ja do takiego szpinaku dodaję sos beszamelowy, a w zasadzie makaron na talerz, na makaron sos beszamelowy i na wierzch szpinak (do szpinaku cebulka, sól, pieprz i masełko) Oj jak mi brakuje makaronu w menu
Na dobry beszamel mam bardzo proszty przepis: poł kostki masła i dwie łyżki mąki na patelnie, do tego sól i gałka, jak się wszystko zrumieni to wlewam mleka ile wejdzie i mieszam do zgęstnienia
Taki sos może być bazą do wielu dań makaronowych, dobrze smakuje też z dodatkiem sera pleśniowego - gorgondzola (lub oszukany lazur) do tego zioła i czosneczek i z samym makaronem smakuje wybornie, ale przy gotowaniu śmierdzi "siuśkami" jak to mocno pleśniowy ser.
ps: polecam szpinak mrożony w liściach, mozna go kupić w sieciówkach - jest dużo lepszyszy niż miazga szpinakowa (tzw. rozdrobniony), czasami jak robię większą ilość szpinaku do makaony albo lasagne to daję pół na pół lisciastego z rozdrobnionym - ponoć diabeł tkwi w szczegółach