czy to zmiany neurologiczne?

[Renata]

Nie wiem nawet jak mam to opisać. Od jakiegos czasu zdejmowałam sobie z twarzy włosy, które mnie jakoby smyrały po niej. Ostatnio, to juz nawet mocno byłam zirytowana, bo zakupy w ręce i nie umie sobie zdjąć tego upier.... włosa. Jak w domu znów to czuję, to poszłam do lustra, a tam nie ma żadnego włosa na twarzy, po prostu na policzku tak raczej wyżej mam cały czas takie odczucia. Niby nie boli, ale wkurza okrutnie, czy ktoś coś takiego już miał?

[Robert]

Ciekawe zjawisko...

[agga]

Ooo , tego nie mam, a różne rzeczy mnie ostatnio spotykają... Nawet psychiatrę zaliczam bo mi psychika siadła, to ponoć skutek sterydów
Może to jakiś tik, podrażnienie nerwów?? Nie martw się Renata, będzie dobrze, może samo minie??

[Irena]

Nie , nie mam tego ale za to piecze mnie skóra najczęściej na plecach jakby mi ktoś przykładał coś gorącego. Nie martw się Renatko może samo przejdzie? Pozdrawiam przedświątecznie.

[Haniula1010]

A ja od czasu do czasu miewam coś takiego, tak jak i pieczenie o jakim wspomina Irena, tyle tylko, że po wewnętrznej stronie przedramion- gdzieś tak z dziesięć centymetrów skóry, /a może po prostu jestem jakąś hipochondryczką? Sama nie wiem./ Nigdy tego nie wiązałam z sarkoidozą. Serdecznie pozdrawiam.