Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Objawy, dolegliwości...

Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: LDR1 » 19 listopada 2014, 18:24

Witam wszystkich.

Od 3 miesięcy jestem na zwolnieniu, stwierdzono u mnie sarkoidozę I (węzłów chłonnych i wnęk śródpiersia).

Moje objawy:
- bóle mięśni, stawów? nie umiem sprecyzować - czuje się połamany jak w pierwszy dzień grypy, ostatnio się nasiliło
- suchy kaszel, delikatny ból przy oddychaniu prowokujący kaszel
- stany podgorączkowe: 37-37,5
- ogólne rozbicie, osłabienie

Od ponad tygodnia kiedy pogorszyły mi się bóle mięśniowe obserwuje okresowe zmiany skórne polegające na tym, że po południu lub wieczorem w okolicach szyji, barków i pleców skóra po delikatnym kontakcie z koszulką, nawet palcem się widocznie zaczerwienia i schodzi po jakiś 20 minutach. Leki przeciwalergiczne typu Telfexo lub Zyrtec nie pomagają. W tym czasie często delikatnie swędzi mnie obwódka blizny po wycięciu zmiany barwnikowej.

Dnia dzisiejszego zauważyłem też okresowe, zaczerwienienie i swędzenie dolnych części dłoni i stóp.

Kluczowe pytanie:
Chciałem zapytać czy te zmiany skórne mogą być związane z sarkoidozą i czy ktoś z Was coś takiego miał?

Dodam, że mam 26 lat, od dzieciństwa do 18 roku życia leczyłem się na astmę (wyniki miałem dobre, przychodnie mi zamkneli więc przestałem się leczyć). Mam alergię na różne płyłki itp. W szpitalu dostałem silnej reakcji alergicznej skórnej na kontrast podany przy tomografi. Miesiąc później dostałem podobnej reakcji w domu po chrupkach które w składzie miały orzeszki arachidowe i do tego piłem sok pomarańczowy (nigdy nie miałem alergii pokarmowej, a teraz się pojawiła).

Leki które otrzymałem w czasie diagnozy sarkoidozy i biorę je cały czas:
- Miflonide 400ug (wziewny korykosteroid na astmę)
- Oxodil 12ug (wziewny, rozkurczowy na astmę
- Fanipos (jakiś przeciwalergiczny chyba, do nosa)
- Ibum/Apap w celu łagodzenia bólów mięśni.
LDR1
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 7
Rejestracja: 19 listopada 2014, 18:02
Lokalizacja: Warszawa


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: Robert » 19 listopada 2014, 23:02

Witaj LDR1 :)

Ja kojarzę góra kilka osób na forum, które skarżyły się na podobne dolegliwości skórne - mam na myśli tkliwość, bo z taką cyklicznością jaką opisujesz nie spotkałem się w ogóle.
Myślę, że to jest sprawa do osobnego wyjaśnienia, nie wiem, dla dermatologa, albo neurologa.

Ten Ibum/Apap to bierzesz sam we własnym zakresie, czy lekarz ci zlecił? Pytam, bo przy tych dolegliwościach powinieneś brać leki bardziej przeciwzapalne.

Pozdrawiam
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: Haniula1010 » 19 listopada 2014, 23:24

Hej LDR1 :)
Z sarkoidozą często współwystępują inne choroby autoimmunologiczne. Myślę podobnie jak Robert, że zmiany powinien koniecznie obejrzec i przebadac pod kontem... :? odpowiedni lekarz /ale taki, który nie zlekceważy tematu od samego początku/. Trzymaj się :)
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: LDR1 » 20 listopada 2014, 01:29

W uzgodnieniu z lekarzem pierwszego kontaktu jeszcze przed diagnozą najpierw brałem paracetamol (Apap Extra), 1-2 tabletek dziennie, na bóle mięśniowe i złe samopoczucie nawet pomagało (nie licząc spraw oddechowych i kaszlu), później pulmunolog dziecięcy do którego poszedłem prywatnie (odnalazłem lekarza który leczył mnie od dzieciństwa do 18 roku życia na astmę) powiedział, ze paracetamol "nie leczy" i żebym koniecznie brał ibuprofen (np. Ibum) - paracetamol nie jest przeciwzapalny. Był okres że już się prawie dobrze czułem, temperatury spadły, oddech się poprawił, poszedłem wtedy prywatnie (bo terminy do przychodni są z kosmosu) do Dr. Soszki z przychodni sarkoidozy w Warszawie (wspominana już przez kogoś na forum), powiedziała, że jak już jest lepiej to żebym zmniejszył dawkę Miflonide (glikokortykosteroid na astmę) o połowę. Nie wiem czy to ma związek, lekarzem nie jestem, ale od momentu kiedy skończyły mi się dawki 400ug i zacząłem brać 200ug to stopniowo moje samopoczucie się pogarszało i w dalszym ciągu jest coraz gorzej - może się mylę, ale jest to lek przeciwzapalny i może pośrednio działał na sarkoidozę, nie wiem?

