wezel w pachwinie

Objawy, dolegliwości...

wezel w pachwinie

Postautor: piotrtal » 15 maja 2008, 08:55

witajcie

od 3 tygodni mam powiekszony wezel chlonny w prawej pachwinie (dokladnie pomiedzy udami bardzo nisko). na poczatku probowalem go rozgdniatac i wyszlo troche ropy z jakas dziwna substancja. robilem badania krwi i na razie chyba ok. dostalem tylko antybiotyki. czy ktos z was mial takie objawy jak powiekszony wezel chlonny (wielkosci ziarnka grochu. dosc twardy) w pachwinie? dostalem tez skierowanie do chirurga.
znowu zaczyna mnie trząść.

dodakowo od ponad pol roku (moze troche wiecej) mam ciemny mocz. nefrolog robil usg 2x. zalecil picie duzej iloci wody. przy piciu malej ilosci wody mocz jest dalej ciemny.
piotrtal
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 13:40
Lokalizacja: czestochowa


Postautor: Robert » 15 maja 2008, 16:43

Nie umiem sobie wyobrazić jak można węzeł chłonny wycisnąć, swoja drogą gratuluję pomysłowości.
A czy aby na pewno to był węzeł?

Przyczyn zmian koloru moczu może być wiele. Wpisz w google "ciemny mocz" i sam zobaczysz.
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Barbara » 15 maja 2008, 16:56

:) Hej witam ,,ja mam tylko troszke powiekszonne wezły chłonne w pachwinach ,,chyba 1cm i 2 cm ,,Ale jedno wiem ze nie wolno tego rozgniatac ,,w żadnym wypadku ,,nie waz sie tego gniesc ,,w tym mogą byc bakterie które uwolnisz gdy bedziesz wyciskal --i moga sie dostac do krwi ,a wtedy zakazenie Gotowe ... :oops:
Skad wiem hihi z doswiadczenia ,,hahaa moment dostaje sie dreszczy a potem goraczka i wizyta u lekarza !!!
Powaznie Piotrek ,nie ruszaj takich rzeczy ,moze nie wyjasniłam tego fachowo ,,ale to działa własnie tak !!
Pójdziesz do chirurga i sie wyjasni co jest grane !!
moze zrobi badanie lub poprostu przetnie i oczysci rane !! :lol:
Co do ciemnego moczu ,nie wiem?/ ,trzeba poszukac informacij ,,wiem tylko ze przyczyna moze zapalenie wątroby ,,lub niedroznosc dróg żółciowych ..!!
Trzymaj sie ,,serdecznie pozdrawiam ,,powyjasniaj to wszystko a odetchniesz i bedziesz spokojniejszy ..hej Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: piotrtal » 15 maja 2008, 17:41

Robert pisze:Nie umiem sobie wyobrazić jak można węzeł chłonny wycisnąć, swoja drogą gratuluję pomysłowości.
A czy aby na pewno to był węzeł?

Przyczyn zmian koloru moczu może być wiele. Wpisz w google "ciemny mocz" i sam zobaczysz.


Robert. tego nie wyszlo duzo - troche krwi i jakas dziwna substancja. ale napewno (jestem pewny w 100%) jest to wezeł.
po prostu była mała przetoka i wydusilem troche. potem juz sie nie dalo. wezel jest twardy wielkosci 1.5 cm. napewno 2 miesiace wczesniej tego nie mialem. znowu dostaje szalu bo nie wiem co robic i co to jest (a mysli zawsze mialem najgorsze). za 2 tygodnie mam rozwod, przedwczoraj zona sie wyprowadzila do swojej matki i wziela dzieci - wszystko naraz. :(

Dodane po 2 minutach:

Barbara pisze::) Hej witam ,,ja mam tylko troszke powiekszonne wezły chłonne w pachwinach ,,chyba 1cm i 2 cm ,,Ale jedno wiem ze nie wolno tego rozgniatac ,,w żadnym wypadku ,,nie waz sie tego gniesc ,,w tym mogą byc bakterie które uwolnisz gdy bedziesz wyciskal --i moga sie dostac do krwi ,a wtedy zakazenie Gotowe ... :oops:
Skad wiem hihi z doswiadczenia ,,hahaa moment dostaje sie dreszczy a potem goraczka i wizyta u lekarza !!!
Powaznie Piotrek ,nie ruszaj takich rzeczy ,moze nie wyjasniłam tego fachowo ,,ale to działa własnie tak !!
Pójdziesz do chirurga i sie wyjasni co jest grane !!
moze zrobi badanie lub poprostu przetnie i oczysci rane !! :lol:
Co do ciemnego moczu ,nie wiem?/ ,trzeba poszukac informacij ,,wiem tylko ze przyczyna moze zapalenie wątroby ,,lub niedroznosc dróg żółciowych ..!!
Trzymaj sie ,,serdecznie pozdrawiam ,,powyjasniaj to wszystko a odetchniesz i bedziesz spokojniejszy ..hej Basia :wink:


dzieki barbara. a dlugo masz te wezly powiekszone? bolą cię.
mam wrazenie ze one lacza sie w pakiety skoro troce moge je rozgniatac ( a z to nie jest dobry objaw). zakazeniem sie nie przejmuje - z tego mozna wyjsc. znowu zaczalem palic jak najęty przez to wszystko. :/
co do ciemnego moczu to przyczyn moze byc sto. poczawszy od diety do raka nerki. :(
piotrtal
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 13:40
Lokalizacja: czestochowa


Postautor: Barbara » 15 maja 2008, 18:17

No wiesz co piotrek ,,Takie myslenie jak wroce z aerobiku to pogadamy ,,,ooooooooo raka nerek sobie wymyslił ,,,i palenie ,,,,oszalałes !!!
Wejdz gogle POCHP ,,,odechce ci sie palic ,,ja ostatnio czytalam ,,ok uciekam !!!narazie
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: piotrtal » 15 maja 2008, 18:19

Barbara pisze:No wiesz co piotrek ,,Takie myslenie jak wroce z aerobiku to pogadamy ,,,ooooooooo raka nerek sobie wymyslił ,,,i palenie ,,,,oszalałes !!!
Wejdz gogle POCHP ,,,odechce ci sie palic ,,ja ostatnio czytalam ,,ok uciekam !!!narazie


przepraszam Basia. mam nadzieje ze nie czujesz sie urazona.
piotrtal
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 13:40
Lokalizacja: czestochowa


Postautor: Barbara » 15 maja 2008, 21:18

Hej Piotrek ,,,tu nie chodzi o mnie ,tylko dlaczego ty tak smutno myślisz . :sad: .
Co do głownego pytania ,,To równierz nie jestem pewna ze tu chodzi w wezeł chłonnny ,,???ale nie znam sie ,,
Powiekszone wezły wyszły mi w tomografi ,pól roku temu ale już kiedys lekarze mi zwracali uwage ze mam powiekszone wezły !!!nie drążyłam tego tematu ,,
Nie wiem czy powinnam ,,sie wtracać ale chce cos napisać ,,chodzi mi o ciebie !przykro mi ze masz taka sytuacje ale to nie koniec świata -niekiedy separacja odnawia zwiazki !!!róznie to jest !!!
Piszesz ze żona wzieła dzieci ,,to chyba musi byc straszne uczucie -ale musisz pamietac ,,Ze nikt nie moze ci odebrać dzieci =zawsze bedziesz Tatą ,,a one bedą cie kochały najbardziej na świecie ! :D
TYlko ty musisz sie czuc Tatą nie mozesz pozwolic sobie na to by ktos zabrał ci ten tytuł ,,nie nie nie ,,,teraz nie jest czas na palenie ,,tylko na myslenie jak zrobic by nie stracić ich miłosci ,,
Dzieci nie moga cie pamietac jako schorowanego faceta z papierosem w dłoni :( ...Musisz sie zebrać w sobie nie wiem jak= ale trzeba :wink: .Rozwód to powazna sprawa !!moze pomoga przyjaciele i szczera rozmowa z kimś .
Dbaj o siebie i nie pal ,prosze ,Sarkoidoza to juz nieszczescie po co dokładać jeszcze palenie !!
Mysle ze w zyciu czeka cie jeszcze wiele pieknych chwil i nawet jako rozwodnik ,,mozesz byc szczesliwym Tatą i wspaniałym człowiekiem -wszystko teraz zalezy od ciebie .pozdrawiam Basia i lepiej idz do tego chirurga !! :)
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Jurek » 16 maja 2008, 01:44

Witaj,
zgromadziło Ci się :(,
Jeden księgowy, mówił mi żeby każdą trudną sprawę rozbić na prostsze, łatwiej im w tedy podołać.
Może znajdziesz czas i pojdziesz do lekarza z tym węzłem, zmniejszysz sobie ilość zadań na "tapecie"
Przy tym wszystkim, palenie ma chyba dość małą ważność , jesli Ci to teraz pomaga. :)
3maj się :) 3majsię :)
jeszcze będzie dobrze
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Barbara » 15 czerwca 2008, 21:07

:) Hej Piotrek jak sobie radzisz ,,mam nadzieje ze poszedłeś do chirurga i nie jest zle ,
:cisza: MOze nawet nie palisz ,,usmiech dla ciebie !! :wink:
trzymaj sie i pisz do nas ,, :-P
pozdrawiam Basia ,,, :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: piotrtal » 16 czerwca 2008, 06:12

Barbara pisze::) Hej Piotrek jak sobie radzisz ,,mam nadzieje ze poszedłeś do chirurga i nie jest zle ,
:cisza: MOze nawet nie palisz ,,usmiech dla ciebie !! :wink:
trzymaj sie i pisz do nas ,, :-P
pozdrawiam Basia ,,, :wink:


dzieki basiu.
nie bylem u chirurga. wezel jak by sie zmniejszyl i czasami jest trudno wyczuwalny, a ze chirurga sie boje jak ognia wiec zdecydowalem ze jesli nic wiecej nie bedzie sie dziac to nie pojde. bede go po prostu obeerwowal.
w tej chwili jestem po 1 sprawie rozw. trzaslem portkami jak szedlem do sadu. o ile wczesniej mama chciala mnie odizolowac od dzieci to w tej chwili mam wyrok sadowy i troche to na niej wymusza, respektowanie go.
co do palenia - pale duzo mniej. odpuscilem. rzucam na dniach / tygodniach.
piotrtal
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 13:40
Lokalizacja: czestochowa


