czy ktos coś wie o sarko w gardle

[Gemini]

czy może ktoś coś wie lub doświadczył dolegliwości w nosie i gardle związane z sarko. Tak mi mówią lekarze, ze wszystko co u mnie dzieje się w tym rejonie czyli " bąbel " w gardle, wysuszone ślozówki i co by nie było to sarko. Pulmonolog zaś mowi, ze sarko z nosem nie kojarzy ,a ja już nie wiem co mam mysleć. Renata

[Haniula1010]

Witaj Reniu
Dziwna ta nasza choroba i trudna dla wszystkich: dla lekarzy do zdiagnozowania, dla nas do chorowania. Tak na 100% chyba nikt nie jest pewien niczego. Lekarzy pulmonologów nie interesuje nic co nie jest związane z płucami. Inni lekarze czują się zwolnieni z leczenia sarkoidozy, bo tym zajmują się pulmonolodzy- i klops. Ja od początku podejrzewałam u siebie neurosarkoidozę, ale nie mam pod ręką żadnego lekarza, który by to potwierdził /lub wykluczył/.
Powiem Ci, że też mam taki bąbel w gardle, o którym piszesz i już kilka razy bardzo nieprzyjemnie się dusiłam-właśnie głównie przy przeziębieniach/ale też bez żadnego powodu, wystarczy byle okruszek, / i mam suchą śluzówkę gardła i zawsze obłożony język. Wybieram się teraz /fakt, że jak sójka za morze, /do podobno dobrej pani laryngolog ale czy to coś rozjaśni- myślę, że wątpię. Jakby co- opowiem ze szczegółami. Pozdrawiam

[Robert]

A gdzie tak mówią?

[Jurek]

I ja dopisuje sie do uczucia kluski w gardle- (obecnie nie mam) nie kojarzyłem tego z sarko - nie informowałem lekarzy o tym.
Wydaje mi się że u kogoś w historii było o tym pisane, ale oddzielny temat łatwiej znaleźć.

[Robert]

Przed leczeniem miałem uczucie zalegania czegoś w gardle, teraz dokucza mi nadwrażliwość oskrzeli i czasem czuję jak oddycham, od krtani w dół, tak jakbym miał tam za sucho.
Poczytaj historię Romanka, on miał jakieś większe problemy z krtanią i gardłem.

[agga]

No proszę, ja też mam ciągle "kluchę" w gardle i duszę się byle okruszkiem, a czasem śliną! Język też nie jest piękny, myślałam że to od wziewów, ale któż to wie..... Gardło niby nie boli, ale jest czasem "dziwne". Powiem Wam, że ja już boję się chodzić z różnymi moimi dolegliwościami do lekarza, bo ciągle coś wyskakuje. Jest mi zwyczajnie głupio, że kobieta weźmie mnie za hipochondryczkę , a mam dość fajną rodzinną, która stara się traktować mnie poważnie. Wieczne zmęczenie, ciągle mnie coś boli ( stawy, a ostatnio kręgosłup), te okropne poty i tysiąc innych pierdół; aż na wet tu głupio mi narzekać

Dodane po 1 minutach:

za szybko mi się kliknęło .
Sama nie wiem co o tym myśleć, może faktycznie wymyślam??? Jakie macie doświadczenia w tym względzie??

[Barbara]

Hej agga słonko ,nic nie wymyslasz ,napewno to ma sens ,tylko nie ma madrego zeby to poskładał ,Te same objawy i ja moge sobie przypisac ,i to od momentu choroby ,,gardło ciagnie sie za mna od dwóch lat,jezyk obłożony ,torbiele .Teraz przy sterydach wziewnych bylo zaostrzenie
,ale dawna jest nie tak !
Pamietam chyba rok temu laryngolog gdy zobaczyła moje gardło powiedziała ze ostatni pacjent z takim gardłem wyladował w szpitalu ,,,u mnie skonczyło sie na niczym ,,,,,,ale gardło jest ciagle zmienione ja bym jeszcze powiedziała ze podniebieniu wyskakuja mi dziwne guzki lub takie ciemno -czerwone -krwiste ,kulki .
Kiedys myslalam ze sie gryze w policzek w nocy ,ale jak ostatnio zaczełam obserwowac gardło ,/przez te nadzerki / to te ciemne plamy robią sie same .
Poty to na 100 % potwierdzony przez lekarzy,objaw sarko .

Ja w tej chwili ,mam skierowanie z tym zespołem Sjogrena ,,,,w zwiazku z gardłem ,Nie jest powiedziane czy cos załatwie , czy mnie tylko przepchną dalej
,poniewaz aby diagnozowac ten zespół ,trzeba wykonać sporo badan ,w tym ślinianek //znacie moją opinie //
Ale nie wiadomo ,moze ,,moze ,,,ktos je zrobi ,hihi napewno wam napisze co i jak
duzo zdrówka życze Basia

[Gemini]

Dzięki za odpowiedzi. U mnie niestety to nie jest "uczucie" kluchy, bo tez tak miałam, jakby piłka w gardle. To o czym mówie istnieje fizycznie i u mnie się usadowiło lekko pod krtanią. Widzę, ze wielu z nas dotyczy to okropne wysychanie śluzówek. Jeśli się czegoś nowego dowiem, na dniach wybieram się do innego lekarza, i ponoć on ma tendencję do angażowania się, napiszę. Dbajcie o siebie i póki co nawilżajcie się ( ja się z mineralna nie rozstaję )
R.