Wczoraj znów byłem w przychodni u lekarza pierwszego kontaktu. Pani doktor powiedziała, że niepokoją ją nasilające się bóle mięśniowe i będę miał badanie krwi chyba CPK czy nie ma stanu zapalnego, a co do zaczerwienienia skóry to obejrzała mnie i powiedziała, że jeśli Telfexo z tym nie daje rady to według niej może to nie być alergiczne i że może to od jakiś leków. Kazała odstawić ibuprofen i ratować się paracetamolem i po tygodniu zgłosić się na kontrole. Też powiedziała, żebym zwiększył dawkę Miflonide do poprzedniej dawki 400ug. Kazała też Telfexo odstawić jeśli nic nie pomaga, bo w skrajnych przypadkach może też wywoływać takie objawy, ale jak dzisiaj zobaczyłem moje czerwone łapki i zaczerwienienia robiące się przy nadgarstkach to awaryjnie wziąłem telfexo, bo nie chce znów skończyć na całonocnej obserwacji w szpitalu. Te zaczerwienienia na dłoniach i stopach miałem dziś pierwszy raz. Zobaczymy jutrzejszy dzień przyniesie.

Co dzień jak mierzę temperaturę to średnia jest coraz wyższa i zaczynam na wieczór znów dobijać do temperatur 37,4 (dzisiejsza). Nie wiem jak to wszystko gryźć, niedługo będę miał znów wizytę u Dr. Soszki więc zobaczymy co z tego wyniknie, ale czuje się paskudnie. Jeszcze na początku miesiąca jak dostawałem zwolnienie na kolejny miesiąc to myślałem, że z końcem zwolnienia wrócę już sobie spokojnie do pracy, a tu takie kwiatki znów wychodzą. Nie mam już na to siły.
LDR1
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 7
Rejestracja: 19 listopada 2014, 18:02
Lokalizacja: Warszawa


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: Robert » 20 listopada 2014, 09:48

Te zaczerwienienia, jeżeli występują w okolicach stawów i towarzyszy im opuchlizna, to może być początek rumienia guzowatego. Ty bierzesz sterydy i ibum, które mogą nieco niwelować te objawy, ale jeżeli to faktycznie rumień, to następne kilka tygodni może być trudne. Plus jest taki, że to co opisujesz, może sugerować początek ostrej postaci sarkoidozy - tzw zespół Lofgrena - a właśnie ta postać bardzo dobrze rokuje i w większości przypadków kończy się samoistnym wyleczeniem.
Minus jest taki, że początek choroby jest ciężki i nie do pozazdroszczenia. Najbliższe dni powinny dać odpowiedź, czy to faktycznie początek.

Dobrze, że do wizyty masz blisko, bo może trzeba będzie zamienić ibum na coś mocniejszego. Paracetamol, tak jak pisałeś, nie ma działania przeciwzapalnego, więc nie zawracaj sobie nim głowy, natomiast ibum może okazać się za słaby.
Przy tego typu lekach, dawkowanych przewlekle, musisz brać leki osłonowe, inaczej nabawisz się owrzodzeń, nadżerek i krwawień przewodu pokarmowego. Kup sobie Ranigast 150, albo jakiś odpowiednik - małe opakowania są nieopłacalne, a na duże potrzebna jest recepta, przynajmniej u nas.

