Sarkoidoza

Witam Forumowiczow. Mam na imie Tomek. jeszcze do konca nie wiem czy mam sarko ale przeczytalem Wasze historie i bardzo mnie podniosly na duchu za co serdecznie dziekuje. Postaram sie opisac moja historie, ktora dopiero sie zaczyna. Z gory przepraszam za brak polskich liter w postach (mieszkam w Irlandii i mam kompoter z angielskim oprogramowaniem). Pozdrawiam

Witaj między nami. Rozgość się, poczytaj o nas i naszych przejściach z Sarkoidozą. Bądź dobrej myśli. Pisz jak Ci komputer pozwala , myślę, że to nie jest la nikogo z nas problem.

Witamy serdecznie
i zapraszamy do tworzenia forum
będzie nam naprawde miło ,jeżeli zechcesz się podzielic z nami swoją historią .
Ciekawe jak w Irlandii lekarze podchodzą do tej choroby ?

Jeszcze nie wiem jak tu jest z lekarzami, narazie wyglada to ok. Od mojego pobytu w szpitalu minelo dwa miesiace z kawalkiem no i wyglada ze wiedza czego szukac. Problemem jest jedynie odleglosc od szpitali. Do normalnego szpitala mam 80km a do uniwersyteckiego gdzie prawdopodobnie bede leczony, tam mam wezwanie na bronchoskopie, mam 170km. Wszystko na bierzaco bede opisywal w swojej historii. Dziekuje za powitanie i ciesze sie ze tu trafilem. Pozdrawiam i Wesolych Swiat zycze

Witam. Mam na imię Łukasz jestem nowym chorym w rodzinie . Zdiagnozowali u mnie po biopsji Sarkoidoze Ciesze się że trafilem tutaj. Teraz nie czuje sie sam z tą chorobą.

Witaj Łukaszu

Rozgość się

Witaj Łukaszu
i my cieszymy się że postanowiłeś do nas dołączyc
zapraszamy do założenia swojej historii i tworzenia forum
Razem będzie nam łatwiej
zdrówka życze basia

Cześć Łukaszu. Witaj w naszych progach. Zapraszamy. Jakie to proste już nie jesteś sam;)

Wielkie dzieki za miłe przyjęcie.

Witam mam na imie Beata jestem tu nowa sarkoidoze zdiagnozowano u mnie w grudniu 2013r

Witajcie Beato i Łukaszu i gwisu

Witaj Beatko zapraszamy na forum i do założenia swojej historii z sarko
Zdrówka ci życze ,,,pozdrawiam basia

Witamy serdecznie

Witam wszystkich

Mam na imię Magda. Ja trochę różnię się od Was, ponieważ to nie ja jestem chora na sarkoidozę ale moja mama. Zdecydowałam się napisać bo nie wiem jak mogę jej pomóc. Problem polega na tym, że moja mama ma żółtaczkę typu C co niestety uniemożliwia podanie leku na sarkoidozę. Lekarze rozkładają ręce. Mama strasznie się męczy. Chciałam się dowiedzieć czy jest coś co mogłabym zrobić aby jej pomóc. Proszę o pomoc.

Moja sarkoidoza ujawnila sie przy okazji pobytu w szpitalu, lezalam na uraz kolana no i wyszla sobie sarkoidoza jak narazie jestem pod obserwacja we wtorek mam kontrolna wizyte no i zobaczymy co dalej, dziekuje za mile przyjecie