Postautor: Haniula1010 » 16 czerwca 2008, 21:07

Hej Piotr :)
Przepraszam, że o tym piszę, ale... muszę :-(
Rozwód jest traumatycznym przeżyciem dla obu rozwodzących się stron, ale i tak najgorzej przeżywają go i cierpią- dzieci. Nie daj się odizolować I postaraj się o poprawne kontakty z żoną właśnie ze względu na nie. Niech wiedzą, że je kochasz i zawsze mogą na Ciebie liczyć.
I bez względu na to jak jest pomiędzy Tobą i Twoją żoną -musicie ustalić wspólny front w wychowywaniu dzieci (co im wolno, czego nie wolno) -i tego się trzymać: nie przekupować prezentami, nie ustawiać przeciw tej drugiej osobie, nie podważać jej autorytetu nie manipulować ani nie dawać sobą manipulować i informować się wzajemnie o wszystkim. To baaaardzo trudne, ale musicie to sobie jakoś wypracować. :roll:
Już się usprawiedliwiam, właśnie taka sprawa toczy sie bardzo blisko mnie /nie w rodzinie/, ale i tak jestem dobrze zorientowana i wiem ,jak to wszystko odbija się na dzieciach. Jeszcze raz przepraszam, Ty to na pewno wszystko wiesz, a mnie jakoś lżej na duszy :roll:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: piotrtal » 16 czerwca 2008, 22:22

Haniula1010 pisze:Hej Piotr :)
Przepraszam, że o tym piszę, ale... muszę :-(
Rozwód jest traumatycznym przeżyciem dla obu rozwodzących się stron, ale i tak najgorzej przeżywają go i cierpią- dzieci. Nie daj się odizolować I postaraj się o poprawne kontakty z żoną właśnie ze względu na nie. Niech wiedzą, że je kochasz i zawsze mogą na Ciebie liczyć.


jak najbardziej staram sie wlasnie w ten sposob postepowac. dziekuje ci Haniula za zainteresowanie z Twojej strony.
piotrtal
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 13:40
Lokalizacja: czestochowa


Postautor: Barbara » 17 czerwca 2008, 20:56

Hej Piotrek witam ,wiesz ja z tym wezlem tez bym tak zrobiła !chociarz to niezbyt diagnostyczne ???? 8)
Co do sadu ,to wiem co czujesz ,ja w tym roku tez pierwszy raz w zyciu zaliczyłam Sad ,,hahhaha
Nie uwierzyłbyś jakiego ja mam pecha ???
Bije wszelkie rekordy ,,, :lol:
Wiesz jak ja sie czułam w sadzie koszmar ,,sama sirota bez adwokata ___raju ___podeszłam pod sale a tam sami dyrektorzy ,,adwokaci ,,sedziowie .......Elita .tylko ja niedojda sama ,,Ale jakos było hahaha siadlam sobie i patrzyłam na to ,,POlskie szlachectwo ,,i wcale im nie zazdrosciłam ,nie podobało mi sie ,,,,,,,,Wole juz byc Basią , :wink:
Dlatego domyslam sie co ty =czuleś w tym ,,budynku sprawiedliwosci =gdzie prawda rzadko gosci ,,,
hahahaha jakos mi sie rymuje dzis !! :P
Ciesze sie ze mniej palisz ,to naprawde szkodzi zdrowiu ,a ty i tak jestes chory ,,,,mam nadzieje ze wkrótce znajdziesz inne przyjemnosci :wink:
Bardzo bede sie cieszyła gdy odzyskasz Radość życia :wink:
Pozdrawiam Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: piotrtal » 17 czerwca 2008, 23:05

dzieki Ci Basiu za dobre i mile slowa . :)
mam jeszcze przed soba pare wizyt w sadzie, ale chcialbym ta cala sprawe zaltwic z jak najmniejsza krzywda dla obu stron (majac nadzieje ze zona mi tego nie zapomni). nie ukrywam ze czas tez tu gra role, bo chcialbym zeby to bylo zalatwione szybko.
piotrtal
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwietnia 2008, 13:40
Lokalizacja: czestochowa


Postautor: Barbara » 27 września 2008, 19:27

Hej Piotrek :D ,,jak tam u ciebie :) ,,radzisz sobie :wink: ,,
ok zapytam tylko czy wyjasniles sprawe tego guzka w pachwinie ! :)
pozdrawiam basia :wink:
Ostatnio zmieniony 27 września 2008, 20:14 przez Barbara, łącznie zmieniany 1 raz
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Następna


Wróć do Objawy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości

cron