Twórczość tubylcza prozą i wierszem :)

Spotkania z książką, filmem, muzyką...

Postautor: Ula » 13 maja 2007, 01:20

Tilien pisze:-moje sumienie-
.........
niech mi przypomina
o Tym który w darze
dał je by czuwało
bym była.... człowiekiem


To chyba najgłębsze co do tej pory przeczytałam z Twojej twórczość,poruszyło mnie bardzo bo odkrywa Ciebie. To jest jak prośba, jak modlitwa, jak wołanie z głębi duszy
ula


...Po prawdziwej rozpaczy przychodzi zwykle prawdziwa radość...
Awatar użytkownika
Ula
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 220
Rejestracja: 29 kwietnia 2007, 23:04
Lokalizacja: Osnabruck Niemcy


Postautor: Renata » 13 maja 2007, 18:55

Ula pisze:To jest jak prośba, jak modlitwa, jak wołanie z głębi duszy


jak spowiedż, odważnie
Renia
"Odwaga nie jest przeciwieństwem strachu, lecz jego przezwyciężeniem"
Karol Bunsch
Awatar użytkownika
Renata
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 832
Rejestracja: 15 października 2006, 22:56
Lokalizacja: Śląsk


Postautor: Tilien » 13 maja 2007, 23:35

Dziękuję. :oops:

A to jeszcze cieplutkie, dzisiejsze. Tak jakoś chodziło za mną ostatnio i musiałam to czarno na białym zapisać. Rymnęło mi się wreszcie i to w miarę sensownie.
Hmmm. To w zasadzie powinien jakiś mężczyzna mówić. :roll:


Wiatrem we włosach,
w nozdrzach Twych - oddechem.
Słońca promieniem
w oczu Twych błękicie.
Cieniem, u stóp Twoich,
ust słodkich uśmiechem.
Snów moich spełnienie,
przyjm w służby me życie.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2007, 12:59 przez Tilien, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: Ula » 13 maja 2007, 23:42

Nie myślałaś żeby zebrać wszystkie Twoje myśli w tomik poezji?
ula


...Po prawdziwej rozpaczy przychodzi zwykle prawdziwa radość...
Awatar użytkownika
Ula
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 220
Rejestracja: 29 kwietnia 2007, 23:04
Lokalizacja: Osnabruck Niemcy


Postautor: Tilien » 14 maja 2007, 08:30

Chyba nie mam aż takich ambicji.....no i odwagi trochę mało :oops: :D
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: Ula » 14 maja 2007, 22:01

Więcej wiary w siebie :)
Kasia, córka Uli
(właśnie się zarejestrowałam, czekam na akceptację i maila :) )
ula


...Po prawdziwej rozpaczy przychodzi zwykle prawdziwa radość...
Awatar użytkownika
Ula
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 220
Rejestracja: 29 kwietnia 2007, 23:04
Lokalizacja: Osnabruck Niemcy


Postautor: katiestg » 15 maja 2007, 17:50

Wczoraj, dzisiaj, jutro…

Wczoraj…
Miałam sen…
Kiedy się obudziłam,
Ty leżałeś obok mnie,
tak, jak gdy zasypiałam.
Spojrzałeś na mnie
i zapytałeś cicho:
- Miałaś zły sen, tak?
Kiwnęłam głową.
Przytuliłeś mnie…

Dzisiaj…
Mam sen…
Obudzę się z krzykiem,
lecz wiem już,
że Ciebie nie ma…
I utuli mnie…
…poduszka…

Jutro…
Będę miała sen.
Ale już się nie obudzę…

Wrocław, 13.01.2006 r.,godz.23.19
katiestg
 


Postautor: Tilien » 16 maja 2007, 13:01

Mrooocznyyy. :twisted: Lubię mroczne. :twisted: :D
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: katiestg » 16 maja 2007, 17:11

Moim zdaniem jest bardzo smutny... Najlepiej mi wychodzą smutne :P
katiestg
 


Postautor: Tilien » 16 maja 2007, 19:51

Najlepiej mi sie popełnia właśnie wtedy kiedy jest mi smutno, albo źle w inny sposób. :roll:
Obrazek......nie panikuj!
Awatar użytkownika
Tilien
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 727
Rejestracja: 16 października 2006, 17:36


Postautor: katiestg » 16 maja 2007, 20:51

Mi tez Tilien, mi też... Dlatego z jednej strony uwielbiam, gdy mi smutno, gdyż wtedy najlepiej mi sie pracuje z piórem i kartka papieru, a z drugiej strony... Wolałabym sie nigdy nie smucić...
katiestg
 


Postautor: Tigerek » 05 października 2008, 11:32

Skoro może być prozą to będzie proza :)

*********************

CZARNA ROZPACZ O 1.30


1.30. Śpię. Już nie - sms. Na wyświetlaczu - "aga2". Szlag...

