Artur pisze: a czasami także odczuwam różne "bóle" i się zastanawiam czy to przez sarko, czy "normalne" objawy starzenia
Witam Cię Artur, pobiegłam szybko do Twojego profilu, by zobaczyć jaki nam się staruszek trafił , no i pękłam bym ze śmiechu o mało.
A tak poważnie, to mnie też troszkę na uszy padło, rodzina się złości że bez przerwy przekręcam co się do mnie mówi, też lekko mnie pobolewaja. Sarko to takie ustrojstwo, że praktycznie wszystko może boleć, bo jak np. upośledza jakiś nerw, to własnie ten organ szwankuje, tak może byc ze słuchem właśnie. Ja dopóki mi mocno coś nie dolega, to udaję że nie ma tejże dolegliwości, ot strusia metoda