mysia pisze:Mąż mi mówi, że jestem przewrażliwiona, że nie powinnam tak się wczuwać - bo to jeszcze gorzej.
Robert pisze:U wielu osób pierwsza diagnoza to II stopień.
Bem pisze:Trudność w postepowaniu z sarkoidozą polega wg mnie także na tym, że nie ma jednolitego zestawu objawów, które byłyby możliwe do zaobserwowania w większości przypadków. Z Waszych opisów widać, że u każdego z nas sarko przebiega trochę inaczej.
Oprócz sarko możemy mieć i mamy inne przypadłości, które nie muszą mieć z nią żadnego związku. Jednak zawsze pojawia się pytanie - czy ten ból pleców, który mi wlazł wczoraj to sarko czy też po prostu mnie przewiało i tyle. Czy stawy mnie bolą od sarko czy łamie mnie, bo pogoda się zmienia.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości