Cześć, Kochani!
Jestem tu zupełnie nowa... Wcześniej jedynie z pojęciem sarkoidozy spotkałam się podczas seansów z doktorem House'm, a teraz i na mnie padło. Przyszło znienacka, ot tak, jestem w trakcie zdiagnozowania i wykluczenia chłoniaków i innych bajerów. Za miesiąc kładę się w szpitalu w Gdyni (Redłowo) - szereg badań i obserwacja (już mam dość jak o tym pomyślę...). Pewnie teraz codziennie będę zaglądać tu i na grupę fejsbukową, zatem do napisania!
Pozdrawiam serdecznie,
Sandra