Agnieszka (imię w rzeczywistości inne), lat 26, studentka architektury wnętrz. Zazwyczaj roztrzepana istotka o włosach w kolorze ciemny blond. Na fotkach szeroko uśmiechnięta. Ale...

Ale przychodzi czas, kiedy Aga zaczyna przeżywać swoje kryzysy egzystencjalne. Nie są to zwykłe chandry, na które pomaga wyjście na zakupy, kupno błyszczyku za 7 zł (jak po wypłacie to 15) i ostatecznie kawa w "śnieżce". Co to, to nie. Chandry Agi głębią biją na głowę Grand Canyon (stan California?), śmiało konkurują z rowem Mariańskim - kto nie wie, o czym mówię - stara dobra prawda: "Google twoim przyjacielem jest". Przyczyną równie dobrze może być śmierć ulubionej cioci, zgubienie lusterka po babci albo sprzątniecie jej sprzed nosa ostatniej pary kolczyków z fioletowymi szkiełkami, w odcieniu idealnie pasującym do świeżo nabytej bluzeczki z dekoltem "w karo", której i tak nie nałoży więcej niż 2 razy: do pracy i do rodziców na niedzielny obiad.

Ale wróćmy do naszego nocnego sms. Zgodnie z przewidywaniami rozpacz kipi z niego tak, że powinna mi zalać telefon koło łóżka...

To nie pierwsze takie wystąpienie mojej Aguchy. Za pierwszym razem było mi jej strasznie żal. To samo za drugim i trzecim. Za piątym już moje współczucie jakby osłabło. Na numer siódmy miałam ochotę odpowiedzieć jednym słowem (polecenie opuszczenia schodów trybem przyspieszonym zgodnie z kierunkiem grawitacji, niekoniecznie na nogach, dla zmęczonych lub niedomyślnych: "spadaj"). Sytuacja numero 10 wywołała niezmiernie silną ochotę tłuc łbem o ścianę. Jestem bez serca? Może. Albo bez rozumu. Niepotrzebne skreślić.

Czemu nadal odpowiadam? Nie wiem. Może dlatego, że Aga wywołuje w innych silne uczucia, porównywalne z tymi na widok rozkosznego kilkumiesięcznego uśmiechniętego bobasa. Istotki tak delikatnej, że możnaby ją skrzywdzić i chce się ją ochronić przed cały światem i jego brutalnością. Tego ją nauczono. Taka po prostu jest. Czy robi to świadomie? Nie wiem. Ale marzę o chwili, kiedy zrozumie moje coraz mniej delikatne aluzje, że wartałoby się wziąć w garść...

Ile takich Agnieszek jest wokół? Osób, którym co chwila rzekomo grozi koniec świata. Za godzinę. Pół. 12 sekund. Osób, które nie potrafią docenić tego, co mają. Wiecznie niezadowolonych z życia. Czujących się skrzywdzonymi samym faktem ze świat nie jest zawsze landrynkowato różowy.

Co z nimi robić? Przytulać? Nie działa. Słuchać i milczeć? Zero postępów. Ochrzanić? Ło matko. Spróbowałam raz. Drżyjcie narody. Podobno człowiek składa się w 70 procentach z wody. Już w to wierzę. Pozostaje spychologia stosowana, ale komu takie przyjemności zafundować? Ech... no i nadal pozostaje kwestia, że żal człowieka.
Jakieś dalsze pomysły? Chętnie posłucham.

O, już wiem. Odp.:
"Jestem z Tobą modlitwą. Bóg wie najlepiej, czego Tobie teraz potrzeba. Będzie ok. Ania."

Żeby nie być gołosłowną:

"Święty Judo Tadeuszu, patronie spraw beznadziejnych..."
A na poważnie.

