Nadmierne poty

Objawy, dolegliwości...

Nadmierne poty

Postautor: Robert » 19 listopada 2007, 22:06

Zauważyłem, że przez posty przewija się co jakiś czas problem nadmiernych potów.
Chciałbym Was zapytać czy ten objaw występuje w Waszym przypadku w związku z chorobą czy tylko w czasie sterydoterapii?
U mnie ma związek z leczeniem - odkąd biorę encorton, z byle powodu jestem mokry. Nawet teraz, jak jest zimno. Latem to w ogóle był koszmar...
We wrześniu byłem na weselu siostry i niestety nie dało się tego ominąć. Lampka szampana plus gorący rosół i pływałem.
Moja ciocia podsunęła mi pomysł: herbatka z szałwii 3x dziennie do picia. Podobno skuteczny.
Jakoś do tej pory nie potrafię się zmobilizować. Nie przepadam za wlewaniem w siebie ziółek.
Może ktoś próbował?
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Irena » 19 listopada 2007, 22:44

Robercie przedtem pociłam bardzo umiarkowanie a jak zaczęłam brać sterydy to przy byle jakim wysiłku oblewam się potem ale to tak, że nawet włosy na głowie mam mokre. Ma rację Twoja ciocia ja też słyszałam od kilku osób o szłwii ale jej niestety jeszcze nie próbowałam pić. Muszę chyba spróbować może pomoże. Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Pozdrawiam serdecznie Irena
"Dusza nie znałaby tęczy gdyby oczy nie znały łez".
Awatar użytkownika
Irena
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 16 października 2007, 18:37
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.


Postautor: Jurek » 20 listopada 2007, 01:30

Bywało, że budziłem się spocony w środku nocy, ale nie nie pamiętam czy byłem na "dopingu" (encorton).

forum mnie zadziwia bo ciągle wyczytuje coś co mnie dotyczyło, ale nie miałem tego z kim "przegadać", czasem zastanawiam się jak potoczyło by się moje leczenie gdybym wiedział o tej społeczności?
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: agga » 20 listopada 2007, 07:10

Jeszcze zanim okazało się, ze jestem chora, od paru miesięcy okropnie się pociłam , głównie w nocy. Potrafiłam obudzić się rano kompletnie mokra, a czasem na np. ręce widziałam kropelki, jakby rosa, hi hi. Później szydło wyszło z worka, dali mi wieeelką dawkę Metypredu i po tym to już prawie wypływałam z łóżka... Później nie brałam nic, pocenie troszkę się zmniejszyło, teraz drugi miesiąc biorę wziewne i znów się więcej pocę. Słyszałam taką opinię, że przy wszystkich chorobach płuc występuje nadmierne pocenie. Taka widać nasza uroda, trudno!!! :)
Ależ ze mnie Coś Strasznego! Trochę tego, ciut owego ; troszkę siakie, ciut owakie, nieco inne całkiem takie. Nie za duże, nie za małe, Coś Strasznego Doskonałe!!!
agga
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 691
Rejestracja: 13 czerwca 2007, 21:07
Lokalizacja: Podlasie


Postautor: Irena » 20 listopada 2007, 10:33

Masz rację Agga pocenie jest chyba powiązane z zaawansowaniem zmian chorobowych w płucach, taki wniosek nasuwa mi sie z własnych doświadczeń. W lipcu gdy zaaplikowano mi Encorton w dawce 30 mg, bo nastąpił nawrót choroby z zajęciem węzłów i zmianami sródmiąższowymi obu płuc :( , to w nocy budziły mnie duszności i budziłam się mokra jak szczur, teraz po 4 miesiącach brania sterydów jest trochę lepiej i trochę mniej się pocę. :)
Pozdrawiam serdecznie Irena
"Dusza nie znałaby tęczy gdyby oczy nie znały łez".
Awatar użytkownika
Irena
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 482
Rejestracja: 16 października 2007, 18:37
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.


Postautor: AllyB » 21 listopada 2007, 09:17

A ja nie mam tego problemu. Nie zazdroszczę Wam :-(
AllyB
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 26
Rejestracja: 23 sierpnia 2007, 18:25


Postautor: katarzynajas » 22 listopada 2007, 12:07

ja sie pocę bez sterydów. Zawsze się pociłam ale odka żyje z sarko to juz czasami masakra
katarzynajas
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 129
Rejestracja: 19 października 2007, 08:46
Lokalizacja: warszawa


Postautor: Renata » 20 stycznia 2008, 14:55

agga pisze:.. teraz drugi miesiąc biorę wziewne i znów się więcej pocę. Słyszałam taką opinię, że przy wszystkich chorobach płuc występuje nadmierne pocenie. Taka widać nasza uroda, trudno! :)

