Strona 2 z 5

redagujmy gazetkę

Post: 26 października 2006, 13:38
autor: Renata
:) Jest pomysł pół żartem, ale może serio, by zrobić na stronie gazetkę. Nasz najprzedniejszy pomysłodawca waldek, dał próbke, a tu nie słychać ochów i achów, ani nie ma meksykańskiej fali. Pomysły artykułów do tej gazetki prosimy kierować na PW moje, bądź waldka2, może uda nam się trochę ożywić stronę, bo na razie cicho sza. Liczymy na was sarkoidowcy, mamy jeszcze dla Was troche pomysłów, ale prosimy o więcej entuzjazmu!

Post: 27 października 2006, 11:03
autor: Tilien
och!! och!! och!!
Dałamż wyraz swemu zachwytowi w sposób zadowalający pomysłodawców? :twisted: :D :wink:

Post: 27 października 2006, 22:29
autor: Renata
Tilien pisze:och!! och!! och!!
Dałamż wyraz swemu zachwytowi w sposób zadowalający pomysłodawców? :twisted: :D :wink:


a achy, a fala, a pomysły na skrzynce, a te tłumy entuzjastów, jedna Tilien wiosny nie czyni!

Post: 28 października 2006, 09:14
autor: anick1
OCZEKIWANIE PORANKA
słyszę oddech nocy
moje myśli stąpają cichutko
by nie zbudzić tęsknoty
która zwinięta w kłębek
zasnęła zmęczona czekaniem na ciebie
otulona marzeniem o jutrze
trzymam w dłoni maleńki błysk nadziei
na twój powrót
czuwam by nie zgasł
czekam na świt
gdy słońce otworzy promiennym kluczem
blask poranka
w który wejdę
myślami o tobie

Piękna ta jesień, uwalnia tęsknoty z samego dna serca....

Post: 28 października 2006, 20:09
autor: Tilien
Śliczny, taki spokojny, tchnący ufnością. Przynajmniej ja tak to odbieram. :D

Post: 30 października 2006, 11:01
autor: Tilien
Wracając do gazetki, to jakie miałyby być ogólne założenia?

Post: 30 października 2006, 21:09
autor: Haniula1010
No właśnie,co z tą gazetką?W czym możemy pomóc-bo chyba nie o akceptację tu chodzi.A sam pomysł- jak wszystkie Wasze pomysły- jest oczywiście super / i tu pojawia się rzeczona fala meksykańska,szaliki,kwiaty i confetti/ :D

Dodane po 6 minutach:

A co się tyczy Waszych wierszy-to po prostu miód na serce :)

Post: 30 października 2006, 21:32
autor: Tilien
No to teraz patetycznie i z polotem nielota :wink: :twisted:

burza

obejmij mnie wichrze
palce wpleć we włosy
gładź chłodną dłonią
rozpalone czoło
całuj nagie ramiona
zimnymi ustami
porwij mnie
nim w gniewie błyskawic
noc dziś zapłacze
nad zdradą kochanka
wiem co się stanie
nie zejdę jej z drogi
ty z nią odejdziesz
mój jest sztylet z ognia
co duszę spali
żarem niewstrzymanym
i tylko rankiem
różowa jutrzenka
całun mi utka
z diamentowej rosy
i oczy zamgli
zastygłe w tęsknocie
a dłoń swą jasną
na sercu położy

Post: 30 października 2006, 21:57
autor: Haniula1010
Twój Ci on jest rzeczywiście ten wiersz???
Aż dostałam dreszczy z emocji.Bardzo mi sie podoba :shock: :twisted: :lol:

Post: 30 października 2006, 22:39
autor: Tilien
:D :D :D :oops:

ukłony poetce

Post: 31 października 2006, 14:24
autor: Renata
:oops: Tilienko, toż my Ci tomik wydamy na stronie, ale Ci zazdroszczę, że nie umiem tak popełniać

Post: 31 października 2006, 21:06
autor: majenka
Ja również taka bardziej prozaiczna jestem... Kompleksów się nabawię, no i po co mi to?....

Post: 05 listopada 2006, 20:32
autor: anick1
Kobiety!Spoko, jeden pisze drugi rysuje....No i ktoś musi też czytać... :lol:

Post: 15 listopada 2006, 12:00
autor: Tilien
Anick, wyciągaj, co tam jeszcze masz w tej swojej przepastnej szufladzie, hmmmm? :-P :-P :-P Proszę, proszę, proszę. :D :D :D

Post: 15 listopada 2006, 13:39
autor: anick
Słonecznik

Złotą tarczą słonecznika
Odmierzam strumień czasu
Przepływający mi przez palce
Małymi nasionkami nadziei
Pestkami słonecznikowego zegara
Sycę samotność
Tęskniącą za tobą
Nie napisaną strofą kolejnego wiersza

Niczym Kopciuszek
Przebieram ziarenka
Odrzucając puste pestki
Długich godzin bez ciebie

Każda pełna szumi cichutko
Naprędce nakreślonym wierszem
I nadzieją powrotu

Otulona złotym blaskiem ogrodowego zegara
W którym wróble toną radośnie
Bez pamięci o jutrze
Czekam
-Liczy się tylko teraz-