"Panie Boże, schroń ją w swoich ramionach. Daj doświadczyć Twojej Miłości, aby nie szukała jej na siłę w innych ludziach, żebrząc o litość i współczucie. Naucz ją cieszyć się z tych dobrodziejstw, które już ma. A jeśli taka Twoja wola, pokaż mi jak mam postępować.
PS. Uchroń proszę moich bliskich przed tym, abym to ja była taką Agnieszką. A jeśli w takową się zmieniam - pokaż mi to JAK NAJSZYBCIEJ. Amen."


Ech... Spotkam się z nią jutro... Zobaczymy. Po raz kolejny spróbuję pokazać jej wyjście najlepsze, jakie znam - spróbować troski powierzyć Bogu. Sprawdzone na sobie. Któregoś dnia zrozumie. Bóg się zatroszczy:)

Miłego, pozbawionego rozpaczy dnia - życzę ja: D


11.02.2007r.
[/code]
Awatar użytkownika
Tigerek
Tubylec
Tubylec
 
Posty: 549
Rejestracja: 07 września 2008, 12:08
Lokalizacja: lubuskie


Postautor: kamila25 » 09 grudnia 2008, 23:50

nie moje, znalezione, kiedyś, gdzieś w necie.
nie wiem, czy tu tego jest miejsce. coś mnie w tych słowach urzekło.



"Przyjacielu,
Nie interesuje mnie, czym się trudnisz.
Chcę wiedzieć, nad czym bolejesz i czy śmiesz marzyć o spotkaniu z tym, za czym tęskni Twoje serce.
Nie interesuje mnie ile masz lat.
Chcę wiedzieć czy gotów jesteś wyjść na głupca dla miłości, dla marzeń, dla przygody, jaką jest życie.
Nie interesuje mnie, jakie planety zrównują się z Twoim księżycem.
Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś środka własnego smutku; czy zdradzony otworzyłeś się, czy skurczyłeś i zamknąłeś w sobie ze strachu przed dalszym cierpieniem! Chcę wiedzieć czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub Twoim, nie poruszając się, by go ukryć, stłumić lub uleczyć.
Pragnę wiedzieć, czy możesz współistnieć z radością, moją lub swoją; czy umiesz zapamiętać się w tańcu i pozwolić, by ekstaza wypełniła Cię po czubki palców dłoni i stóp, nie każąc zachowywać ostrożności, myśleć realistycznie czy pamiętać o ograniczeniach kondycji ludzkiej.
Nie interesuje mnie, czy opowiadasz mi prawdziwą historię.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarowywać innych, aby pozostać wiernym sobie; czy umiałbyś znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz zaufać, a zatem i być godnym zaufania. Chcę wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno nawet, gdy nie co dzień jest ładna pogoda i czy umiesz wywodzić swe życie z obecności Boga.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz żyć z porażką, nie tylko swoją, stanąć nad brzegiem jeziora i do srebrnego księżyca krzyczeć: TAK!
Nie interesuje mnie gdzie mieszkasz i ile masz pieniędzy.
Chcę wiedzieć czy umiesz wstać po nocy żalu i rozpaczy, wyczerpany, zbity jak pies, i robić to, co trzeba dla swoich dzieci.
Nie interesuje mnie, kim jesteś, skąd tu się wziąłeś.
Chcę wiedzieć, czy staniesz ze mną w środku ognia, i nie cofniesz się.
Nie interesuje mnie, gdzie, jakie i u kogo pobierałeś nauki.
Chcę wiedzieć, co Cię podtrzymuje od środka, gdy wszystko inne odpada.
Chcę wiedzieć, czy umiesz być sam ze sobą; i czy naprawdę lubisz tego, z którym przystajesz w chwilach pustki. "
bo w oczach tkwi siła duszy
Awatar użytkownika
kamila25
Zaglądacz
Zaglądacz
 
Posty: 93
Rejestracja: 02 grudnia 2008, 14:43
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie


Postautor: Barbara » 10 grudnia 2008, 17:05

Fajne :) ,,piekne słowa,,ciekwe komu zadałabym te pytania ?,, :wink:
dzieki Kamilka :) miłego dnia ,,,basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Haniula1010 » 10 grudnia 2008, 19:03

Kamilu :D
Dobrze by było, żeby każdy , na własny użytek, od czasu do czasu zadał sobie takie pytania :D . I nawet gdyby nie znalazł odpowiedzi- zawsze byłby jej trochę bliższy. Dzięki :D
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


PoprzedniaNastępna


Wróć do Trochę kultury

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron