A może by tak koncercik?

Spotkania z książką, filmem, muzyką...

Postautor: Robert » 10 maja 2009, 21:15

Haniu, nie lutnia, ale w podobnym nastroju:
--->KLIK
Pewnie znasz :wink:
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Haniula1010 » 10 maja 2009, 22:55

Robert- fajne to. Pisałam już chyba kiedyś o tym, że mam kolegę w Lublinie, który już od wielu lat organizuje tam Nieustający Festiwal Gitarowy. Trwa on bodajże od kwietnia do października w zależności od tego kogo uda mu się ściągnąć ze świata i na kiedy- bo wiadomo, artystów obowiązują terminy, a niektóre koncerty planuje się z wyprzedzeniem wieloletnim. No więc jeszcze przed kilkoma laty zawsze jeździłam na otwarcia i zamknięcia, a czasami udawało mi się i w międzyczasie. Teraz niestety mam takie problemy z zatkanym nosem i suchym gardłem/ chyba Sjorgren mi się ukłonił/, że nawet nie mogę o tym spokojnie myśleć. A i tak bywam w Lublinie co najmniej raz w miesiącu, ostatnio nawet częściej :roll:W ogóle to kocham gitarę i struno-podobne :wink:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Barbara » 05 czerwca 2009, 22:26

Hej ,,usmiech dla was ,, :)
dzisiaj po calym dniu ,,,dobrych i złych zdarzen
,,,hihihi trafiłam za usmiech :)
,,na koncert ,,w naszym Lubelskim MOSIR ,,,to hala koncertowa ,,co prawda dawno mineły jej lata świetnosci hahahha ale liczy sie atmosfera i idea ,,,
A wiec w ramach ,,wdziecznosci kilka słów o tym koncercie ,,
To własciwie cykl programów o nazwie ,,
Niecpa2009 ,,,,
Z tego co wiem i u nas na forum :lol: zdarzaja sie malusie ,,,ciagotki ,,, :shock: w tym kierunku ,,, :twisted:
Nie wolno ćpac 8)

Główni wykonawcy pierwszej czesci ,to Piotr Nagiel z zaspołem 100%
brawa :) :) ,,, zaskoczył mnie swietnym głosem ,,w stylu ,,,Rysio Rydel ,,,
ale naprawde fajny głos :wink: ,,ciekawa Barwa i wkłada serce w to co robi ,,usmiecha sie do muzyki a muzyka tanczy wokół niego ,,, :) :)
Mimo ze scena /nieciekawa / potrafili z zespołem poruszyc wszystkich
,,zarówno poruszany temat narkomani/z własnych doswiadczen / jak i wykonywane utwory super ,,, :)
Jego teksty czesto przypominaja nam o tym ,,o czym zapominamy ,,
tz ,, :) ze najcenniejsze dla nas jest życie ,,,i darem jest ,przejscie przez nie z podniesioną głowa :D wsród przyjaciół ,,,
Jak to powiedział Piotr ,,ludzie daza do majatku :twisted: ,,kasy, :evil: a zapominaja ze w trumnie nie ma Kieszeni :lol:

I rzeczywiscie nie ma kieszonek w Trumnie hahahah

Fajne chłopaki ,,100% ,, graja dobra muzyke :) ,gitara ++++
Szkoda ze niepotrafie wkleic piosenek ,,,
:P ale kupiłam płyte ,,,i pewnie dam wam troszke tekstów ,,,
W drugiej czesci gwiazda był pan Zbigniew Wodecki ,,
Mile byłam zaskoczona ,,miał ciekawy zastaw piosenek ,,a ja bardzo lubie jego gre na skrzypcach i na trabce :) ,,okazał sie swietnym rozmówca ,,który pamieta o wszystkich ,,, :-P szczególnie o młodziezy ,,

Jego wykonanie było OK ,,naprawde dobrze sie trzyma ,, :wink: BRAWA
:) Ogólnie naprawde swietnie sie bawiłam ,,co prawda ,narkotyki powoduja ze strach budzi sie we mnie , :? ,,ale uwazam dobrym pomysłem jest rozmowa o tym przy dobrej muzyce ,,zarowno młodziezowej jak i dla starszego pokolenia :wink:

Krzyczałam :) ,klaskałam :) ,,smiałam sie :) , wzruszyłam :)
,,cichłam by za chwile bic brawa z emocji :wink: wiec Koncert NIECPA 2009 ,,lublin ,, udany ,,, :)

Co prawda kolezanka stwierdziła ze zachowujemy sie jak nacpane hahhaa ale byłysmy czyste jak łza :lol: nawet bez piwka hahahhaa
Miłych snów ,, :wink: basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Jurek » 22 czerwca 2009, 12:32

