Sarkoidoza

Witaj sympatyczna , ja od siebie napisze jeszcze -że spróbowałabym wrócic do pulmunologa
żeby zrobili chociarz TK płuc i wykluczyli sarkoidoze /często rtg nie pokazuje zmian-lub opisujący ich nie zauważa / a po badaniu TK udaje się je zobaczyc !
,pulmunolog troszke się was pozbył mówiąc że bez reumatologa nic nie może
A może i dobrze bo zrobili badania /które na szczęscie nic nie wykazały -bo to paskudne choroby /
Teraz wrócie do pulumunolog i poproście chociarz o TK z kontrastem -ono powinno was uspokoic ./teraz to i prywatnie nie jest to chyba zbyt drogo, ale trzeba miec skierowanie/
Bo tak szczerze to najlepiej jakby M nie miał sarkoidozy
Trzymajcie się pozdrawiam basia

Witam Was serdecznie,

Jeśli chodzi o temat suchego oka przy sarkoidozie to niestety częsty problem i jeden z objawów. Jeśli chodzi o nawilżanie oczu to sprawdzają się krople Benein.
Teraz do sedna sprawy. Czy ktoś z Was w wyniku zażywania sterydów przy sarkoidozie został obciążony zaćma? Jeśli tak proszę o info jak wyglądał rozwój choroby i czy znacie klinikę dobra polecenia, gdzie operuje się zaćme?

Witam,

Cofam moją wypowiedz co do kropli Benein. Okazało się, że mają konserwanty. Także Hyabac to optymalne rozwiązanie. Polecam również chusteczki blephaclean. Są dosyć drogie, dlatego lepiej zamówić je w sprawdzonej aptece internetowej, są dużo tańsze niż w stacjonarnych. Jeśli macie pytania w stosunku do zaćm, służę pomocą.
Pozdrawiam Was serdecznie
Ewka

Ewa a w P-niu, na Długiej, tam się raczej chwali Klinikę, choć wiem to ze słyszenia, bo nie korzystałam osobiście, ale ta placówka chyba jest najbardziej znana, a lekarzy stamtąd można spotkać, tradycyjnie, w gabinetach prywatnych, bo domyślam sie ze jest jak z terminami do kardiologa, wszyscy chcą na Długą i kolejki na XXXX rok.

Dzięki, jesteśmy już po zabiegu zaćmy. Mamy już klinikę także z Poznania, uważam godną polecenia. Co nie oznacza, że ta którą polecasz nie jest dobra:)

Mam jeszcze jedne dobre krople na suche oko bez konserwantów - Thealoz Duo, na rynku pojawił się niedawno Thealoz Duo gel.

Pozdrawiam Was serdecznie

ewa

to dobrze że już po ..to zawsze moment ulgi Ja polecałam Ci Szpital Kliniczny im. Przemienienia Pańskiego przy ul.Długiej. Na pewno znasz ten szpital, znany przede wszystkim z b.dobrej kardiologii, ale okulistyka, jak słyszałam, też jest tam dobra. Myślę, że hasło Klinika zobowiązuje i u mnie zawsze wzbudza większe zaufanie w kontekście leczenia w szpitalu, ale to odczucie subiektywne.
Szybkiego powrotu do zdrowia dla męża.

I ja życzę mężowi szybkiego powrotu do zdrowia
Dzięki za nazwę kropli na suche OKo ,może i ja skorzystam .
Już chyba z 7 lat -żyję z tymi kroplami pamietam doskonale początek ,,,,teraz już się przyzwyczaiłam
Kap ,,,kap kropelki do oka
trzymajcie się

Dziękuję serdecznie. Przekażę pozdrowienia.
Wszystkiego najlepszego dla Was.

