Modlitwa chorego. Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego. Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli . Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę
Trzeba się uśmiechać!!! bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
ja również dołaczam się do życzeń i jednocześnie chciałabym Wszystkim bardzo serdecznie podziękować za wsparcie i pomoc. I bardzo się cieszę, że forum powstało, bo jest nie tylko skarbnicą wiedzy, ale i duchowego wsparcia, które wszystkim sarkoludkom jest tak potrzebne.
pozdrawiam
Ania
dołączam się do życzeń ogólnych, żeby nam się szybko zdrowiało, humory dopisywały (mimo wszystko) i żeby nam się chciało chcieć (pisać)
Bo jak wiecie doskonale smutek dzielony, jest połową smutku, a radość dzielona jest podwójną radością!!
Dzięki za to, że jesteście....
Marysia
"...rzeczy trudne to te, które robi się dziś, a niemożliwe to te, które zrobi się jutro"
A ja dziękuję Robertowi i wszystkim, których tu zastałam...
...zero informacji o sarko miałam przychodząc tu, pełna głupich pourywanych bez kontekstu informacji i strachu. Pomogliście przejść przez bronchofibero, przez biopsję, przez czekanie na wyniki...
I ja się dołączam do życzeń
Trzymajmy się razem, wspierajmy wzajemnie i dopingujmy- a wszystko będzie dobrze. I jak pisze Marysia- oby nam się chciało chcieć .
Wszystkim dużo zdrowia
Dziękuję Wam wszystkim- za to, że jesteście. Mądrzy , empatyczni, wspaniali.
I życzę nam zdrowia, pogody Ducha i radości w każdym przemijającym dniu
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!