Ja borę wziewne juz chyba trzeci rok i dopiero teraz zaczynam mieć problem z poceniem. Przy sterydach doustnych to miałam, ale teraz wydaje mi się że bardziej to jest nieprzyjemne. W ogóle to się boję że na wziewne się trochę uodporniłam , bo czuję się słabsza i przy byle wysiłku jestem zmęczona. :-(
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: AMELIA » 04 kwietnia 2008, 15:17

Ja nic nie biore / narazie/ a też sie poce szczególnie w nocy wcześniej nie miałam takich problemów. Pozdrawiam wszystkich a w szczególności ojca dyrektora :)
AMELIA
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 1039
Rejestracja: 23 marca 2008, 16:53
Lokalizacja: Chorzów


Postautor: mroova81 » 05 kwietnia 2008, 13:24

Jestem na encortonie od 2tyg i się pocę więcej niestety. Nie wiem czy to wina, leku, czy poprostu przez to chorobowe się rozleniwiłem tak, ale coś w tym jest. Nie wiemjak sobie z tym poradzić, bo ze względu na leki, oszukuje dość często żałądek litrami mineralnej... Zapach też jakiś mi się zdaje mniej fajny... :( :kijemgo:
mroova81
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 9
Rejestracja: 23 marca 2008, 07:58


Postautor: Haniula1010 » 05 kwietnia 2008, 18:48

Fakt, dolegliwość jest nieprzyjemna i wszystkim nam znana. Niestety nie jest to wina wody pitej w dużych ilościach, chociaż w jakimś sensie może -też. Rozważaliśmy ten problem już gdzieś na forum i doszliśmy do wniosku, że wzmożone pocenie się dotyka ludzi chorujących na płuca. Oczywiście- sterydy też się do tego przyczyniają. Co z tym zrobić? Myślę, że oprócz częstszego mycia się i dezodorantów- antyperspirantów nie ma innego sposobu. A "zapach " potu można zmienić tylko zmieniając dietę- np. na wegetariańską :)
PS. Wypróbowywałam swojego czasu mnóstwo dezodorantów i dla mnie najlepsza jest Rexona. POzdrawiam
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Robert » 05 kwietnia 2008, 20:07

Ja na szczęście jestem na finiszu sterydoterapii. Pamiętam jak latem nie mogłem zjeść ciepłej zupy, bo zaraz byłem zlany potem.
Ktoś mi doradził picie szałwii 3 razy dziennie, ale jakoś nie miałem okazji wypróbować, bo nastały chłodne dni, a i dawka encortonu się zmniejszyła, więc problem stał się jakby mało dokuczliwy.
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Amanda » 09 kwietnia 2008, 14:17

Mam zmiany rozsiane w płucach, przyczyny nie są znane narazie (podejrzenie sarko) i poza silnymi nocnymi potami i zespołem bolesnego barku nie miałam innych dolegliwości. Nie brałam zadnych leków. Od miesiąca jednak zażywam polopiryne 500, rano i wieczorem, i o dziwo przestałam sie pocić. Bóle stawów są obecnie minimalne, tylko przy wyginaniu ręki do tyłu np przy ubieraniu, ale dużo ćwiczę i jest coraz lepiej.Nie wiem czy to zasługa polopiryny czy przypadek. Czytałam jednak gdzies na forum w necie że komus lekarz poradził polopirynę, aspiryne i.t.d. (bez sterydów na początku) i nastąpiła ogólna poprawa. W poniedziałek ide do pulmonologa i zobaczę co dalej.
Pozdrawiam wszystkich
Amanada
Amanda
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 26
Rejestracja: 21 stycznia 2008, 14:11


Postautor: Gemini » 20 sierpnia 2008, 20:44

Pocenie się przy sterydoterapii jest nieuniknione. Ja na poczatku, przy dawce 40 Encortonu, to przez pierwsze miesiące, niezaleznie od pory dnia, jak bańka wody. Pytałam lekarza co to - potwierdził, że normalne. Uważac musiałam nawet na ubranie, tylko bawełna, inne odpadały. Z czasem mijało i unormowało się. Po odstawieniu sterydów( za pięć dni minie 2-gi miesiąc) i norma - dla kobiet. Pozdrawiam i dbajcie dużo o siebie.
Renata
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Gemini
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 1633
Rejestracja: 08 czerwca 2007, 18:20
Lokalizacja: PL


Postautor: sara » 06 września 2008, 14:30

Ja też się pocę i to bardzo to koszmar :(
sara
Rozgląda się
Rozgląda się
 
Posty: 18
Rejestracja: 06 września 2008, 07:35


Następna


Wróć do Objawy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości

cron