Ewka

Kochani!
A propos oczu, to bardzo martwię o mojego brata, który przy okazji ostatnich swoich przygód z zastawką w głowie, ma także problem ze wzrokiem. Najpierw widział niewyraźnie i podwójnie, a czasami / przez krótkie chwile/ w ogóle tracił widzenie! On jest tym przerażony, zwłaszcza, że neurochirurg, który w zeszłym roku zakładał mu zastawkę, powiedział, że problem ze wzrokiem ma podłoże neurologiczne /ma ścisły związek z neurosarkoidozą/;
tymczasem okuliści, którzy badali go w szpitalu nie widzą tam żadnych zmian natury okulistycznej;
czyli kolejny bonus od neurosarkoidozy...;
póki co, zawiozę mu okulary, które kiedyś czasem nosił, prowadząc auto /dość niskie dioptrie ujemne/ i może będzie nieco lepiej..., a potem poruszę ten temat, kiedy Michał będzie na rehabilitacji...;
pozdrawiam Was, mając nadzieję, że miną kłopoty ze wzrokiem wszystkim sarkopacjentom!
Małgosia

Ostatnio byłam u okulisty badać oczy, miałam zalecenie zbadać oczy w lampie szczelinowej. Nie jestem zadowolona z tej wizyty, bo siedziałam w gabinecie 5 minut, gabinet prywatny, czy przez tak krótki czas można stwierdzić lub wykluczyć sarkoidozę? Okulistka zgasiła światło i zajrzała mi do oczu włączając lampkę, zapłaciłam 120 zł., powiedziałam jej, że cały czas mam suche oczy, odpowiedziała, że to nic takiego. Mówię, że w kącikach oczu zbiera się coś takiego białego, a ona, że to nic takiego. Nie jestem pewna, czy dobrze miałam te oczy zbadane. Okulistka powiedziała, że gdybym miała sarkoidozę oczu, to bym nie mogła wytrzymać, bo by mnie piekło, bolało. Czy to prawda? Zareklamowała mi jakieś kropelki za 40 zł na suche oczy, bez konserwantów, termin ważności - rok.

Ja uważam ,że kiepsko trafiłaś ,,,
Porządna wizyta u dobrego okulisty trwa dużo dłużej ,,, dużo dłużej ,,,
wychodzi na to że nawet nie miałaś testu Schimera http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/test-schirmera-badanie-pomocne-w-diagnostyce-zespolu-suchego-oka_34757.html
który trwa 5minut ,,,
po za tym zaleca się badanie dna oka po podaniu kropelek na rozszerzenie żrenic ,,, /nie pamiętam jak to fachowo się nazywa /
ale po podaniu kropli -czeka się kilkanaście minut -żeby zrobic to badanie ,,
oprócz tego ocena prawidłowego widzenia ,z bliska i z daleka ,,,to kolejne kilka minut
Mnie ostatnio pani okulistka robi jeszcze badanie pola widzenia ---- to kilkanaście minut ,,,
Oprócz tego można zrobic badanie OCT oka,,to jednak kosztuje ,,,

Podsumowując za 5 minut -to sobie można -obejrzec oczy -ale nie je zbadac -jak należy

Znalazłam w necie miedzy innymi -takie objawy ze strony oka ,,,,
cytat ;
W diagnostyce sarkoidozy należy wiedzieć, że objawy ogólne choroby są nieswoiste (zmęczenie, osłabienie, utrata apetytu, chudnięcie, podwyższona temperatura ciała). Do najczęściej zgłaszanych przez pacjentów dolegliwości należą:
duszność,
kaszel i ból w klatce piersiowej,
nietolerancja wysiłku,
bóle stawów, zwłaszcza kolanowych, skokowych, łokciowych i nadgarstkowych oraz drobnych stawów rąk i stóp, bóle mięśniowe,
zmiany skórne w postaci rumienia guzowatego (dużych, bolesnych guzków w tkance podskórnej), przeważnie na przedniej stronie podudzi oraz tocznia odmrozinowego (stwardniałych nacieków) na nosie, policzkach wargach i uszach,
zaczerwienienie, łzawienie i ból oka oraz jego okolic, obniżona ostrość wzroku, światłowstręt,
opadanie powiek, podwójne widzenie, poszerzenie źrenic, upośledzenie ruchomości gałek ocznych,
ograniczenie pola widzenia, utrata zdolności zamykania oczu, zaburzenia percepcji barw,
bóle głowy,
opadanie kącika ust,
marszczenia czoła,
szczerzenia zębów,
upośledzenie łzawienia.
Sarkoidozie bardzo często towarzyszy zespół Heerfordta (współistnienie powiększenia ślinianek przyusznych, gorączki, porażenia nerwu twarzowego i zapalenia przedniego odcinka błony naczyniowej gałki ocznej) i w diagnostyce sarkoidozy powinno to nasunąć podejrzenie właśnie tej jednostki chorobowej.

cytat ze strony ;http://wylecz.to/pl/choroby/uklad-oddechowy/diagnostyka-sarkoidozy.html#popupClose

Poszukaj lekarza ,któremu zaufasz

Dla mnie taki okulista który twierdzi że suche oczy lub biały płyn w oku -to nic takiego -to zły okulista -i nawet bym z nim nie gadała
chyba nie ma pojęcia jak bolą oczy ,które nie mają łez i jak uszkadza się wzrok ,,,
Wydaje mi się że nie możliwe -żeby osoba po studniach tak to oceniła
Ale Kropelki to ci najdroższe chyba zareklamowała
Trzymaj się ,i życzę zdrówka

Ufff, teraz wiem, że straciłam 120zł, muszę szukać innego okulisty

Powracam z bólem do tematu ocznego. Od 14 grudnia 2015 nie widzę na lewe oko. Najpierw dokładnie 5 grudnia jechałam samochodem a słońce przeraźliwie świeciło nisko między drzewami i czułam że oko mnie wręcz boli. Wyszłam z samochodu i pojawiły mi się w oku błyski jak błyskawice. Pobiegła prywatnie do okulistki, która przepisała mi krople Posorutin czyli rutinoscorbin. Wkraplałam je trzy razy dziennie, a 13-tego miałam gości i zapomniałam i już następnego dnia w pracy znienacka przetarłam oko i pojawił mi się na oku kłębek wełny, za chwilę mgła i czarne plamy. Zdecydowałam się nawet wrócić do domu samochodem z jednym widzącym okiem i poszłam do okulistki, oczywiście prywatnie. Jak zobaczyła co mi się stało po pięciu dniach od wizyty u niej, trochę się przestraszyła i natychmiast dała mi skierowanie na ostry dyżur do Kliniki Okulistycznej do Katowic. Po trzech godzinach czekania stwierdzono masywny wylew krwi do ciała szklistego i nie wiadomo co jeszcze bo nic więcej nie widać. Przy wywiedzie przypomniało mi się, że trzy dni wcześniej uderzyłam głową w parapet, co mogłoby być przyczyną uszkodzenia naczyńka. Dostałam skierowanie na wizytę w szpitalu dnia następnego do witrektomi czy czy jakoś tak czyli lekarza od chirurgii ocznej. Tam lekarz kazał przyjść za miesiąc, nie dając nadziei że mi się krew wchłonie, ale taka procedura. Po moich staraniach poszłam za tydzień do innego lekarza w tym szpitalu, na USG stwierdzono , że siatkówka na szczęście przylega i kontrola co tydzień przez trzy kolejne tygodnie. Teraz ciekawostka. 5 stycznia 2015 na USG lekarz napisała, że mam stan zapalny, lekarz stwierdził, że może już mi zrobić zabieg, albo chcę przyjść za tydzień do lekarza, który mnie widział wcześniej. Tak zdecydowałam i na podstawie tego USG lekarz stwierdził, że absolutnie nie mogę mieć zabiegu w stanie zapalnym i zaaplikował Metypred od 16 mg schodząc do 4 mg w czasie do 10-tego lutego oraz sterydy do oka Tobradecx 4 x dziennie. Uzasadnienie : niebezpieczeństwo operacji w zapaleniu i w tle istniejąca sarkoidoza, której nie jest w stanie stwierdzić, ale nie może jej wykluczyć. Po dwóch tygodniach zażywania sterydów stwierdzam, że mam jaśniejszą mgłę, troszkę wyraźniejsze cienie ręki, ale w sumie nadal nic nie widzę. Zrelacjonuję co będzie dalej po 10 lutym.