Basia 100% nie znam, Z. Wodeckie znam i coraz bardziej cenie. W latach 80tych podzieliłem wykonawców na rockowych i nierockowych, teraz nie to już miejsca, dlatego łatwiej mi słuchać innych gatunków, raczej doceniać wykonawców z poza gatunków, które mnie interesują, choć obiektywny nie jestem i nie będę.
W kąciku Basi napisałem, że chętnie czytam co piszę Hania o muzyce z racji jej zawodu. Lubię muzykę, ale na niej się nie znam, na pewno nie zmienię upodobań na siłę, mam już swoje ścieżki.
Zapamiętałem fragment z biografii Mozarta, w którym Amadeusz zachwycił się śpiewem żebraczki pod włoskim kościołem, na innych przechodniach śpiew nie robił wrażenia. Nie zawsze wkład i talent znajdują uznanie w świecie, czasem słucham nagrań Polskich wykonawców i porównuje je do zagranicznej konkurencji. :)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Robert » 22 czerwca 2009, 14:27

Muzyka nie zna granic i nie powinna być szufladkowana.
Ja dzielę muzykę na taką, która mnie rusza emocjonalnie i na nijaką.
Potrafię mieć gęsią skórkę przy "Child of Time" Purpli, ale i przy "Moja żono", takie disco polo, nawet nie wiem kto to gra.
Czasem irytują mnie w radiu znawcy, którzy z góry traktuja taką muzykę jako trzeciej kategorii, a przecież w każdym gatunku są perełki i gnioty.
Muzyka jest dobra, jeżeli przekazuje jakiś ładunek emocjonalny, często jednak jest pisana na potrzeby rynku, jak w przypadku zespołu Feel, czy podobnych, próbujących iść za ciosem.
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Postautor: Haniula1010 » 29 czerwca 2009, 00:24

Hej wszystkim :lol:
Jurek, nie czuję się jakimś autorytetem ;) :oops:. Ostatnio jak wiesz wszelkie autorytety wyszły z mody.Mamy takie czasy, że każdy zna się na wszystkim :wink: :lol:, a już zwłaszcza na pogodzie, leczeniu, i wychowaniu dzieci :wink: , no i na muzyce oczywiście :lol:. A tak serio - to jestem podobnego zdania jak Robert, "nieważne co jest ładne, ale co się komu podoba" . Ja mogę się wypowiadać tylko w swoim imieniu. I jak najbardziej - zarówno mam swoich ulubieńców jak i tych, których nie trawię /choć często nawet nie przez to, że są słabymi muzykami, ale z różnych innych, nawet pozamuzycznych względów/. A disco polo nie lubię :shock: . Po prostu mnie nie bierze i już - chociaż innym może się -podoba :) . Z tym podobać- nie podobać- dużo zależy od: potrzeby chwili, ogólnych preferencji, osłuchania, ogólnej wrażliwości, skojarzeń, no naprawdę wielu, wielu czynników...Też nie lubię "znawców" krytykujących wszystko w czambuł- bo u nas krytyka bywa totalna, ale niekoniecznie sprawiedliwa. Rzadko jest coś takiego jak krytyka motywująca czy dopingująca do działania...
A dzisiaj byłam na kolejnym Przeglądzie Orkiestr Dętych :shock: :lol:. Trochę za późno się o tym dowiedziałam i trafiłam tylko na dwie ostatnie, ale i tak wrażeń wyniosłam co niemiara. Ktoś powie- orkiestra dęta bleee :? Faktycznie, wśród widzów byli głównie starsi ludzie, i całkiem małe dzieci, które przyszły z dziadkami lub - rzadziej z rodzicami , a także rodziny występujących, no i bardzo niewielu - przypadkowych słuchaczy. Młodzieży nie było w ogóle, a chyba nie wszyscy wyjechali już na wakacje :roll: Występujące orkiestry liczyły sobie co najmniej 30 muzyków- najczęściej amatorów, którzy-żeby przygotować program- spotykają się co najmniej raz w tygodniu. Nikt ich do tego nie zmusza ;), pracują dla własnej przyjemności, a granie przynosi im radość, którą to radością chcieli się ze wszystkimi podzielić. Chociaż nie zawsze grali perfekcyjnie - była w tym dusza :lol: Grając dla przyjemności wkładają w to mnóstwo pracy serca i czasu tzw. wolnego- co ja bardzo doceniam. Poza tym grali naprawdę fajne utworki w świetnych /może, nie zawsze/ opracowaniach :). Jeżeli ktoś z Was śpiewał kiedyś w chórze lub grał w jakimś zespole- to wie jaką frajdą jest wspólne muzykowanie :lol: W biłgorajskiej orkiestrze gra wielu absolwentów naszej Szkoły Muzycznej. Mamy nawet "swojego" dyrygenta :lol: Tak, że miałam bardzo fajną, pełną wrażeń niedzielę. Pozdrówka :wink:

