłączenia mojego organizmu z produkcji własnego hormonu, jak i z tego że coraz więcej mnie to kosztuje....
A Ty Basiu nadal szukasz alternatywnego lekarza?
Pozdrawiam cieplutko :)
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 17 września 2017, 15:10

Hej fajnie że napisałeś :)
jeżeli chodzi o zainteresowanie to mnie interesuje twoje samopoczucie i wyniki ;)
ciebie interesują moje wyniki ;)
Więc jest zainteresowanie :) :)
Myślę że osób z kiepskim samopoczuciem jest dużo więcej ,,ale już zwątpili i stracili nadzieje na lepsze samopoczucie :lol:
i na spotkanie lekarza który się zainteresuje i spróbuje pomócccccccccc
Ile razy ja słyszałam już od lekarzy -że jak mam hemoglobinę w normie to jest wszystko OK<<<<<>>>>>>
TYlko że ja uparta jestem i jak coś jest nie tak- to szukam przyczyny sama -potem tylko informuję lekarzy co i jak ...
Ale przyznaję się do tego -że już mi czasem brak słów :gafa:
Ale staram się ,,,staram ,,,,dbać o swoje dziwne ciało :wink:
Obecnie doładowuję się witaminą D3-regularnie 2 x dziennie
i żelazo na przemian z potasem co drugi dzień,,,,,,,,
Endokrynolog mi zwiększył Letrox i uważam że jest lepiej ...
Jeżeli chodzi o stawy -to ruszyłam,, tyłek,,i chodzę na rehabilitacje
okazało się że lekarze niewiele pomogą ,,,więc próbuję z rehabilitacją :paker:

Napisz jak zrobisz badania :wink:
pozdrawiam basia
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 29 września 2017, 14:16

Witam,
Meldunek z trasy wyścigu zwanego życiem:

TSH 2,186 uU/ml, norma 0,40 - 4,00
FT4 1,15 ng/dl norma 0,82 - 1,51
FT3 brak ( czytaj niewiedza panów w białych kitlach plus pseudo oszczędności)
ATG 53,2 U/ml norma <60,0
ATPO 265,5 U/ml norma <60,0
Cholesterol całk. 287,7 mg/dl norma <200
HDL 70,1 mg/dl norma 35,0 - 80,0
LDL 189,6 mg/dl norma <130,0
Trójglicerydy 140,0 mg/dl norma 30 - 150

Moje podsumowanie:
Po braniu od lutego najniższej dawki euthyroxu niewielka poprawa przeciwciał.
Endokrynolog się ucieszy, ale czy podwyższy dawkowanie euthyroxu nie jestem pewien....
Po czasie wraca wysoki poziom cholesterolu, którego spadek pół roku temu przypisuję początkowej fazie brania testosteronu w zastrzykach.
Niestety problem zmęczenia występuje nadal.
Po wizycie u androloga dowiedziałem się że jestem skazany branie zastrzyków z testosteronu do końca życia. Jakbym ich nie brał byłbym wrakiem człowieka.
Niestety ale branie tego hormonu powoli przestaje działać.
Póki co androlog leczy tylko skutek nie mając recepty na podwyższone białko zjadające mi wolny testosteron.
Po kolejnej lekturze dr Google doczytuję się, że za podwyższone SGBG odpowiada jednak niedoczynność a nie nadczynność tarczycy i FT3, które mój endokrynolog i jeszcze inny (ponoć dobry).
Obaj robią spychówkę, że to nie ich dziedzina, a androlog nie ma bladego pojęcia o tarczycy.
Krótko mówiąc tak jak wielu innych pacjentów jestem w czarnej .......

Pozdrawiam wszystkich i życzę cierpliwości w dochodzeniu prawdy w temacie swojego zdrowia :)
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 01 października 2017, 15:44

:) Hej trafnie określiłeś czarną dziurę :lol:
ale nie daj się i rozjaśnij czerń Obrazek
Napisz czy endokrynolog zwiększy ci dawkę ?
Ja w tym miesiącu też odwiedzę endokrynologa ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: shrek2 » 24 października 2017, 21:21

Witaj Basiu :)
Piszę z drobnym opóźnieniem i wieści nie mam zbyt dobrych. Endokrynolog podwyższył mi euthyrox do 0.75 mg i dał zlecenie na MR przysadki. Zastanawiam się jak blisko zatoki klinowej ona się znajduje?
Na jednej ze ścianek zatoki kiedyś wykryto mi polipa który przez ponad dziesięć lat z 4 mm urósł do 11 mm.
W jednym z ostatnich MR zatok lekarz nic nie zauważył. Jak dla mnie dziwne.
Może powstaje jakiś ucisk na przysadkę i stąd moje problemy?!
Dzisiaj byłem u innego androloga i jak dla mnie porażka, już po paru jego słowach doszło do sprzeczki. Musiałem go utemperować bo zaczął ignorować mnie i moje problemy.
Wygląda na to że mógł być może jakimś nauczycielem tego u którego się aktualnie leczę.
Krótko mówiąc ten nauczyciel wie chyba mniej od tego mojego.

A co tam u Ciebie po wizycie u endokrynologa, są jakieś pozytywy?
Pozdrawiam cieplutko :)
shrek2
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 kwietnia 2015, 08:35


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 25 października 2017, 18:03

:hmmm: upssssssss to rzeczywiście niezbyt dobre wiadomości ,,,,
11mm to według mnie ,już spora zmiana ,bardzo dobrze że dostałeś skierowanie na RM przysadki :brawo:
To że w poprzednim badaniu RM zatok ,,,nic nie napisali -już mnie nie dziwi :lol:
wszystko zależy od osoby opisującej i jej chęci do opisywania :nie powiem:

TRochę poczytałam sobie o problemach z przysadką >
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,140283,11934983,Przysadka_mozgowa___pol_grama_wielkiej_mocy.html

male to -a ma wielką moc i chyba może nieżle namieszać w człowieku :gafa:
Tu znajdziesz rysunek jak się do niej dostają chyba przez tą zatokę klinową .>http://cancer.uams.edu/glossary/cdr0000476651/
Trzymam kciuki za wyniki...obyś szybko zalatwił RM :ok:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Reemisja sarkoidozy, tarczyca, kręgosłup, stawy.

Postautor: Barbara » 25 października 2017, 18:21

:) Teraz co u mnie ;
zrobiłam tsh mój wynik .3330 :hmmm: niby w polskiej normie ,
ale stanowczo za wysoki dla mnie -pewnie dlatego kiepsko funkcjonuję.
Więc i ja mam podniesioną dawkę Letroxu do 100 ,,, :lol:
Trochę się boję, że to dla mnie za dużo -ale już nie chciałam się sprzeciwiać lekarzowi .
i martwi mnie brak usg tarczycy /dawno nie miałam robione /-ciężko się doprosić :gafa:

Po za tym zrobiłam sobie badanie żelaza -szału nie ma :lol: co mnie wkurza bo biorę żelazo
wynik 52 przy normie 50.0-170.0

i mam odwiedzić jeszcze gastrologa ,bo trochę podwyższone GGTP i ALT-ale to na spokojnie ...

Jeszcze mam kilka spotkań z lekarzami w tym roku ;)
więc nie podajemy się :paker:
pozdrawiam wszystkich ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


PoprzedniaNastępna


Wróć do Dolegliwości nie związane z sarkoidozą

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron