Zupa wg kuzynek była bardzo dobra

. Chyba trochę za rzadka jak na krem, ale kuzynki zakrzyczały mnie, że im smakuje i zażyczyły sobie powtórki na dzień następny. Drugiego dnia była już gęściejsza

. Do tego grzanki z bułki z masłem czosnkowym i prażone pestki dyni. Na deser podałam szarlotkę

Dzisiaj jestem pomiędzy przecierem pomidorowym, a śliwkami w occie i papryką w octowej zalewie.
Czekaja jeszcze jabłka na przecier

.
Szkoda, że mieszkacie tak daleko, chętnie podzieliła bym się tym nadmiarem jabłkowym.
Aha, zrobiłam jeszcze dwie porcje octu jabłkowego.
Ciekawa jestem, czy kiedykolwiek używaliście go "zdrowotnie"?
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 45189.htmlJa spróbuję przed zimą wzmocnić swoją odporność. Zobaczymy... O skutkach picia - poinformuję
