Strona 1 z 4

Grzybica paznokci

Post: 21 listopada 2007, 20:45
autor: Jurek
Witam,
Czy ktoś ma jakieś informacje na temat grzybicy paznokci?

znalazłem w necie: http://www.grzybica.info/serwis.php?s=261

Grzybica paznokci
stanowi do 40 proc. wszystkich schorzeń grzybiczych skóry i jej przydatków. Paznokcie stóp są częściej zakażone niż palców dłoni. Zwykle zakażenie rozpoczyna się od palucha i stopniowo obejmuje inne paznokcie stopy. Proces chorobowy zaczyna się od wolnego brzegu płytki paznokciowej i ma postać białawej lub żółtej plamy. Następnie płytka paznokciowa staje się mętna, grubieje i kruszy się.

grzyby chorobotwórcze najczęściej z rodzajów Trichophyton, Microsporum, Epidermophyton wywołujące grzybice (tzw. dermatomikozy) struktur skeratynizowanych organizmu, tzn. skóry, włosów, paznokci.

Dermatofity mogą być pochodzenia ludzkiego – antropofilne (w Polsce 64,3%), odzwierzęcego – zoofilne (35%) oraz geofilne, których rezerwuarem jest gleba (0,7%).

Ze słyszenia:
w czasie zażywania encortonu zwiększa się ryzyko zakażenia

Post: 21 listopada 2007, 21:37
autor: Irena
Jurku grzybica paznokci jest bardzo trudna do leczenia , wiem coś o tym. Niestety wyleczona wcześniej przy encortonie powraca.

Post: 22 listopada 2007, 13:32
autor: Jurek
Irena napisała:
"grzybica paznokci jest bardzo trudna do leczenia , wiem coś o tym. Niestety wyleczona wcześniej przy encortonie powraca."
Przerabiałem to na własnych paznokciach, zmiany pojawiły się kiedy już byłem sarkoludkiem, nie pamiętam czy podczas encortonu, z głosiłem się do dermatologa. Najpierw jedno leczenie w czasie zażywania encortonu bez skutku, później drugie w (bez encortonu) nieskuteczne mimo leku nowej generacji tabletki zażywałem 3 miesiące , substancja lecząca miała się przedostac do płytek paznokci i działąć przez 9 m-cy, nie pomogło, dermatolog informował mnie o obciążeniu wątroby przez ten lek.

Obecnie zmiany na paznokciach rąk są w zaniku (na paznokciu kciuka szerokość około 2 mm w cześniej prawie połowa paznokcia). Trochę gorzej jest z paznokciami stóp. Nie zażywam obecnie lekarstw, smaruje paznokcie płynem ACIFUNGIN FORTE 30 ml dostępny bez recepty.

Może znacie lepsze metody, bo powyższa ma tę wadę że trzeba być systematycznym, szkoda że to nie żel bo płyn spływa z paznokcia. należy smarować 3-4 razy na dobę ja smarowałem raz.
Nie wiem na ile jest to zauważane przez innych, nikt mi nigdy nic nie powiedział że widzi zmiany. Jednak mi to przeszkadza bo staram się dbać o higiene i stetyke.

Post: 22 listopada 2007, 15:56
autor: Irena
Jurku trochę wygodniejsze jest stosowanie lakierów przeciwgrzybiczych bo nie trzeba smarować paznokci codziennie. Są to lakier Loceryl i trochę tańszy Batrafen sprzedawane na receptę. Na paznokciu wygladają jak lakier bezbarwny. Mi dermatolog powiedziała, że są skuteczniejsze niż maście i płyny bo dłużej pozostają na płytce paznokcia. Czy to prawda powiem za jakiś czas, narazie nie widzę za bardzo efektów, no może jest trochę lepiej. Ja już leczyłam to draństwo tabletkami, najpierw Ketokonazolem później Orungalem i Lamisilem bo co jakiś czas mi wracało. Orungal bierze się pulsowo, 1 tydzien, 3 tygodnie przerwy i tak 3 razy, natomiast lamisil bierze się przez 3 do 6 miesięcy bez przerwy. Teraz przy sterydach to draństwo mi wróciło, mam zaatakowanych kilka paznokci u nóg , teraz to nosi się zakryte buty to pół biedy ale latem. Rozumiem cię bo mi też to przeszkadza i wstdzę się tego ale w tej chwili mam powiększoną wątrobę i nie chciałabym jej jeszcze obciążac lekami przecigrzybiczymi więc stosuję lakier.