Przepraszam, że trochę przynudzałam, ale już nie będe już nic zmieniać, może jutro. Pa
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Anuta » 29 czerwca 2009, 17:17

Z przyjemnością przeczytałam o twoich wrażeniach z koncertu, może dla tej radości warto czasem ruszyć 4 litery i pójść posłuchać. Ostatnio w moim mieście był koncert orkiestr dętych i zespołu muzycznego Wojska Polskiego. Podobno było super, a ja pieliłam rabatkę :?
Na marginesie - Haniu, przyznaj się - jesteś polonistką? Fajnie się "ciebie" czyta :)
Jeszcze nigdy tak nie było, żeby to jakoś nie było
Anuta
Lubi pisać
Lubi pisać
 
Posty: 279
Rejestracja: 14 lutego 2007, 17:37
Lokalizacja: łódzkie


Postautor: Haniula1010 » 29 czerwca 2009, 20:55

Cześć Anutka :lol: - nie jestem polonistką :wink: , ale czuję się humanistką- cokolwiek przez to rozumieć :D . Jurek pytał mnie o zdanie, bo przez wiele lat pracowałam w szkole muzycznej ucząc dzieci grać na fortepianie :) - tak, że ogólne rozeznanie w temacie mam, ale tak jak pisałam powyżej :wink: . A język polski rzeczywiście jest mi bliski :lol: . Wiesz, pisząc na forum - staram się być komunikatywna, cieszę się, że podoba Ci się to co piszę :) . Dzięki.
Wracając jeszcze do koncertu- serce mi się krajało, że tak mało osób w tym święcie orkiestr -uczestniczyło, bo setka ludzi na tak dużym placu- po prostu się gubiła. Byłam tam sama- nie miałam nawet z kim podzielić się wrażeniami- a to zawsze jest fajnie, gdy człowiek ma się przynajmniej do kogo uśmiechnąć /no przecież nie będę się szczerzyła do nieznajomych :wink: / Pozdrawiam
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Jurek » 17 lipca 2009, 14:29

Jestem dobrze zrozumiany, ale chyba nie o to mi chodziło.
Interesuje mnie zdanie o muzyce każdej osoby z którą rozmawiam. Wymieniłem Hanie ze względu jej wiedzę ponieważ zdarza mi się czytać o muzyce to zdaje sobie sprawę z faktu, że nie jestem w stanie wykorzystać informacji w 100%. Interesuje mnie metal, jasne że rozpoznam taki rodzaj muzyki ale dowiedziałem się że metal różni się od hard rock-a tonacją i tu muszę uwierzyć na słowo. Czy to ma znaczenie? dla mnie ma bo np lubię bluesa, ale w radio jest go raczej mało, po to by go posłuchać szukam informacji w last.fm i słucham. Fakt że to rozbudza moją ciekawość, kim był autor, kiedy tworzył i w jakich okolicznościach społecznych, lubię o tym czytać
Wiem, że muzycy nie lubią być wpychani do szufladki, ale moje cd są ułożone wg gatunków ;)

Mnie jeszcze nie spodobała się orkiestra dęta, za to kocham słuchać za śpiewek góralek, raz miałem okazję słyszeć w domu kultury w Bukowinie Tatrzańskiej, jest to bardzo głośny śpiew, śpiewano tak z hali na halę , może dlatego bardzo lubię bluesa "krzyczanego" czasem wokaliści rockowi śpiewają w podobny sposób, silniki motocykli czasem dają podobne "wokalne " popisy oczywiście inne szlifiery a inne V. Słyszałem śpiew Indianina, robi spore wrażenie. Lubię jak coś jest proste i mocne..... czasem to jest Dance który leci sobie w Esce ;) :) :)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Gemini » 24 lipca 2009, 12:55

Ostatnio przy zwiedzaniu kościoła lokalnego ! a było to pod wieczór, zobaczyliśmy ze rozkłada się orkiestra kameralna !!. I nieoczekiwanie zostaliśmy na koncercie. Miodzio, koncert muzyki powaznej, rożnych kompozytorów, nieznane działa, odnajdywane przez muzyków tej orkiestry w różnych miejscach ( tak mówili) Przeważnie to niemieckie pisanie,.Koncert na żywo to jest to. Mnie w ostatnich tygodniach uspokajał Vivaldi i bardzo się z nim zaprzyjażniłam ...Polecam, a koncerty w kościołach są bardzo fajne bo fajna jest tam akustyka. Muzyka z nazwy poważna okazuje się dla mnie wcale nie taka poważna a ma w sobie to coś. :)


p.s. i do tego koncert stawiało miasto...no jak na szkotów wyrzuconych....trafił nam się gratisek:) co dla poznaniaka ......zart to jest oczywiście :) ale prezio nasz się stara naród odchamiać :)
Gemini
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 1633
Rejestracja: 08 czerwca 2007, 18:20
Lokalizacja: PL


