objawy
: 04 lutego 2012, 00:55
Moi kochani sarcusie.Pisze z prośbą o pomoc.A mianowicie,10 lat temu zachorowałam na sarcoidozę płuc II stopnia po kuracji steroidowej choroba się zatrzymała,byłam szczęśliwa bo miałam wtedy małe dziecko a wcześniejsza diagnoza była bardzo niepomyślna,ale udało się jakbym dostała drugie życie.Skolei chyba wruciła.Od kilku dobrych lat szukam pomocy u specjalistów i nic, powoli się załamuję.Bolą mnie bardzo stawy mam do tego osteoporozę polekową i boję się kolejnej terapi encortonem.Chodziłam do różnych reumatologów,i dalej nie mam postawionej diagnozy,idalej cierpię,biorę ibuprofen,ale czasami mi nic nie pomaga.Miałam zrobioną bronchofiberoskopię i niemam nowych ziarniaków z tego się bardzo cieszę W końcu natrafiłam na wspaniałe forum,i liczę na to że zrozumiem tą paskudną chorobę.Moje objawy są takie:czasami już wszystko mnie boli nie tylko stawy,kości są wrażliwe na dotyk,gdy się denerwuję to boli dużo bardziej,gdy wychodzę na zimno po jakimś czasie bardzo mie pieką jakby ktoś przykładał żelazko,strzelają jak u staruszki,dłonie czerwone czasami jak buraki.W trakcie miesiączki boli dużo bardziej,aczasami odpuści na kilka dni.Na wiosnę i jesień jest najgorzej nie wiem dlaszego.Czytałam wasze posty ale nie znalazłam takiego szczegółowego opisu. Napiszcie proszę czy też tak macie.