Post: 22 listopada 2007, 23:40
autor: Renata
No to taki trochę wstydliwy temat, choć co my możemy biedne sarkoludki zrobić, jak to nie brak higieny a efekt uboczny sterydu. Tez oczywiście mam ten problem . Przerobiłam Loceryl i Batrafen (cytuję za Irena bo nie mam już tych leków w domu) Używałam i jednego i drugiego kilkakrotnie, tzn po kilka opakowań, a jest to drogie. Pomogło minimalnie i zaraz wróciło. Doustnie nic nie brałam, bo mój żołądek jest i tak zbuntowany. Mam wykupione leki już przed wakacjami, ale jeszcze nie stosowałam, to powoduje całkowite unicestwienie paznokcia i nowy ma wyrosnąć zdrowy, ale jakoś ciągle nie moge się zdobyć by go zacząć unicestwiać. No może jutro zacznę. Dobranoc :ziewa:

Post: 23 listopada 2007, 02:16
autor: Jurek
Ireno, ja również zażywałem Lamisil, i Orungal tylko nie pamiętałem nazw, ale teraz kojarzę, pododnie jak u Ciebie bez wyraźnego efektu (szkoda mi wątroby) Lakier na paznokcie u mnie, to by mnie zabiło :P
Pozostanę przy ACIFUNGIN FORTE -plus wytrwałość,

Długo myślałem nad tym czy poruszyć ten temat, nie wiedziałem czy będę potrafił zdobyć się na szczerość w tej sprawie, pomogła mi w tym Irena. Wpis Renaty utwierdził mnie, że było warto. Myślę jeszcze o jednej osobie, która była dla mnie wzorem.

Post: 23 listopada 2007, 09:59
autor: Irena
Jurku nie wiem, czy zauważyłeś ale najpierw napisałam dłuższą wiadomość ale później właśnie ze wstydu zmieniłam na bardziej lakoniczną. Reniu to mnie zasmuciłaś, że lakiery Ci nie pomogły, a miałam nadzieję że Loceryl w lakierze mi pomoże, bo przepracowalam już Batrafen z mizernym efektem.:( . Ja tyle już z tym walczę, że ręce mi opdadają a to draństwo nie chce mnie opuścić :rozpacz: . Reniu możesz napisać jakie leki chcesz teraz zastosować bo może jest coś czego nie przerobiłam jeszcze na moich paznokciach? No cóż powtórzę za Renią co my biedne sarkoludki możemy zrobić. Pozdrawiam i życzę dobrego wypoczynku :slonko: .

Post: 23 listopada 2007, 11:03
autor: Renata
Lek, to jest maść firmy Bayer, Mycospor Onychoset. Dobrze że poruszyliście ten temat, bo ta maść ma ważnośc do 12/2007 dałąm dużo kasy a zaraz by się przetreminowałą, zaraz muszę to zastosować. Jestem świetna w kupowaniu lekarstw, wydaję naprawdę na nie dużo pieniędzy, a często lądują w koszu. Albo mi nie pasują (właśnie ostatnio miałam tabletki wykupione na 4 tygodnie, a po 5 dniach musiałam odstawić, to nie w tym temacie co poruszamy) albo zapomnę zażywać. Ta maść jest pod plaster, ale gdzieś zgubiłam ulotkę jak się to stosuje, jak znajdę to Wam zrelacjonuję po jakimś czasie co się z moim paznokciem dzieje. Błee

Post: 04 grudnia 2007, 15:58
autor: Jurek
To na coś przydał się ten temat :) Renato przynajkmniej lekarsto się nie zmarnuje :D

Ponieważ jestem teraz sterydo-aktywny, już kupiłem Acifungin i nie zawacham się go użyć (ze Shreka) :D

Post: 04 grudnia 2007, 21:16
autor: Irena
Masz rację Jurku bo przy braniu sterydów grzybica jest bardziej aktywna widzę to po moich paznokciach, odkąd zaczęłam brać sterydy to stan moich paznokci pomimo malowania lakierem Betrafen pogorszył się. Jak skończę Loceryl (muszę go zużyć bo sporo kosztował) to zafunduję sobie maść którą kupiła Renata może z lepszy skutkiem. Życzę Wam i sobie wytrwałości bo podobno tylko wtedy można to dziadostwo pokonać. :zalamany:

Post: 04 grudnia 2007, 21:50
autor: Renata
Irena wstrzynaj się aż skończę, na razie nie widzę za dużego efektu, jeszcze tydzień conajmniej muszę smarowac tą maścią.
Jurek, a jesteś pewien, że można zażywać to razem ze sterydami. Ja zawsze sie pytałam lekarza co można, ależ ja jestem przewrażliwiona.

Post: 04 grudnia 2007, 22:09
autor: Jurek
Reniu, jakoś nie bardzo widzę z kim miałbym to uzgodnić w tym momencie, za trzy miesiące idę do kontroli to wtedy zapytam. Masz racje powinno się zgłaszać lekarzowi inne lekarstwa, ja poprostu zapomnialem (7 miinut wszystko trwało). :) Z tym że to jest do smarowania. :) Dziś zrobiłem zdjecia paznokci, :)

Post: 04 grudnia 2007, 22:12
autor: Haniula1010
Ja też używałam Acifunginu i najróżniejszych maści z Lamisilem włącznie /reszty sobie nie przypomnę, bo to było jakiś czas temu/. Udało mi się cudnie wyleczyć paznokcie - co mnie wręcz uszczęśliwiło, bo wiem jakie to trudne. Ale teraz -widzę, że niestety... Wszystko powraca. :( . Cóż, postaram się nie dać. :evil: I macie rację, że temat jest wstydliwy. Przez jedno lato chodziłam w takich prawie -sandałach ;) z zakrytymi palcami - za to z odkrytą piętą. Było strrrasznie gorąco :roll:

Renatka, po tygodniu smarowania maścią na pewno nie da się ocenić skuteczności tej maści, bo zdrowy paznokieć odrasta ok. pół roku- tak, że trzeba trochę poczekać lub zawierzyć intuicji :wink: :)

Post: 04 grudnia 2007, 22:58
autor: Irena
Haniu ja używałam też przeróżnych maści i tabletek i w końcu wyleczyłam sobie paznokcie Orungalem (w tabletkach) kilka lat temu , ale gdy tylko zaczęłam terapię sterydami to niestety wszystko powróciło :evil: I teraz niestety żegnajcie klapki i odkryte sandałki latem :beczy: musiałam sobie zakupić właśnie sandałki tylko z odkrytą piętą i masz rację Haniu było mi strasznie w nich gorąco. Reniu na razie mam Loceryl i nim będę malować paznokcie a to trochę potrwa bo mam go jeszcze sporo. Trzymajcie się zdrowo :)

Post: 04 grudnia 2007, 23:48
autor: Robert
Temat wstydliwy, bo grzybica kojarzy się z brakiem higieny.
Prawda jest taka, że grzybicą łatwo się zarazić, a jej rozwój spowodowany jest nie brakiem higieny, a np. przez buty, które mamy często 10-12 godzin na nogach. Brak wentylacji, gorąco, pot itd. są świetnymi warunkami do rozwoju grzyba.
Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś pracujący 8 godzin w biurze, warsztacie, zresztą obojętnie gdzie, chodził w międzyczasie zmieniać skarpety, myć nogi, suszyć...
Wg różnych statystyk jedna na 3 do 5 osób w Polsce ma grzybicę stóp.
Osoby z naszego grona, biorące sterydy, są w gorszej sytuacji, dlatego, że sterydy ułatwiają rozwój choroby.
W ulotce do leku jednym z przeciwwskazań do sterydoterapii jest grzybica, właśnie z powodu na możliwe jej nasilenie.

Jeśli chodzi o leki to dzielą się na te które zwalczają grzybicę i leki grzybostatyczne, po odstawieniu których po jakimś czasie następuje powrót choroby.

Dodane po 35 minutach:

A tu--->klik coś na temat, może wyłowicie jakieś ciekawe informacje dla siebie.