Postautor: Barbara » 16 sierpnia 2009, 17:00

Hej Sarkusie :) ,,a moze ktos był na Koncercie Madonny,,,,,,,z przyjemnoscia bym poczytała jak było ,, :wink:
Moze chociarz jeden sarkus tam trafił, w koncu podobno było 80tys ,,,,
chyba :shock: przypada 1 sarkus na 100,000...a moze na 10,000 hahahha
Nie pamietam ,, :lol:
Napiszcie jak było :)pozdrawiam Basia :wink:
Modlitwa chorego.
Lekarzu przewlekle chorego ,przyjmij go do gabinetu swego.
Pomóż mu w niedoli ,gdy coś go boli .
Nie tylko wtedy ,gdy ma termin kontroli .Proszę :roza:


Trzeba się uśmiechać!!!
bo z drugiej strony cienia ,zawsze świeci słońce !;-)
Awatar użytkownika
Barbara
tubylcus forumus
tubylcus forumus
 
Posty: 7138
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, 17:47
Lokalizacja: Lublin


Postautor: Jurek » 17 sierpnia 2009, 22:41

Na koncercie nie byłem, w radio mówili, że: było na co popatrzeć.

Przypadkowo trafiłem w MTV na, linki poniżej:
Jacek i Magda
Jacek i Alicja
Mnie bardzo przypadli do ucha ;)
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Haniula1010 » 18 sierpnia 2009, 01:24

Ani ja. Madonny mogę posłuchać, ale nie koniecznie muszę ją oglądać i to jeszcze w takim tłumie :wink:

A linki Jureczku -świetnie wpasowały mi się w nastrój książek, które podrzuciła mi na wakacje - Ewa /moja bratanica/ :wink:
Obrazek
Haniula1010
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2970
Rejestracja: 18 października 2006, 19:08
Lokalizacja: Biłgoraj


Postautor: Jurek » 19 sierpnia 2009, 20:17

Ciekaw jestem jaka to książka, może opiszesz w czytelni?

Jestem zdziwiony, ale bardzo spodobała mi się ta piosenka, po przemyśleniu zauważyłem że powodem może być gitara i specyficzny wokal,
dużym plusem jest pejzaż Meksykański
w teledysku

Poszukuję tytułu piosenki (by wpisać do you tube)
opis: gość podobny do Johna Black-a i jeszcze jeden gość śpiewają co ja sobie "zrozumiałem" : "to nie jest hit , to zwykła piosenka" nagrywając się w kabinie do nagrywania płyt, jest tam jeszcze diabeł , jest to dość zabawny klip- bardzo to lubię ale nie znam tytułu ani wykonawcy?

Znalazłem, to jest Jack Black ;) "przetłumaczyłem" to "dość luźno", ale słyszałem to dawno temu. link:
http://www.youtube.com/watch?v=4an3rpucSos&feature=fvsr

Znacie(?):
http://www.youtube.com/watch?v=0StFmwrrn8A&NR=1
Każdy ma inną drogę nawet jeśli idzie tą samą drogą co inni,
to idzie we własnych butach i czasem ma tam kamyk.
Awatar użytkownika
Jurek
el gadułos
el gadułos
 
Posty: 2158
Rejestracja: 07 lipca 2007, 16:24
Lokalizacja: opolskie


Postautor: Robert » 06 września 2009, 09:48

Jurek,
znamy, znamy, ciekawa wersja, dla mnie bardzo, bo ostatnio wolę koncerty niż studio, nawet gdy jakość nie powala.
A Empire Of the Sun chodzi również za mną i to od dawna, bez teledysku.


Ode mnie coś co misie lubią bardzo, druga połowa rewelacja, mogę słuchać w kółko, pewnie znacie, bo to klasyka
http://blowjob33.wrzuta.pl/audio/7soGoo ... uest_blues

i, kiedyś miałem znajomych, którzy tak potrafili, gitarowe miodzio dla uszu, chyba z filmu:
http://kathiawari.wrzuta.pl/audio/4dHjQ ... embel_trio
można się zapomnieć
Ostatnio zmieniony 06 września 2009, 15:04 przez Robert, łącznie zmieniany 1 raz
Wiem że nic nie wiem
Awatar użytkownika
Robert
Dyrektor
 
Posty: 3907
Rejestracja: 12 października 2006, 20:38
Lokalizacja: Dolny Śląsk


PoprzedniaNastępna


Wróć do Trochę kultury

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości

cron