Pozdrawiam
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: Barbara » 20 listopada 2014, 10:16

Witaj :)
badanie o którym piszesz to napewno CRP -ciekawe jaki wynik wyjdzie ?
Chciałam zapytac kiedy miałeś robione TK po którym dostałeś uczulenia ?
Pytam ponieważ i ja dostałam takiej reakcji alergicznej i potem przez kilka miesięcy moje ciało nie umiało sobie poradzic,po lekach dziwnie reagowałam ,dostawałam dziwnych wysypek itp .
Ale podpisuje się też pod możliwością rumienia u ciebie .
O podwyższonych tem .czytałam na forum i sama mam takie -przyczyny nie odnalazłam/ -byc może lekko podwyższone CRP u mnie daje taki objaw ../
U ciebie przyczyn może byc wiele ,jesteś na poczatku drogi z sarko i mam nadzieje że szybko ona cię opóści .
Trzymaj się i zapraszamy do tworzenia forum ;)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: LDR1 » 20 listopada 2014, 10:58

Badanie, które będę miał to CPK (sprawdziłem na skierowaniu) - http://pl.wikipedia.org/wiki/Kinaza_kreatynowa

W badaniach krwi które miałem robione 2-mc temu jak czułem się podobnie to nie miałem żadnego stanu zapalnego w organizmie.

TK po którym dostałem uczulenia miałem jakieś 2 miesiące temu.

Co do rumienia guzowatego to z tego co czytałem powinien być chyba bolesny i wypukły? Ja mam po prostu zaczerwienienia, które może trochę swędzą lub trochę pieką, ale minimalnie. Po lekkim muśnięciu skóry w okolicy szyji w ciągu kilkunastu sekund się zaczerwienia i schodzi po kilkudziesięciu minutach, jakby nadmierna reakcja naczyń krwionośnych.

Generalnie mam też problem z pchłami w pokoju. Pozbyłem się kota, ale pchły zostawił i niestety teraz mnie gryzą. Zmiana pościeli, odkurzanie to za mało. Zauważyłem zależność, że jeśli późniejszym popołudniem lub wieczorem jak już skóra robi mi się taka "wrażliwa" to wszystkie ugryzienia po pchłach mam mocno zaczerwienione, a z rana te ugryzienia są mało widoczne.

Paracetamol teraz muszę brać, bo bez tego czuje się jak w początkowej fazie grypy (rozbity i połamany), a ibuprofen mam odstawić na tydzień i zobaczyć czy zaczerwienienie zniknie.
LDR1
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 7
Rejestracja: 19 listopada 2014, 18:02
Lokalizacja: Warszawa


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: Barbara » 20 listopada 2014, 11:31

Nawet nie wiedziałam że jest takie badanie CPK /, myslałam że chodzi o crp,u mnie tylko crp pokazuje stan zapalny ? /uczymy się przez całe życie ;)
napisz jak będziesz miał wynik !
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: Robert » 20 listopada 2014, 15:33

Pisałeś o czymś co pojawiło się u Ciebie teraz, czyli o zaczerwienionych kostkach i nadgarstkach, dlatego nawiązałem do rumienia. Nie miałem na myśli okolic szyi.

Pchły po kocie załatwisz proszkiem, który kupisz u weterynarza, a jak nie to w ciągu 2 tygodni same padną, bo bez kota nie są w stanie się rozmnażać.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Re: Sarkoidoza, zaczerwienienie skóry?

Postautor: LDR1 » 01 grudnia 2014, 23:24

Badanie CPK wyszło mi dobrze. Dostałem zwolnienie na kolejny miesiąc.

Nie wiem czy to wiązać. Po zwiększeniu dawki leku miflonide do poprzedniej dawki 400ug temperatury znów mi spadły (aczkolwiek wieczorami dochodzi do 37,3 i porafię się gorzej czuć). Oddech się poprawił po 1,5 tygodnia. Bóle mięśni nie są tak uciążliwe jak wcześniej, przy apapie 2 razy dziennie potrawie tych bólów w ogóle nie odczuwać, z tym, że przy wysiłku zaczynają mi mięśnie trochę dokuczać później.

Pojawił mi się problem nadciśnienia tętniczego. Lekarz dał mi Concor 2,5 mg, ciśnienie jest niższe, ale nadal wieczorami odczuwam kołatanie. W piątek mam echo serca. Mam nadzieje, że sarkoidoza nie zaatakowała serca. Może to być nerwowe, może być od leków, nie wiem.
LDR1
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 7
Rejestracja: 19 listopada 2014, 18:02
Lokalizacja: Warszawa




Wróć do Objawy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron